Pisze tam o poszczepiennym zapaleniu mózgu i tuszowaniu tego w roku 1983... cytuję moment od którego ten temat jest poruszony w artykule: "...Obrzęk mózgu Inną przyczyną triady obrażeń kojarzonych z zespołem dziecka potrząsanego jest poszczepienne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych lub mózgu – poważne powikłanie poszczepienne..." Otóz mój syn, w wieku jak skończył 5 miesięcy, po drugiej turze szczepień, zachorował na owe zapalenie mózgowe z powikłaniem zapalenia i obrzęku mózgu.. stan bardzo ciężki był, agonalny, choroba rozwinęła się błyskawicznie.. rano niemowlę zdrowe a w południe już nieprzytomne i umierające..wtedy mi wmówiono,że to od bakterii, które u innych dzieci wywołują np. tylko katar lub zapalenie płuc a u mojego syna wywołały owe zapalenie mózgu.. skutkiem tego syn jest obecnie osobą niesłyszącą.. czułam wtedy,że coś nie tak z tą medycyną i opieką, a i dziwnym trafem, był wtedy duży "wysyp" niemowląt w tym samym wieku z takimi samymi objawami i wiele zmarło.. syn podobno żyje tylko dlatego, że jego organizm był bardzo silny i "dał sobie radę" z pokonaniem owej "choroby".. ja się tylko zastanawiam , po swoich doświadczeniach, ile niemowląt i małych dzieci niepotrzebnie choruje lub zostaje kalekami tylko dlatego,że medycyna "dba o ich zdrowie i bezpieczeństwo" .. szkoda słów...
Posted on: Tue, 13 Aug 2013 09:32:42 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015