Księga IV Osądów Jak Zgubiono II Rzeczypospolitą ... 31 - TopicsExpress



          

Księga IV Osądów Jak Zgubiono II Rzeczypospolitą ... 31 I 1923 roku dokonano egzekucji Niewiadomskiego, który chciał zabić Piłsudskiego, a zabił jego marionetkę, jego ostatnie słowa będące zarazem okrzykiem brzmiały ginę za Polskę którą gubi Piłsudski, było to na kilka lat przed zamachem stanu którego dokonał tenże Piłsudski, czyżby zabito proroka... bo od maja 1926 banda socjalistów i anachronicznych sanacyjnych lokai Piłsudskiego, tak rządziła Polską, że... ... trzynaście lat później ledwie w ciągu dwóch tygodni polska armia została starta przez Niemcy, nasz naród zawdzięcza tą sromotną klęskę rządom idiotów sanacyjnego chowu, świadczy o tym jeden przykład -lotnictwa. W 1924 roku Sikorski opracował plan rozwoju polskiego lotnictwa wojskowego, plan Sikorskiego przewidywał, że w 1937 roku polskie lotnictwo będzie posiadało ok. 2400 samolotów w tym 1100 myśliwskich, 1200 liniowych i ok. 100 bombowców, plan ten zaczął realizować gen. Zagórski składając zamówienie na 300 samolotów myśliwskich, 250 liniowych i 32 bombowce, po zamachu majowym z 1926 roku rządy zacofanych kawalerzystów i ordynansów doprowadziły do tego, że 1 września 1939 roku mieliśmy 254 myśliwce 400 bombowców i ok. 500 samolotów rozpoznawczych i obserwacyjnych, te ostatnie samoloty rozpoznawczo obserwacyjne nie przedstawiały żadnej wartości bojowej był to wymysł najbardziej anachronicznego dyktatora europy Piłsudskiego, a który był przecież formalnie austriackim czy niemieckim agentem, też faktycznie choć być może nie miał takiej świadomości, zresztą każdy kto miał zacofane poglądy Piłsudskiego obiektywnie służył Niemcom, wystarczyło tylko kogoś takiego wypromować na wodza Polaków, by klęska sama przyszła. Czyli porównując stan lotnictwa polskiego z dnia 1 września 654 samoloty bojowe i zamówienia poczynione przez gen. Zagórskiego w 1924 roku 582 samoloty bojowe, praktycznie dowodzi, że nasze siły lotnicze w 1939 roku były na poziomie zamówień z 1924 roku, samolotów bojowych według planu Sikorskiego miało być 2400 już 1937 roku na trzy lata przed wybuchem wojny czyli na pewno przez te trzy lata rozbudowano by nasze lotnictwo o 300 - 400 samolotów rocznie, do liczby 3000 czy 4000 samolotów bojowych i jest to liczba przewyższająca liczbę samolotów Luftwaffe w wrześniu 1939roku. Czyli gdyby Polskim wojskiem zarządzali rozumni ludzie Zagórski, Sikorski i inni nie ponieślibyśmy tak pożałowania godnej klęski, bo gdyby polskie armie miały osłonę lotnictwa to poradziłyby sobie z niemiecką przewagą wojsk lodowych, które były do zatrzymania jednak brak osłony z powietrza zdecydował o klęsce armii lądowych w wojnie granicznej, jeśli około 250 przestarzałych samolotów P7 i P11 wyprodukowanych przez nasz przemysł w latach 1932 i 1934 straciło we wrześniu 147 niemieckich myśliwców i bombowców, to bez wątpienia 1250 (1937rok) 2000 (1939rok) myśliwców planowanych przez Sikorskiego i Zagórskiego strąciłoby relatywnie w samych walkach powietrznych pięć do ośmiu razy więcej samolotów niemieckich czyli od ok. 700 do 1200 samolotów nie licząc poważnie uszkodzonych, jest to liczba minimalna bo były by to myśliwce nowocześniejsze od P7 i P11 jeden Kobuz który miał tylko trochę silniejszy silnik strącił we wrześniu dwa samoloty niemieckie, co by było gdybyśmy mieli 2000 Kobuzów, spadłoby 4000 niemieckich samolotów, Niemcy mieli ich w 1939 tylko 3700. Nasze bombowce według planu Sikorskiego na 