"Niezadowoleni nie chcą czekać do wyborów, chcą zmiany już." - TopicsExpress



          

"Niezadowoleni nie chcą czekać do wyborów, chcą zmiany już." Dostrzegam dwa ważne powody, dla których wybuchają bunty przeciw demokratycznie wybranym władzom: Po pierwsze, po wyborze większość uważa, że interesy przegranej mniejszości można absolutnie lekceważyć, że większości wolno teraz wszystko, do następnych wyborów. Po drugie, demokratycznie wybrana większość natychmiast zaczyna robić wszystko, aby w kolejnych wyborach ryzyko niewybrania spadło do zera - czyli stara się przegranych pogrążyć w niebycie. Obie te tendencje zresztą się zbiegają. Krótko mówiąc, w niedojrzałych demokracjach, a o nich tu mowa, większość uważa, że ma demokratyczną legitymację do lekceważenia, a najlepiej niszczenia mniejszości. Ale "Okres między niezadowoleniem i buntem się skrócił. W kilka godzin można wyprowadzić na ulice tysiące podobnie myślących. Od przywódców wymaga to umiejętności nieustannego dialogu ze społeczeństwem, nie tylko w kampanii wyborczej." - słusznie pisze autor. Cały tekst w dzisiejszej GW warto przeczytać!
Posted on: Sat, 06 Jul 2013 08:00:13 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015