Jak już wcześniej pisaliśmy 15.09.2013 Budowlani II Lubsko i juniorzy Budowlanych Lubsko rozegrali swoje mecze. 1. Jedynym meczem w tym tygodniu w Lubsku była potyczka juniorów Budowlanych z Iłowskim Piastem o godzinie 15 w niedziele. Juniorzy po raz kolejny mieli jeden cel: utrzymać dość dobry start w tych rozgrywkach. W końcu sytuacja kadrowa była poprawiona: 15 osób. Skład Budowlanych: Bramka: Hubert Grabowski Obrona: Jakub Kajetańczyk, Tomasz Wolf, Bartosz Radko, Patryk Poprawski Pomoc: Adrian Baworowski, Michał Bondarenko, Kewin Michniacki Atak: Tomasz Nazaruk, Dawid Królski, Kacper Lewicki. Ławka: Patryk Andrzejewski, Robert Sieczkowski, Bartosz Bryjak, Michał Królski. Mecz nie zaczął się tak jak byśmy oczekiwali. W 3 minucie wrzut z autu, zawodnik Piasta zgrywa głową, niezdecydowanie Wolfa i Baworowskiego i mamy 0:1 dla gości. Po tej sytuacji zaczęło trochę brakować spokoju i chłodnej głowy dla Budowlanych. Zanim się nie obejrzeliśmy już było blisko wyniku 0:2 dla gości, lecz świetną interwencją po strzale głową popisał się Hubert Grabowski. Po tych sytuacjach do głosu znów zaczęli dochodzić lubscy juniorzy. Gra zamknęła się w środku pola, gdzie brylował Kewin Michniacki. Zawodnik o niewielkim wzroście, wygrywający sto procent główek na swojej pozycji. Budowlani skutecznie poprawiali jakoś swoich ataków, było wiele sytuacji, lecz brakowało wykończenia. Nagle swój recital zaczął Tomasz Nazaruk - zamieszanie w środku, Kajetańczyk wywalcza piłkę, Baworowski daje długą piłkę do Nazaruka, Tomek miesza zawodnika przy rogu boiska, wbiega na gazie w pole karne i wykańcza swoją sytuacje z lewej nogi w okolice okienka bramki Piasta. Do przerwy taki wynik się utrzymał. Nie wiedzieliśmy co czeka nas w drugiej połowie, byliśmy mocno zmotywowani, lecz wiedzieliśmy, że często "zapominamy wyjść z szatni" na pierwsze minuty drugiej połowy. Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza, lecz bez efektu bramkowego dla gości. Goście atakowali, my kontratakowaliśmy. Około 60 minuty Nazaruk ukłuł po raz drugi, dość nieoczekiwany strzał z 30 metrów z boku boiska i lob wpada do bramki - 2:1. Po tej sytuacji "poczuliśmy krew" i chwilę po golu na 2:1 akcja ponownie z prawej strony, podanie wzdłuż bramki i piłkę wbija do niej Bartosz Bryjak. 4:1 to już formalność w wykonaniu Nazaruka, sam na sam i efekt mógł być tylko jeden przy tak świetnej dyspozycji Tomka. Budowlani mogli wynik jeszcze podnieść po kilku świetnych sytuacjach: sam na sam Baworowskiego po zamieszaniu w polu karnym, sam na sam Sieczkowskiego po świetnym crossie Kajetańczyka przez całe boisko. Ostatecznie po raz kolejny zwyciężamy i jesteśmy liderami Okręgowej Ligi Juniorów. Budowlani Lubsko 4:1 Piast Iłowa 2. O drugiej drużynie trudno mi będzie napisać, bo mam mało informacji. Budowlani II Lubsko pojechali na wyjazd do Złotnika, aby zmierzyć się z tamtejszymi Zielonymi. Sytuacja kadrowa była lekko poprawiona. Skład Budowlanych: Bramka: Kacper Gola Obrona: Bartłomiej Szymczak, Tomasz Bławuciak, Kamil Skrobania, Krzysztof Laskowski Pomoc: Dawid Walczak, Filip Piskuła, Marek Michniacki Atak: Marcin Piech, Maciej Trziszka, Tomasz Jeremicz. Ławka: Robert Ściłba, Dariusz Kikoła. "Na początku był chaos". Do pierwszej połowy wynik wynosił 0:2 dla gości. Po przerwie strzeliliśmy jeszcze 4 bramki. Strzelcy bramek dla Budowlanych: Trziszka 4, Piech, Michniacki. Zielony Złotnik 0:6 Budowlani II Lubsko.
Posted on: Sun, 15 Sep 2013 18:50:22 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015