Imagin z Liamem "Liam Payne i [T.i . T.n] zerwali. Jedna z - TopicsExpress



          

Imagin z Liamem "Liam Payne i [T.i . T.n] zerwali. Jedna z naaaajsłodszych par! Dlaczeeegoo!? Źródła donoszą, że przyczyną była ex dziewczyna Liama. Danielle Peazer!...." Wyłączyłaś tv. -Przyczyną... phiii- powiedziałaś sama do siebie. Ominęłaś chusteczki które leżały porozrzucane na podłodze, chodząc do kuchni spojrzałaś na telefon. Nieodebrane połączenie "Andy". Wstawiłaś wodę na herbatę i spojrzałaś przez okno. Było południe, miasto tętniło życiem, a Ty siedziałaś sama, w mieszkania, płacząc, a jedynym Twoim słuchaczem... była rybka o imieniu Phil. Usłyszałaś dzwonek do drzwi. Posprzątałaś chusteczki i poszłaś otworzyć. -Hej... emmm...-przywitał Cię Andy. -Hej.-Powiedziałaś stanowczo. Starałaś się. -Mogę wejść? -e.. jasne. wchodź. Andy Samuels. Przyjaciel Liama. I Twój ponoć również. Chłopak usiadł na kanapie. -Chcesz kawy, herbaty, soku, wody, coli..?-Spytałaś -Nie. Chodź tutaj, musimy pogadać.-Powiedział -Ok. TO zabrzmiało dość.. strasznie.-Powiedziałaś siadając obok z kubkiem herbaty. -Chciałem z Tobą pogadać o Liamie...On. Jest przybity tą sytuacją... -Jest przybity tym że ze mną zerwał?! Tego jeszcze nie było... -On .. eh. To nie jest takie łatwe. Sądzi że tak będzie lepiej dla Ciebie. Mówi, że nie daje rady słuchać tych hejtów na Ciebie. ja też się tym martwię, wiem że jesteś silna ale.. -ANDY! Jeżeli dalej masz zamiar mi truć o tym jak sie czuje Liam, i dlaczego ze mna zerwał, to proszę Cię wyjdź!!-Krzyknęłaś, wstałaś i wskazałaś ręką na drzwi. -Spokojnie [T.i]-Andy przytulił Cię- Jestem z Tobą. nadal jestem Twoim przyjaciele. Obojętnie co by się działo, zawsze możesz na mnie liczyć. Andy był u Ciebie przez około godzinę. Rozmawialiście, pocieszał Cię, nawet się śmiałaś. A nie robiłaś tego od 3 tygodni. Przyszła do Ciebie Cassie. Twoja przyjaciółka. -Ej przyniosłam skrzydełka z Maca, czekoladę, chipsy, batoniki , popcorn, żelki czyli zapowiadam u Ciebie babski wieczór.-Powitała Cię w wejściu -Raczej tuczący!- Byłaś osobą która dbała o zdrowie i tylko nieraz pozwalała sobie na TAKIE jedzenie. -Oj tam. Jak się masz?- Spytała stawiając torbę z jedzeniem na blacie. -e. Obojętnie. Ponoć znowu spotyka się z Danielle.- Ciągle wpatrywałaś się w podłogę . -O to szuja jedna !.. W sensie on... ja pierdziuuuuuu ....No nogi z dupy gadowi powyrywam jak go spotkam... -Daj spokój. To i tak nic nie da.. eh. To.. jaki film oglądamy? -No eeee Kac Vegas III mam zamiar obejrzeć i tak też zrobimy. W połowie filmu, jak już sie poryczałaś... ze śmiechu zadzwonił Twój telefon. -Nadal nie zmieniłaś dzwonka z "LWWY"? [T.i] ja Cię proszę... -To Liam... - Nie odbieraj !! -Hallo? -Nie musisz mnie słuchać. pewnieee...-usłyszałaś tylko jak Cassie zaczyna gadać sama do siebie i wyszałaś z pokoju. -Cześć.. -Usłyszałaś JEGO głos pierwszy raz od 3 miesięcy.- e.. Co u Ciebie. "Zrywa. Nie oddzywa się przez 3 miesiące. A teraz pyta co u mnie!?"Pomyślałaś. -Ok, a u Ciebie.