-291- W mijającym tygodniu doszło do żartobliwego, publicznego dialogu między 3 zdeklarowanymi partyzantami obywatelskimi, który spotkał o zgrozo z natychmiastową reakcją służb miejskich, dlatego też tę historię w naszej skromnej ocenie trzeba uwiecznić dla potomności, a było tak: *** [Adam N. – 29.09.2013 r. – zapytał czy ktoś idzie na dziwny event fotograficzny do Willi Waleria] wybiera się ktoś? Janusz masz taką suknię? Może Adam nam coś doradzi w kwestii strojów? *** [Janusz O.- 29.09.2013 r. - odpowiedział] Adam N. opanuj się, bo za chwilę narazisz nas na szeptanki, w kierunku tego, że lubimy się przebierać w damskie stroje... Jakbyś nie wiedział, jakie nonsensy sierotki, lubią rozpowiadać o mieście. Związki z mafią pruszkowską i podobno apetyt na urząd burmistrza jeszcze żona, jakoś zniesie, ale ta "plota" może doprowadzić ją do szału, i założy mi blokadę rodzicielską, a wtedy jak będę dalej kontynuował misje z zakresu partyzantki obywatelskiej Maska jest neutralna – […] Ew. cały strój - allegro.pl/x-i3539620460.html *** [Janusz O – 29.09.2013 r. – podsumował] ... :-) ... Jak dla mnie genialny pomysł. Jest tylko jeden problem, jak znam życie, ten pomysł jest już w Milanówku spalony. Obawiam się, że niebawem Straż Miejska lub Policja dostanie poufne polecenie, aby legitymować wszystkie - konie i kuce szetlandzkie, zarówno te prawdziwe, jak fałszywe, na wszelki wypadek *** [Adam D – 29.09.2013 r. – zapytał] Zostaniesz ogrem? ---- tu dialog się urywa, i następuje reakcja włodarzy Milanówka: Bo niby się nic nie stało, ale wyszło na to, że jednak Janusz wykrakał, bo już w dniu 2.10.2013 r. Straż Miejska poinformowała opinię publiczną Milanówka, że powołała z dniem 1.10.2013 r. tzw. ekopatrol, który będzie wyłapywał różnego rodzaju egzotyczne zwierzęta z ulic Milanówka. Jakoś "akcja" dziwnie zbieżne z obawami Janusza, co do tego, że happening związany z przebraniem się za zwierzęta, spotka się z reakcją ze strony straży miejskiej JW. burmistrza. Na tym tle pojawia się pytanie, co oni tam w Urzędzie Miasta Milanówka lub siedzibie Straży Miejskiej palą w godzinach pracy? I nie jest to już żart, bo jeśli nawet taki humorystyczny dialog 3 partyzantów obywatelskich potraktowali poważnie, to chyba utracili już jakikolwiek kontakt z rzeczywistością. :-) Bo to już bardzo niepokojące jeśli władze nie umieją odróżnić fikcji od rzeczywistości, a spraw poważnych, od zwykłych żartów – przecież oni mają masę pieczątek, druków i innych atrybutów władzy, i jeśli już im się wszystko zajączkuje to za chwilę zrobią krzywdę, jakiemu Mieszkańcowi Miasta – np. zaczną go ścigać za przechodzenie przez ulicę na zielonym świetle, albo za to, że idzie na bal karnawałowy w przebraniu ulicami Miasta …
Posted on: Sun, 06 Oct 2013 11:40:58 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015