1937 rok ok. 1300 mogły by wspomagać obronę i atakować niemieckie kolumny pancerne jak i inne wojska, wystarczyłoby to na powstrzymanie wojsk niemieckich oraz takie wsparcie naszych wojsk by mogły one utrzymać swe pozycje. Skąd się bierze siła lotnictwa i jego przewaga nad innymi rodzajami broni, wynika ona z czystej matematyki, liczba samolotów razy ich prędkość razy udźwig bomb czy dzisiaj rakiet. Po prostu samolot który leci z prędkością 500km/h wciągu jednej godziny dociera na każdy front państwa takiego jak Polska i uderza w dowolny punkt czy teren zajęty czy umocniony przez przeciwnika, jeśli mamy 1000 bombowców o udźwigu 5 ton to w ciągu godziny, zrzucamy 5000 ton trotylu na 5000 hektarów powierzchni zgrupowania wroga czy jego umocnień, zamieniając ten teren w krajobraz księżycowy i możemy ponowić za godzinę takie same uderzenie, dla porównania haubica 150 mm ma powiedzmy pocisk 10 kilowy i strzela sześć strzałów na minutę, to żeby uzyskać ten sam efekt co bombardowanie lotnicze musiało by przez godzinę strzelać 1400 haubic wystrzeliwując po 360 pocisków, do tego trzeba dać trzech czterech ludzi obsługi czyli 4200 do 5 600 ludzi, haubice te można translokować z prędkością 30 40 km/h co daje 10 razy mniejszą mobilność niż samoloty, a trzeba 5 razy więcej ludzi do ich obsługi wniosek jest taki, że lotnictwo jest 10 razy efektywniejsze od artylerii, inaczej by zrównoważyć mobilność tych 1000 bombowców trzeba, aż 14 000 haubic i 42 000 do 56 000 ludzi obsługi, bombowce mogą zwalczać haubice a odwrotnie jest to raczej nie możliwe, do haubic trzeba dowozić amunicję i inne zaopatrzenie, a samoloty startują ze swoich baz, czyli bombowce są wszechstronniejsze i wzrasta tu dalej ich efektywność bojowa względem haubic. Czyli wniosek jest taki kto ma przewagę lotniczą wygrywa wojnę, kto jej niema nie może wygrać wojny, inne rodzaje wojsk są dziś tylko dodatkiem do wojsk lotniczych i maja za zadanie utrzymania, względnie zajmowania i aprowizowania terenu wywalczonego przez lotnictwo. Więc czy gdyby w 1920 roku Piłsudski zginął z ręki Niewiadomskiego to czy nie odwrócił by od nas ten wrażliwy i inteligentny człowiek tych klęsk, mielibyśmy armię lepiej uzbrojona i kierowaną przez ludzi którzy jak Sikorski wyprzedzali swój czas oraz wiedzieli jak będzie wyglądać przyszła wojna, niestety w 1926 roku zatriumfowała sprzymierzona ciemnota socjalistów, inteligentów i feudałów... - więc poświecenie piona ma sens kiedy unicestwia się nieudolnego króla, a nie jego zastępcę, chyba, że to rządzi żona króla, niestety dla nas Niewiadomski dał się zwieść i uderzył w atrapę zła które nazwał i przewidział. Kwiatkowski po wojnie mówił, że zamiast sztywno trzymać się małpowania kapitalizmu utrzymując tak zwanego twardego złotego trzeba było od początku budować przemysł i jeszcze raz budować przemysł przeznaczając na to nadwyżki jakie np. początkowo miała Polska. Inna sprawą jest bezsensowna polityka zagraniczna, od początku rzecz biorąc co związane z osobą litwiaka Piłsuckiego, wojnę z Moskwą trzeba było zakończyć w 1920 kiedy dobrze odebrane zostało przez komunistów wstrzymanie ofensywy przez Piłsuckiego, co umożliwiło komunistom pokonanie Deknikena, byli wówczas skłoni do uznania granicy Polski na linii Berezyny która jest zresztą bardzo starą granicą uznawaną przez samą Moskwę jeszcze w XV wieku za zachodnią granice Moskwy, następny, Ukraincy za Zbruczem wówczas praktycznie i tak nie chcieli mieć swego państwa, a galicyjska banderowszczyzna była