20 lat temu pozbyliśmy się z kraju wojsk rosyjskich i spolonizowaliśmy Borne Sulinowo 17 września 1993 roku to był piątek. Na dziedzińcu Belwederu pożegnano ostatnich żołnierzy rosyjskich. Nazajutrz wrócili do domu. Obecność wojsk sowieckich i rosyjskich na ziemiach polskich dobiegła końca. Na ceremonię wybrano datę nieprzypadkową, a nawet symboliczną – dokładnie 54 lata wcześniej Armia Czerwona zaatakowała walczącą z Niemcami Polskę. Sowieci zresztą bardzo szczycili się łatwym sukcesem, co dobrze widać na ich propagandowym filmie z tego czasu – film w poniższym linku. 1wrzesnia39.pl/39p/multimedia-1/filmy-propagandowe/8812,Sowiecki-film-propagandowy-z-1939-r.html Po zakończeniu wojny Stalin zostawił swoje wojska w Polsce. Były gwarantem ustalonego przez Wielką Trójkę ładu i porządku w sowieckiej strefie wpływu. Dla Polski oznaczały brak suwerenności i demokracji. Główną siedzibą Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej była Legnica, stare pruskie miasto garnizonowe idealnie nadające się na ten cel. „Mała Moskwa” - mówiło się przez lata. Tuż po wojnie w Polsce zostało 300 tysięcy żołnierzy sowieckich, do 1956 roku liczba ta zmniejszyła się do 100 tysięcy. W listopadzie 1989 było ich około 60 tysięcy. Zajmowali kilkadziesiąt miejsc, głownie na zachodzie Polski. Jednym z miasta całkowicie oddanych we władanie Armii Radzieckiej było Borne Sulinowo w Zachodniopomorskiem. (Na zdjęciu opuszczone przez wojska rosyjskie koszary w tej miejscowości.) Dopiero po wyjeździe żołnierzy rosyjskich w mieście zaczęli się osiedlać Polacy... Wojska sowieckie były kilkakrotnie używane do bezpośredniego szantażu wobec władz PRL, a zwłaszcza społeczeństwa. Tak było w październiku 1956, gdy oddziały sowieckie opuściły koszary i stały kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy czy w sierpniu 1980. W grudniu 1980 roku, gdy niebezpieczeństwo wojskowej interwencji było największe, wojska Moskwy zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. „Wejdą, nie wejdą?” – zadawano sobie w Polsce pytanie w najbardziej dramatycznych momentach powojennej historii, nie zdając sobie do końca sprawę, że cały czas i tak byli. Aż do 17 września 1993 roku. Choć Związku Sowieckiego już nie było, to wtedy dopiero spełniło się marzenie dwóch co najmniej pokoleń Polaków i hasło „Sowieci do domu!”, wykrzykiwane na demonstracjach.
Posted on: Wed, 18 Sep 2013 15:12:28 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015