"Co najmniej 13 ofiar molestowania w belgijskim Kościele popełniło samobójstwo - poinformował w piątek szef komisji badającej zarzuty pedofilskie Peter Adriaenssens. Niezależna komisja Adriaenssensa, który jest psychiatrą specjalizującym się w przypadkach pedofilii, została powołana pod koniec 2009 r. na wniosek belgijskiego Kościoła. Wczoraj potwierdziła wcześniejsze informacje prasowe, że otrzymała 475 skarg na molestowanie przez księży i innych pracowników Kościoła (m.in. katechetów), głównie od lat 50. do 80. Opublikowała też w internecie anonimowe zeznania ponad 120 domniemanych ofiar molestowania. - Najwięcej świadectw o wykorzystywaniu seksualnym zaczęło spływać do nas pod koniec kwietnia, kiedy podał się do dymisji biskup Brugii Roger Vangeluwe, przyznając się do molestowania nieletniego krewniaka w latach 70. i 80. To wywołało istne tsunami skarg na księży - mówił wczoraj Peter Adriaenssens. Dwie trzecie domniemanych ofiar to chłopcy, którzy byli najbardziej narażeni na molestowanie w wieku 12-14 lat. Jednak w raporcie są też relacje o wykorzystywaniu dziecka, które miało zaledwie dwa lata. - Przestań się na niego oglądać, a da ci spokój - to cytowana w raporcie rada belgijskiego biskupa (nazwisko zatajono) dla dziewczyny skarżącej się na napastliwego księdza. Komisja Adriaenssensa wezwała belgijski Kościół do szybkiego opracowania wewnątrzkościelnych procedur utrudniających tuszowanie skandali. Sam Adriaenssens nie będzie już jednak zajmował się skargami na księży, bo kiedy prokuratura przejęła wszystkie akta jego komisji w czerwcu tego roku, zapowiedział swą dymisję. Wczorajszy niepełny raport kończy jego pracę. - Jeśli jest podejrzenie przestępstwa, to do jego badania są powołani państwowi śledczy - tłumaczą natomiast prokuratorzy. Episkopat Belgii w maju poprosił o wybaczenie wszystkich przestępstw pedofilskich, których dopuścili się przedstawiciele Kościoła, a także milczenia i braku odpowiedniej reakcji ze strony hierarchii. Natomiast emerytowany prymas Belgii kard. Godfried Danneels dopiero w tym tygodniu wyznał, że bardzo niedawno, bo w kwietniu, usiłował wyciszyć skandal wokół przestępstw pedofilskich biskupa Brugii. Mieszkanie Danneelsa zostało przeszukane przez prokuratorów w czerwcu tego roku podczas operacji policyjnej, która objęła też kurię i katedrę belgijskich prymasów w Mechelen oraz tamtejsze grobowce kardynałów. Brukselski sąd uznał przedwczoraj, że przeszukania w kurii były "niewspółmiernie" radykalne do hipotez śledczych o ukrywaniu tam dokumentów dotyczących pedofilii. Dlatego prokuratura musi zwrócić Kościołowi przejęte materiały. - To nie oznacza, że przerwiemy śledztwo - zapowiadają prokuratorzy". Źródło: wyborcza.pl/1,76842,8361413,Samobojstwa_ofiar_molestowania_w_belgijskim_Kosciele.html
Posted on: Sat, 15 Jun 2013 15:26:12 +0000
Trending Topics
© 2015