-Zapytałaś spokojnie. -W sumie to też... -yhym.. -E no tooo eee.. Moglibyśmy się spotkać np. jutro ? -e.. jutro nie. Jutro nie mam czasu. -To kiedy indziej ? -Kiedy indziej tez nie mam czasu. Nigdy. Cześć. Rozłączyłaś się. Oparłaś się o blat kuchenny i łzy pociekły Ci po policzkach. -Dobrze zrobiłaś.- Cassie przytuliła Cię.- On nie był Ciebie wart. Nie docenił takiego skarbu jakim jesteś... -yhym.. Dwa dni później skończyły Ci się zapasy chusteczek, więc musiałaś iśc do sklepu. A że akurat miałaś dosyć dużo gotówki, to postanowiłaś pójśc na shopping. Bo wiadomo. Nic nie poprawia kobiecie humoru tak jak zakupy ;) Pochodziłaś dobre parę godzin po mieście i poszłaś do centrum handlowego. Poszłaś do TopShopu. Przeglądając ciuchy usłyszałaś TEN śmiech. JEGO śmiech. Zamarłaś w bezruchu. Ciarki przeszły Ci po plecach. Stał mniej więcej po drugiej stronie sklepu, na przeciwko Ciebie. Postanowiłaś się wycofać i nie wdawać się z nim w rozmowę. Nie wytrzymałaś i MUSIAŁAŚ się na niego spojrzeć. Nie był sam. Był z Danielle. Wyglądał na szczęśliwego. Śmiał się. Mimowolnie się uśmiechnęłaś. Spuściłaś głowę, i już chciałaś wychodzić, gdy Liam Cię zauważył. -[T.i]!! -Podszedł do Ciebie z Danielle. Przywitaliście się chłodnym "Cześć", chłopak wyraźnie chciał z Tobą porozmawiać, niestety przeszkodziły Wam fanki, które poprosiły Liama o zdjęcie. Gdy odeszli na bok, powiedziałaś do Danielle : -słuchaj. nie będę wnikać co jest między Tobą a Liamem...-Dziewczyna chciała coś powiedzieć-...nie przerywaj mi! nie wiem co jest miedzy Wami, ale jeżeli jesteście... znowu.. razem. To proszę Cię nie skrzywdź go... Bądź dla niego dobra. Tylko o to proszę. I kochaj go.... Odwróciła się -[T.i] ....-Danielle próbowała Cię zatrzymać, ale wyszłaś ze sklepu. Złapałaś taksówkę i wróciłaś do mieszkania. +Pół godziny później+ Liam przyszedł do Ciebie. -Dlaczego wyszłaś. Chciałem z Tobą porozmawiać. -Nie miałam może ochoty, co ? Liam. Proszę Cię , nie chce.. Cię widzieć, to dla mnie trudne. Musisz to zrozumieć. Powinieneś. -[T.i] na prawdę mi przykro po prostu tak... no wyszło. -Nic nie dzieje się przypadkiem Liam... -Ja wiem. Ale. Ehh. [T.i] ja Ciebie na prawdę kocham.. -kochałeś... -nie. Kocham. -Jeżeli byś mnie naprawdę kochał, to nie zrywałbyś ze mną i nie był teraz z Danielle!! -Ee.. to już jest bardziej skomplikowane..Mogę Cię chociaż przytulić. Ostatni raz? -Nie. -e.. to praktycznie wszystko co chciałem powiedzieć. Musze iść. Dan czeka na dole. -yhym... -Żegnaj [T.i] -Cześć. Gdy wyszedł spojrzałaś przed okno. Liam zszedł na dół, Danielle przytuliła się do jego ramienia, a on gdy odchodził spojrzał w Twoje okno. Wymieniliście się spojrzeniami. Zniknęli za rogiem. Pół roku później Andy przyszedł do ciebie z wiadomością, że Liam i Danielle biorą ślub, i że musisz ich powstrzymać, ale się nie zgodziłaś. Nawet dostałaś zaproszenie! Poszłaś. Weszłaś w połowie ceremoni. Liam był wyraźnie zdziwiony. To Danielle Cię zaprosiła. gdy pod kościołem składałaś jej życzenia, ona przytuliła Cię i powiedziała Ci do ucha "Nie martw się. Zaopiekuję się nim" nie wiem czy się podoba, ale ostatnio mam jaką "fazę" na smutne imaginy , humor mi tak dopisuje na smutek ;
Posted on: Fri, 20 Sep 2013 18:44:51 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015