Bronisław Komorowski jest najbardziej niekompetentnym i nieudolnym Prezydentem w historii Polski. Pomijając fakt bezustannych i permanentnych gaf ośmieszających nasz kraj, podobnie jak partia z której się wywodzi jest siłą niszczycielską Polski. Nie dość, że jest całkowicie posłuszny Prezesowi Rady Ministrów, podpisując każdą ustawę nawet te, co do których społeczeństwo żąda referendum, choć powinien być niezależny reprezentując interes Narodu to jeszcze dokonuje destrukcji Sił Zbrojnych. Ostatnio dowiedzieliśmy się o "reformie" struktury dowodzenia. Moim zdaniem jest to nic innego jak destrukcja Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. W Polsce tak jak i w wielu krajach od lat struktura dowodzenia wyglądała tak, że każdy rodzaj Sił Zbrojnych (Marynarka Wojenna, Siły Powietrzne i Wojska Lądowe) miały swoich dowódców podległych Szefowi Sztabu Generalnego. Taka struktura sprawdza się w wielu krajach jeszcze od czasów II Wojny Światowej. Czemu zatem w Polsce Sztab Generalny ma utracić uprawnienia dowódcze i stać się "ciałem doradczym" Ministra Obrony? Czy Prezydent Komorowski uważa siebie i Ministra Siemoniaka za tak wybitnych strategów, za tak wybitnych znawców sztuki wojennej że chcą w razie konfliktu samodzielnie kierować Siłami Zbrojnymi? Moim zdaniem "reforma" Sztabu Generalnego jest niczym innym jak tylko osłabieniem Polskich Sił Zbrojnych tak samo jak obcięcie głowy wężowi nie jest jego skróceniem w ramach oszczędności tylko jego zabiciem! I jeszcze kwestia naszych kontyngentów zagranicznych. Kandydat Bronisław Komorowski w czerwcu 2010 roku obiecywał: "Jeśli będę prezydentem w 2012 wycofam wojska z Afganistanu" I co? Można zapytać. Otóż obietnica została z łatwością wyrzucona do śmieci przez Namiestnika PO w Polsce Bronisława K. ponieważ zamiast zgodnie z nią wycofać wojska w 2012 roku już w kwietniu 2013 roku misja została przedłużona do października br. Kilka dni temu do Prezydenta wpłynął wniosek o kolejne przedłużenie misji w Afganistanie, czy i tym razem Prezydent Komorowski podpisze wniosek? Czy jest możliwość by Prezydent Komorowski, który jest (powiedzmy to wprost) marionetką Premiera Tuska sprzeciwił się Rządowi? Jeszcze nigdy w historii Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej nie był marionetką w ręku Premiera tak jak jest to w przypadku obecnego Prezydenta. Do tej Pory Prezydent, który powinien być prezydentem Polaków jeszcze ani razu nie opowiedział się po stronie społeczeństwa, zawsze stawał po stronie partii, z której się wywodzi. Przy kolejnych wyborach warto byłoby się zastanowić czy na prawdę chcemy mieć pacynkę, marionetkę jako Głowę Państwa czy lepiej wybrać silnego i niezależnego polityka, który w razie potrzeby sprzeciwi się Rządowi i stanie po stronie społeczeństwa, które wyniosło go na ten urząd.
Posted on: Sun, 18 Aug 2013 10:23:06 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015