CZĘŚĆ X *Oczami Niall’a* Pomału dochodziłem do pełni sił. Miałem już dość. Chciałem już wrócić do chłopaków. Brakowało mi naszych prób… Z nudów wziąłem tableta. Za jakieś 20 minut przyszedł Louis. *Oczami Loui’sa* W domu rozmawialiśmy o naszych koncertach. Wszyscy stwierdziliśmy, że nie odwołamy koncertów, tylko solówki Nialla zaśpiewa [T.I.]. Miała anielski głos, tylko że to nie to samo. Hazza, Liam i Zayn poszli uczyć [T.I.] piosenek i odpowiednich dźwięków, a ja pojechałem do Nialla. - No hej żarłoku, jak się czujesz? - Tutaj nie jestem żarłokiem, bo moje posiłki są jak dla modelek. Jestem taki głodny… A czuje się w miarę dobrze. Czemu jesteś sam? - No bo… Stwierdziliśmy, że nie odwołamy koncertów tylko Twoje solówki zaśpiewa [T.I.]. Chłopacy właśnie poszli ją uczyć poprawnych dźwięków i tekstu piosenek. Chyba nie jesteś zły? - Nie wcale, właśnie cieszę się, że moje solówki zaśpiewa ona zamiast jakiegoś beztalencia- zaśmialiśmy się i nastała chwila ciszy. Z dworu ciągle dobiegały głosy fanów. To niesamowite, że stoją tu od rana do wieczora. - Nie przeszkadza Ci ten hałas? – po tym pytaniu, Niall momentalnie zaczął się dusić. - Niall? Wszystko okej?- nie było odpowiedzi, tylko kasłanie. - Doktorze! W 3 sekundy do sali wbiegło kilku lekarzy. Ktoś kazał mi wyjść. Wykonałem polecenie. Byłem taki wstrząśnięty… Zadzwoniłem do chłopaków. Odebrał Liam. Wytłumaczyłem mu co zaszło. Po moich słowach z słuchawki dobiegł głośny płacz. To była [T.I.]. *Oczami [T.I.]* Na próbie szło mi całkiem nieźle. Bałam się reakcji innych fanów. Że mnie znienawidzą. Pewnie już wiedzą, kim jestem… W sumie, bałam się też stanąć przed tysiącami ludzi na scenie. I to jeszcze zaśpiewać… Jakoś musiało to wyjść. Właśnie śpiewałam „Kiss You”, gdy zadzwonił telefon. Gdy usłyszałam słowa Louisa z słuchawki, rozpłakałam się. Od razu szybko pojechaliśmy do szpitala. /Miall ;33
Posted on: Wed, 31 Jul 2013 19:04:50 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015