Ciekawi mnie jak wybieracie swoje cele podróży. Mam znajomego, - TopicsExpress



          

Ciekawi mnie jak wybieracie swoje cele podróży. Mam znajomego, który przed laty sporządził listę miejsc do których chciałby dotrzeć i rozpoczął podróżowanie od tych, które są najdalej. Wyszedł z założenia, że kiedy będzie już bardzo starym staruszkiem taki sam wysiłek będzie towarzyszył mu przy wyjściu z domu do sklepu za rogiem jak w wieku 20 lat podróż do Indii czy na Alaskę. Ostatnio, z pewnym przerażeniem uświadomił sobie, że zaczyna brakować mu miejsc poza Europą i że to chyba oznacza, że powoli, powoli ale nieuchronnie kończy mu się młodość a zaczyna wiek średni. Na starość zostawił sobie swój własny kraj i sąsiadów. Ja nie jestem tak uporządkowana i działam emocjonalnie. Najczęściej ruszam w podróż za sprawa zdjęcia. Nie przeglądam folderów turystycznych ale czasami wpadnie mi w ręce jakiś miesięcznik o podróżach, albo znajdę coś w internecie. Tak wybrałam się do Kambodży, nad zatokę Ha Long w Wietnamie do Maroko i do Birmy. Na miejscu okazuje się najczęściej, że zdjęcie musiało być robione o 5 nad ranem albo z towarzyszeniem sił porządkowych odgarniających turystów, bo w zasadzie wszystko się zgadza tylko trudno się temu przyjrzeć z uwagi na napierające tłumy. I wtedy najczęściej pomagają mi tubylcy albo ludzie od lat mieszkający w danym kraju –radząc gdzie jeszcze warto się wybrać ( chociaż czasami równie ważną jest wskazówka o której albo z której strony). Z uwagi na możliwość zakupu tanich biletów lotniczych, coraz więcej ludzi najpierw kupuje bilet, a potem czyta przewodniki. Tu najczęściej liczy się sama trasa, odległość. Nie wiem jak się komuś może chcieć lecieć 20 godzin do Japonii po to żeby zjeść pizzę na lotnisku, ale nie umniejsza to mojego podziwu dla samej pasji. Szanuję ludzi, którzy realizują swoje marzenia, nawet jeśli są one bardzo dalekie od moich. Ostatnio zauważyłam, że zmieniły mi się priorytety- to nie obraz danego miejsca jest najważniejszy. Chciałabym polecieć do Argentyny- żeby tam nauczyć się tańczyć tango i spróbować swoich sił na ulicznej potańcówce, chciałabym polecieć do Japonii, żeby przebrać się w kimono i pospacerować drobniutkim kroczkiem, chciałabym się wybrać do Barcelony, żeby tam nauczyć się hiszpańskiego i spędzić kilka godzin próbując odwzorować kolory i kształty domów na kartce, chciałabym polecieć do Szwecji i Norwegii bo ostatnio zakochałam się w tamtejszych kryminałach, których akcja toczy się w małych, turystycznych miejscowościach, zaludnionych tylko latem.
Posted on: Sun, 25 Aug 2013 13:54:18 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015