Dramat historii Polski polega na tym, że gdy jeden prezydent „poleciał na wycieczkę” aby upamiętnić ludobójstwo katyńskie – wrócił w trumnie. Gdy kolejny z prezydentów pojechał na Ukrainę, aby uczestniczyć w obchodach upamiętnienia „czystki etnicznej o znamionach ludobójstwa” rozbito na jego ramieniu jajko i szczęśliwie ubrudził jedynie własną marynarkę. Co będzie dalej? Katolicy pewnie konsekwentnie powierzą Polskę Bogu i Maryi, a ci niewierzący i walczący z Kościołem? Nie wiadomo, ale chyba pozostało im tylko przytulić się do Michnika i wspólnie poprosić Donalda Tuska o jeszcze jeden cud.
Posted on: Sun, 21 Jul 2013 12:46:10 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015