austriacką agenturą podsycającą grecki separatyzm, a inną agenturę niemiecką na Litwie czyli tzw. Tarybę to trzeba było po prostu aresztować, a nie ją uznawać i paktować z nią, bo jej rządy doprowadziły do likwidacji 15% mniejszości polskiej na kowieńszczyźnie, poprzez parcelację jej majątków, wywłaszczenia itp. był to rodzaj czystki etnicznej. Brak repatriacji ok. 1 miliona Polaków z ziem zabranych na wschód od granicy Ryskiej, spowodował ich wywózki na Syberię i do Kazachstanu, choć przyjęto tzw. litwiaków, czy to było rzeczywiście państwo polskie czy jednak litwiackie, brak jakiejkolwiek rozumnej polityki wobec Moskwy i Pragi spowodował to, ze Niemcy w dziecinnie łatwy sposób rozgrywali swój podbój wschodu, upadek Czechosłowacji w 1938 przy udziale Polski, zniszczenie tejże Polski przy udziale Moskwy 1939r i dalsze deportacje 1,5 miliona Polaków na Syberię, ostatni Niemiecki atak na Moskwę w 1941r był mimo ostatecznej (czyżby?) klęski hitlerowskich Niemiec również śmiercią 22 milionów ludzi państwa Moskiewskiego, nawiasem mówiąc Stalin po zakończeniu wojny powinien zostać rozstrzelany za nieudolne prowadzenie wojny. Niemcy przegrali bo uwierzyli we własną propagandę w to, że są niezwyciężeni nadludźmi więc traktowali Ukraińców i Rosjan jak bydło, po początkowym okresie kiedy Niemcy zabijali do ok. siedmiu milionów ludzi sowieckich rocznie zaczął się rozpaczliwy bój ojczyźniany mordowanego narodu i skończyła się niemiecka parada wojskowa po Europie, poza tym Niemcy nie mieli ropy czyli paliwa do samolotów patrz wyżej, a zostawili sobie za kanałem metropolię Światowego Imperium czyli Anglię. Zapewne Niemcy słyszeli o Aleksandrze Macedońskim który prostą metodą zdobył Tyr 300 p.n.e. budując do niego przez morze kilometrową groblę, Niemcy mając w podbitej Europie tysiące zbędnych statków i barek, szybko by stworzyli 40 kilometrową groblę do Albionu i wojna potoczyłaby się jeśli nie zdecydowanie inaczej to potrwałaby by pewnie dłużej, ale Niemcy wierzyli w mit swej rasy i w to, że Anglicy pokrewni są im rasowo w końcu się przekonają do idei niemieckiej europy i zasymilują politycznie i był to następny błąd Niemców byliśmy więc o parę błędów od zagłady narodu nie tylko polskiego ale w ogóle słowiańskiego. Pisaliśmy wyżej w rozdziale divide et impera czyli kłamstwa greków o Słowianach drzewiej Awarach o tym, że kilkanaście lat temu merkantylni amerykanie pod pretekstem uniemożliwienia tranzytu 20 tyś. przestarzałych czołgów sowieckich do NRD planowali zagładę atomową Polsce czyli spalenie bombami atomowymi pasa szerokości 200 km na linii Wisły, faktycznie była to niczym nieusprawiedliwiona z premedytacją planowana zbrodnia masowego ludobójstwa, ofiarą tej eksterminacji padłoby ok. 30 milionów Polaków reszta zmarła by w wyniku choroby popromiennej. Dlaczego amerykanie nie planowali zniszczenia sowieckiego pasa terytorium na którym stacjonowały owe czołgi, bo sowieci mieli broń atomową, a amerykanie planowali ograniczoną wojnę atomową czyli liczyli, że ewentualny sowiecki atak jądrowy tytułem wzajemnych uprzejmości, nie dotknie ich terytorium, bo my na ich ludobójczy atak nie mieliśmy i nie mamy żadnej odpowiedzi, plany ludobójstwa są zbrodnia przeciwko ludzkości, czy ktoś w hameryce imperium zakłamania i ignorancji powiedział chociaż przepraszamy, w świetle powyższego liczenie na bezpieczeństwo związane z tym sojuszem to zwykłe mrzonki z państwa chwilowo suwerennego staliśmy się wygodną strefą buforową przeznaczoną do pierwszego