Dostaliśmy na naszą fejsbukową skrzynkę niezbyt miłą wiadomość. Ktoś, w niezbyt wybrednych słowach pyta się, "co zrobiliście z tym psem?" Nie wiem, którego psa ma na myśli, a ze względu na użyte pod naszym adresem wyzwisko nie mam zamiaru odpowiadać tej osobie. Jak prosto, łatwo i bezstresowo jest wysłać tego typu wiadomość. Przypuszczam, że mogła dotyczyć nowego wyglądu Fredka, ponieważ pojawiła się zaraz po opublikowaniu jego zdjęcia. Rozumiem, że taka "stylizacja" może się komuś nie podobać, ale nie wyobrażam sobie rozczesywania takich dredów. Psu ma być przede wszystkim wygodnie i lekko. Futro Fredka było brudne, śmierdzące, posklejane, a pies męczył się z tym w trzydziestostopniowych upałach. Chciałabym zobaczyć tę osobę, jak poświęca trzy godziny swojego cennego czasu (bo tyle co najmniej trwa taka "fryzjerska" obróbka psa) aby przynieść mu ulgę od gorąca. Ale przecież łatwiej jest siedzieć w domu i rozsyłać hejterskie komentarze...
Posted on: Fri, 02 Aug 2013 09:03:57 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015