Gdy muzykoterapeuta/psycholog muzyki opowiada o związkach - TopicsExpress



          

Gdy muzykoterapeuta/psycholog muzyki opowiada o związkach preferencji muzycznych ze strukturą osobowości słuchacza, spotyka się z różnymi reakcjami odbiorców; najczęściej są one dwojakiego typu: z "poziomu" narcystycznego i depresyjnego. Tak jest np. gdy mowa o jazzie. Wśród wielu muzykoterapeutów i psychoanalityków muzycznych panuje przekonanie, iż z muzyką jazzową identyfikują się najczęściej osoby skłonne do zapadania na depresję i do uzależniania się od różnych używek (najczęściej od papierosów i alkoholu). Osoby depresyjne o typie narcystycznym zwykle reagują na ten komunikat silnym zranieniem, oburzeniem i dewaluacją (samego siebie - spadek samooceny - i muzykoterapeuty - że etykietyzuje, ocenia i nie podziwia za ich nieprzeciętne gusta muzyczne). Z kolei depresyjne o typie depresyjnym zwykle komentują: "O, to ciekawe. Gdyby tak dłużej się zastanowić, to rzeczywiście wielu jazzmanów cierpiało na depresję, uzależniało się od alkoholu, czy papierosów, a nawet przedwcześnie umierało. Co ciekawe, ja również mam za sobą epizod depresji i nałóg nikotynowy.W przeszłości (albo i w teraźniejszości) również identyfikowałem/łam się z jazzem. To bardzo przekonujące co Pan/Pani do mnie mówi." I klient i terapeuta są po tej samej stronie "barykady". Terapeuta nie wydaje się prześladowczy... Dwa różne typy osobowości - dwie biegunowo odmienne reakcje...Choć i jeden i drugi depresyjny...
Posted on: Wed, 10 Jul 2013 07:59:06 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015