I zacznę od lotu do Japonii. Powiem tak, jest on naprawdę - TopicsExpress



          

I zacznę od lotu do Japonii. Powiem tak, jest on naprawdę wygodny pomimo tego, że zajmuje około 18 godzin i jest z przesiadką, ale ! Od początku. Wylot 6;50 z Okęcia i lot do Paryża, muszę tu wspomnieć o pysznych muffinkach jakie serwują na śniadanie. Tak po dwu godzinach dolatuje do Paryża, gdzie trzeba się przesiadać. Jako, że to lotnisko było ogromne i trzeba było zmieniać terminale, to wpadłem na genialny plan i cały czas szedłem za Azjatami, o dziwo ten plan zadziałał za pierwszym razem ! Na lot do Tokyo nie trzeba było długo czekać bo w zasadzie tylko dwie godziny i lecim do Japonii ! I tu się zaczyna zabawa, samolot był ogromny i należał do Japońskich linii lotniczych, więc od samego początku nie wiedziałem o co chodzi, bo na pokładzie sami Azjaci i mówić za dużo po Angielsku im się nie chce, napisane też tylko szlaczkami, ale nie ma to tamto gdzieś dolecę. Sam lot trwał 14 godzin i wbrew pozorom był wygodny ! Jest to zasługa ogromnej przestrzeni na nogi, telewizji ( Na podręcznym telewizorze nawet można była grać w szachy i tetrisa ) i jedzeniu. Ale jakiemu jedzeniu ! Jedno danie to było spaghetti, do tego bułka i jakieś Japońskie wynalazki, gdybym się nie zapytał współpasażera jak to się je to bym nigdy nie zgadł... Najlepsze jednak było drugie danie, podane na dwie godziny przed lądowaniem, był to wspaniały pyszny omlet z bekonem i jogurtem, na prawdę nigdy bym się czegoś takiego nie spodziewał w samolocie. Po tym wszystkim w końcu ląduje, o 6;30 czasu tutejszego i co mnie przywitało ? Nie, nie Godzilla, tylko mgła, ale to taka, że można było ją kroić jak w bajkach, serio. By nie było za pięknie czekało mnie wypełnianie formularzy na odprawie, czyli musiałem napisać po co tu jestem, na ile jestem, czy zamierzam przemycać dzieci, czy mam narkotyki i broń, i czy jestem terrorystą. Jak już poprali mi odciski paluchów i zrobili zdjęcia, to w końcu mnie puścili na Tokyo ! Ale o tym napiszę zaraz, bo teraz czas coś zjeść :D A uwierzcie mi, białas nie znający Tokyo, języka i metra to bardzo dramatyczne połączenie.
Posted on: Thu, 01 Aug 2013 08:27:40 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015