Codziennie rano ten sam problem... - Kuba wstawaj! Kubusiu wstań - TopicsExpress



          

Codziennie rano ten sam problem... - Kuba wstawaj! Kubusiu wstań już wpół do siódmej....- cisza gość mruczy i przekręca się na drugą stronę... - Kubuś bo nie zdążę .....-nie rusza Go.... - Kuba śniadanie czeka.... Dziś było dokładnie to samo..... Odskrobałam Stanisława ze szronu,siedzę i czekam,trąbie jak szalona....przy okazji jak ktoś z sąsiadów miał wolne i smacznie spał to serdecznie przepraszam:)....Po paru dobrych minutach wychodzi mój Syn....nie gotowy oczywiście...i oznajmia mi... - Mamo szukam planu lekcji....- totalny spokój,gość się nigdzie nie śpieszy.... -Co?...chłopie ja już nie mogę dłużej czekać jest za 10 ósma..... Odszedł spokojnym korkiem do domu a ja się zagotowałam,zaklęłam pod nosem i co zrobiłam ...pojechałam..... W drodze zadzwoniłam do syna z informacją,że idzie na piechotę,od dziś wieczorem plecak ma stać na dole w hallu przygotowany,jak 15 po siódmej nie będzie gotowy to codziennie z buta do szkoły.... -....i mam nadzieję,że zrozumiałeś Synu?.. - tak Mamo.....-trochę zgaszony.... Może Super Niania czy inna instytucja bym mnie zlinczowała za to, ale niestety takie są moje metody wychowawcze proszę i tłumaczę do czasu....uważam ,że nic nie uczy lepiej. Zle odkurzysz popraw,zle umyjesz naczynia,myj do skutku....Karolcia coś wie na ten temat....Mało tego bo jestem zdolna do tego żeby na usprawiedliwieniu do szkoły napisać dlaczego się spóznił....taka jestem ! -
Posted on: Fri, 04 Oct 2013 06:46:11 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015