(1) A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł: (2) Jam jest Pan, - TopicsExpress



          

(1) A Pan mówił wszystkie te słowa i rzekł: (2) Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. (4) Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. (6) A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.Ks. Wyjścia 20:1-6 Posłuszeństwo lepsze jest niż ofiara, a uważne słuchanie lepsze niż tłuszcz barani. (23) Gdyż nieposłuszeństwo jest takim samym grzechem, jak czary, a krnąbrność, jak bałwochwalstwo i oddawanie czci obrazom. 1 Ks. Samuela 15:22b-23a Dlatego już odtąd nikogo nie znamy według ciała; a jeśli znaliśmy Chrystusa według ciała, to teraz już nie znamy. (17) Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe. 2 list do Koryntian 5:16-17 (16) Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. (17) Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus. (18) Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom, a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim, (19) a nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i spojone stawami i ścięgnami, rośnie wzrostem Bożym. (20) Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? (22) Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. (23) Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów. List do Kolosan 2:16-23 Biblia jasno tłumaczy że oddawanie czci obrazom czy innym przedmiotom jest grzechem porównywalnym do najgorszych grzechów, również oddawanie czci aniołom nie jest traktowane jako zachęta a raczej jako przestroga by nie upodabniac sie do tych którzy to czynią. Jak mozna pogodzić nauki Pisma Świetego z tzw Świętą tradycją i naukami tzw Ojców Kościoła? Nie można i w świetle Słowa Bożego widzimy że nie mogą one byc natchnione i traktowane na równi ze Słowem Boga objawionym w Biblii. Objawienie boże nie przeczy sobie a sobory jak widzimy przeczą Pismu Świetemu a czesto sobie nawzajem. Jezus powiedział że jest Prawdą, a prawda nas wyswobodzi i prawdziwie wtedy wolnymi będziemy. Sobór Nicejski II (787) Wprowadzenie Drugi Sobór Nicejski z 787 roku, siódmy Sobór Powszechny jest ostatnim w pełni uznawanym zarówno przez Kościół katolicki, jak i Kościół prawosławny. Jego głównym tematem był spór o prawomocność oddawania czci obrazom. Za pierwszego ikonoklastę uznaje się Epifaniusza z Salaminy (ok. 315-403), który zniszczył kolorowy obraz Chrystusa, ponieważ uznał sztukę i malowanie postaci świętych za nowy rodzaj bałwochwalstwa, wprowadzony za sprawą diabła. W VII oraz w VIII wieku pogląd ten znalazł wielu zwolenników, zwłaszcza był popierany przez cesarzy. Tymczasem w roku 780 regentka cesarzowa Irena, objęła władzę w imieniu swego syna Konstantyna VI sprzyjając kultowi ikon. W 784 roku zwróciła się do papieża Hadriana I (771-795), aby poinformować go o swoim zamiarze zwołania soboru powszechnego. Ten zebrał się w sierpniu 786 roku w kościele pod wezwaniem Świętych Apostołów w Konstantynopolu, jego obrady zostały jednak przerwane już w pierwszym dniu przez wojsko wierne pamięci ikonoklasty Konstantyna V. Ponownie zebrano się dopiero 4 września 787 roku. Uczestniczyło w nim około 250 biskupów z przedstawicielami papieża: Piotrem, archiprezbiterem Kościoła rzymskiego, i jego imiennikiem z rzymskiego klasztoru świętego Saby. Przewodniczył prawdopodobnie Tarazjusz, patriarcha Konstantynopola, oraz mnisi — Jan i Tomasz — jako przedstawiciele stolic wschodnich: Antiochii, Aleksandrii i Jerozolimy. W posiedzeniach uczestniczyli także dwaj legaci cesarzowej — patrycjusz Petronas i strateg wojskowy Jan — jak również różni mnisi, igumeni i archimandryci. 13 października, w czasie VII sesji ogłoszono soborową definicję wiary, w której podkreślano, że nie chce się ani niczego odejmować, ani niczego dodawać do Tradycji Kościoła, ale tylko zachować wszystko, co jest zgodne z sześcioma soborami powszechnymi, czego dowodzi włączenie do definicji dogmatycznej Symbolu Nicejsko-Konstantynopolitańskiego. W tym kontekście stwierdzono ważność Tradycji, pisanej i niepisanej, Kościoła, do której należy także cześć oddawana obrazom. Sobór zakończono uroczyście 23 października w Konstantynopolu, w pałacu cesarskim Magnaura. Irena i Konstantyn VI podpisali tom zawierający oficjalne określenie prawomocności kultu ikon jako władcy państwa. Jako pierwsi spośród biskupów akta podpisali legaci biskupa Rzymu. Do akt wchodzą również 22 kanony, o których nie wiadomo jednak z pewnością, jak i kiedy zostały promulgowane; mają one charakter prawodawczy, administracyjny i dyscyplinarny. W latach bezpośrednio następujących po II Soborze Nicejskim recepcja jego ustaleń napotkała na wiele przeszkód, jednak jego autorytet został w pełni utrwalony, gdy zakończyła się druga faza ikonoklazmu, która zajęła już stanowiska bardziej umiarkowane w stosunku do epoki Leona III i Konstantyna V. Synod lokalny, jaki odbył się w pałacu Kanikleion w Konstantynopolu dnia 4 marca 843 roku, ograniczył się już tylko do ponownego przyjęcia decyzji i definicji wiary ustalonych w Nicei w 787 roku. Od tamtej chwili Kościół grecki celebruje zwycięstwo obrazów w «święcie ortodoksji», w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu. Bibliografia: ... Więcej w wydaniu papierowym [Dekret wiary](1) (...) Pełny tekst w wydaniu książkowym 14. W ten oto sposób, postępując jakby królewską drogą za Bożą nauką naszych świętych Ojców i za Tradycją Kościoła katolickiego — wiemy przecież, że w nim przebywa Duch Święty — orzekamy z całą dokładnością i z troską o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być nie tylko wizerunki drogocennego i ożywiającego Krzyża, lecz tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane innym sposobem, które umieszcza się ze czcią w świętych kościołach Bożych, na naczyniach liturgicznych i na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach. 15. Są one wyobrażeniami naszego Pana Jezusa Chrystusa, Boga i Zbawiciela, Niepokalanej Pani naszej, świętej Bożej Rodzicielki, godnych czci Aniołów oraz wszystkich świętych i świątobliwych mężów. Im częściej wierni będą patrzeć na ich obrazowe przedstawienia, tym bardziej, oglądając je będą się zachęcać do wspominania i miłowania pierwowzorów, do oddawania im czci i pokłonu. 16. Nie otacza się ich jednak taką adoracją, jaka według naszej wiary należy się wyłącznie Naturze Bożej(16). Oddaje im się hołd przez ofiarowanie kadzidła i zapalanie świateł, podobnie jak to się czyni przed wizerunkiem drogocennego i ożywiającego Krzyża, przed świętymi Ewangeliami i innymi przedmiotami kultu, jak to było w pobożnym zwyczaju u przodków. „Cześć oddawana wizerunkowi przechodzi na prototyp”(17); a kto składa hołd obrazowi, ten go składa Istocie, którą obraz przedstawia.
Posted on: Mon, 15 Jul 2013 11:07:55 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015