ANREST: AmRest będzie się rozwijał w Rosji. Grupa AmRest szuka możliwości rozwoju w Rosji, nie wyklucza przejęcia na tamtym rynku jeszcze w tym roku. Spółka potrzebuje więcej czasu na ocenę działalności restauracji La Tagliatella na rynkach testowych, zanim zdecyduje się na rozwój marki - poinformował w rozmowie z PAP Wojciech Mroczyński, członek zarządu grupy AmRest. "Ważna jest dla nas Rosja, mocno skupiamy się tam na działaniach akwizycyjnych. Nie jest wykluczone, że w tym roku dojdzie do akwizycji na tamtym rynku i dotyczyć będzie raczej naszego istniejącego portfela marek. Potrzebujemy biznesu, który będzie od razu budować wartość" - powiedział PAP Mroczyński. Dodał, że AmRest na razie porzucił plany rozwoju w Turcji. Spółka jest też otwarta na potencjalne rozmowy o fuzjach, ale - jak zaznaczył Mroczyński: "do fuzji trzeba mieć ciekawych partnerów". AmRest podtrzymuje, że w tym roku otworzy około 100 restauracji, a łączny CAPEX grupy wyniesie ok. 400 mln zł. "Plan otwarcia w tym roku 100 restauracji jest bardzo realistyczny. Jest klimat inwestycyjny, są dostępne lokalizacje i dość atrakcyjne czynsze, więc chcemy z tego korzystać. Ponad 60 restauracji w tym roku otwartych będzie w regionie Europy Środkowo-Wschodniej i w Rosji" - powiedział Mroczyński. Dodał, że w przyszłym roku w ramach core biznesu grupa może otworzyć około 80 restauracji. Nie podjęła jeszcze decyzji o rozwoju sieci restauracji la Tagliatella w skali globalnej. "Testujemy obecnie kilkanaście restauracji la Tagliatella: 5 we Francji, 3 w USA, po dwie Niemczech, Chinach i Indiach. Raczej tego stanu nie będziemy mocno zwiększać do końca roku. Może pojawią się 1-2 otwarcia w USA, w Chinach" - powiedział członek zarządu AmRestu. "Będziemy potrzebować więcej czasu, by osiągnąć zadowalające wyniki. Wyhamowaliśmy trochę nasze podejście do inwestycji na niektórych rynkach, wstrzymaliśmy otwarcia nowych restauracji w Niemczech i Indiach. Liczymy się z tym, że budowanie marki będzie trochę bardziej długotrwałe, a z drugiej strony nie chcemy, by za bardzo obciążało nasze wyniki" - dodał. Spółka może potrzebować więcej czasu na decyzję co do wyboru rynków, na których la Tagliatella będzie rozwijana. "Spodziewaliśmy się, że do końca roku wybierzemy dwa rynki do rozwoju w przyszłym roku. Teraz oceniamy, że test będzie trwał dłużej niż do końca roku" - powiedział Mroczyński. AmRest ma już pewne wnioski z prowadzonych testów. "Pewniakiem jest Francja, ale tam szybko nie będziemy się mogli rozwijać, bo dostęp do lokalizacji jest ograniczony. To będzie kilka restauracji rocznie w najbliższych latach. Dla drugiego rynku mamy kandydatów, ale za wcześnie mówić. Nie chcemy podejmować pochopnie decyzji. Planujemy inwestować ostrożnie, gdy mamy wątpliwości dotyczące zwrotu na tych inwestycjach. Kluczowa będzie gotowość marki do ekspansji. Musimy mieć pewność, że kolejne otwarcia będą budować wartość" - powiedział Mroczyński. Wyniki grupy w pierwszym kwartale tego roku były obciążone prowadzonymi testami restauracji La Tagliatella na nowych rynkach. Strata netto grupy AmRest, przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniosła 9,4 mln zł. Grupa odnotowała spadek zysku EBITDA do 52,1 mln zł z 68,4 mln zł rok wcześniej. Główną przyczyną spadku zysku EBITDA była strata w wysokości 13,3 mln zł związana z kosztami testów. Zdaniem Mroczyńskiego w drugim kwartale koszty testów będa podobne, zmniejszyć się mogą w drugiej połowie roku. "Obciążenia testami w drugim kwartalne będą podobne jak w pierwszym kwartale. Jeśli w drugiej połowie roku podejmiemy decyzje np. o zamknięciu jakiegoś rynku, przekazaniu lokali we franczyzę albo ograniczeniu kosztów na danym rynku i wstrzymaniu rozwoju, to będzie to miało wpływ na koszty" - powiedział Wojciech Mroczyński. "Jest mało prawdopodobne, że zakończymy ten rok obecnością La Tagliatelli na czterech rynkach. Jeśli będziemy mieć pewność, że dany rynek nie rokuje, to będzie to decyzja ostateczna" - dodał.
Posted on: Sat, 20 Jul 2013 16:25:20 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015