Bursztynowy Słowik… Nagroda, o której jeszcze kilka lat temu - TopicsExpress



          

Bursztynowy Słowik… Nagroda, o której jeszcze kilka lat temu marzył każdy młody artysta. Dziś, pozostał tylko mit wielkiego święta muzycznego w Sopocie. Znakomite gwiazdy, piosenki śpiewane przez dekady i przede wszystkim wolność… O tym wszystkim przypomniała pierwsza część wczorajszego koncertu w Sopocie. Na chwilę wróciliśmy się do wspaniałych lat 80. Koncert rozpoczął, jak i zakończył występ zespołu Opus, który zasłyną utworem „Life is life”. Kolejne piosenki tej części były miodem dla duszy zszarganej obecną kulturą. Zabawne, że gdy powstawały te utwory, to o mnie, o nas nie świegotały nawet ptaszki w pobliskim lesie… A jednak! Pomimo wielu różnic, muzyka lat 80. wciąż przemawia do kolejnych pokoleń. Ach… co to był za koncert… Belinda Carlisle, Lombard, Rick Astley, Helena Vondráčková, Kobranocka, Rui Carlos Ferreira, Budka Suflera, Felicjan Andrzejczak, Izabela Trojanowska… Już teraz czekam na powtórki tegoż eventu, ponieważ był inny, a raczej niezwykły. Szkoda, że w obecnych czasach nie powstają już takie utwory, które zachęcają do zmian, do samorozwoju, do radości z życia. Właśnie… Piosenki, które są o szczęściu, zadowoleniu… Zamiast tego, ciągle słyszymy w radio czy telewizji nowe muzyczne historie o nieszczęśliwej miłości, o złamanym sercu… Przestańmy się smucić! Jest przecież tyle powodów do uśmiechu! W porównaniu z tamtym pokoleniem, nie możemy na nic narzekać… Z niecierpliwością czekałam na koncert – Top of the top, gdyż na sopockiej scenie miały się pojawić gwiazdy światowego formatu. Do połowy koncertu nie mogłam narzekać, gdyż wystąpili: Loreen z dwoma piosenkami „We Got the power” i „Euphoria”, Imany z „You will never know”, Rea Garvey – „Wild Love” oraz Amy Macdonald (!), która zaśpiewała „This is the life” i „Slow it down”. Po tej piosence miód do uszu przestał płynąć… Z występu na występ było co raz gorzej. Prosta melodia, płytki tekst… nic interesującego. Co prawa Caro Emerald i Nabiha się jeszcze broniły, czego nie mogę napisać o artystach występujących po tej dwójce. W niektórych momentach musiałam przełączyć, gdyż „Informacje dnia” wydawały się być ciekawsze. Dotrwałam do końca, ponieważ chciałam usłyszeć występ Edyty Górniak w duecie z Mattem Dusk. Tak jak nie jestem fanką „Edzi”, tak podobał mi się ten wykon. Mogła sobie darować śmianie do mikrofonu, ale oceniając cały występ otrzymuje plusa :D Jak pewnie już wiecie, Bursztynowy Słowik pofruną do Imany, zaś specjalna nagroda od słuchaczy RMF FM powędrowała do Amy Macdonald. Wygrały dwie moje faworytki. Minusem tego konkursu, był fakt że niektórzy artyści prezentowali dwie piosenki przez co głosy musiały się podzielić… Niby głosuje się na piosenkę, ale nie oszukujmy się… Publiczność wspiera danego artystę, a rzadziej dany utwór. Specjalnie dla was link do piosenki „All the way” – Edyta Górniak&Matt Dusk. youtube/watch?v=gz0lKzSaw60
Posted on: Sat, 24 Aug 2013 13:52:58 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015