Ah któż ah któż mi odpowie na moje zbulwersowanie Od pewnego czasu zastanawiałem się jaki jest cel zatrudniania profesorów zza granicy na nasze uniwersytety. Ah no tak zapomniałem dodać że owi Profesorzy nie potrafią pisać poprawnie po Polsku a co dopiero nauczać. Kiedyś przeczytałem na stronie US informacje na temat jednego z takich obcokrajowców i zobaczyłem że są oni wielkimi umysłami w swoich dziedzinach .... No ale co z tego jak nie potrafią mówić po Polsku a co dopiero wykładać na tematy które są opisywane często w dość skomplikowanej formie I siedzi potem cały rok albo grupa studentów na wykładnie i udaje że rozumie co profesor stara się im powiedzieć. Zrozumiał bym jakby np był to Prof. X z Francji i wykładał by coś po Angl. a kierunek zawierał by takie wykłady w obcym języku. A jak ma taki pierwszoroczny student nauczyć się czegoś jak sam wykładowca nie wie co czyta. Jedyne wyjść jakie widzę to jest zapełnienie posad profesorskich aby uniwersytet mógł posiadać dany kierunek albo po prostu być uniwersytetem. Ale może jest inaczej Over
Posted on: Sun, 17 Nov 2013 23:22:25 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015