uderzenia wrogów NATO czyli dziś Rosji i Chin (taki sojusz powstanie tym szybciej im większa będzie arogancja USA, plus sprawa Tajwanu już po jego przyłączeniu Chiny staną się supermocarstwem, a nie za 100 lat jak to się niektórym wydaje, Rosja bez Ukrainy i Polski to kaleki kolos na jednej nodze dlatego się będzie wspierać na Chinach). Nic w naszej sytuacji geostrategicznej się nie zmieniło tylko nasze suwerenne (a nie lokajskie) siły zbrojne zdolne odeprzeć każdego agresora są zdolne nam zagwarantować bezpieczeństwo, czyli rozumne zbrojenia przy pomocy tanich, masowych i skutecznych broni np. lekkie do 1,5 tony w miarę tanie turbośmigłowe samoloty (ok. 700km/h ~ 900km/h) ok. 2000 4000 sztuk tych samolotów z rakietami o bardzo dużym przyspieszeniu, rakietami MMS (maksymalnie możliwej szybkości) czyli uderzającymi z szybkościami hiperdźwiękowymi, naprowadzanymi w wiązce światła, 2-3 rakiety o masie całkowitej 400-300kg z głowicą podmuchową o masie 130-100kg, też rakiety samonaprowadzające się, samoloty takie były by dużo tańsze i skuteczniejsze niż śmigłowce, samolot nie musi być bardzo szybki liczba 4 samolotów razy prędkość 700 km/h równoważy jeden samolot o prędkości 2800 km/h, jednak same rakiety muszą być zdolne do niszczenia samolotów naddźwiękowych. Takie samoloty działałyby na zasadzie roju szerszeni które nie muszą być szybkie czy wielkie a wystarczy ich trzy by zabić przeciętnego człowieka, nad własnym terytorium można by stosować wersję bezzałogową sterowaną radiowo samolot sprzężony z bunkrem z urządzeniem podobnym do symulatora lotu czy konsoli do gier, od którego odchodziłoby kilkadziesiąt linii światłowodowych zakończonych kilkudziesięcioma antenami sterującymi samolotem oraz odbierającymi od niego sygnał wizyjny, samolot bezzałogowy mógłby być dużo zwrotniejszy brak ograniczenia na przeciążenia znośne dla człowieka oraz lżejszy od wersji załogowej, choć byłby związany z nadajnikami bunkra jako rodzaj latawca na uwięzi radiowej ale myślę, że możliwy byłby 20 - 40 kilometrowy zasięg operowania tego bezzałogowego samolotu, samoloty te produkowano by oczywiście w naszych zakładach zbrojeniowych, jeśli ktoś powie, że to w zasadzie lotnicze wyrzutnie rakiet to będzie miał rację, plus laserowy system niszczenia broni rakietowej i lotniczej (po kilkadziesiąt synchronizowanych laserów w baterii niszczących jednoczesnym impulsem samoloty czy rakiety nadlatujące nad nasze terytorium). Jest to oczywiście plan zbrojeń związany z doświadczeniem wojny NATO przeciwko Jugosławii czy wcześniej Irakowi bo takiego ataku może się spodziewać państwo wielkości Polski, lotnictwo Amerykańskie ma jedną wadę jest niezwykle kosztowne, dopóki straty jego są minimalne jest efektywne, ale w wypadku skutecznego środka zwalczania tego lotnictwa stanie się kosztowną maszynerią zużywającą olbrzymie ilości paliwa, straty kilkunastu takich samolotów to rząd kilkuset milionów do miliarda dolarów co może spowodować nieefektywność takiej wojny, a mając lekkie tanie samoloty mogące skutecznie atakować lotniska wroga w trudnych warunkach atmosferycznych rozsiewając aluminiowe konfetti dezorganizujące pracę radiolokatorów, stosując zasłony dymne, bomby elektromagnetyczne niszczące wojskową elektronikę, można spotęgować straty wroga wielokrotnie, co by się stało gdyby na amerykańskie bazy we Włoszech, spadło kilkadziesiąt - kilkaset rakiet, gdyby dodatkowo parę bomb uderzyło np. giełdę w Turynie... Po wstąpieniu do NATO grożą na rosyjskie bomby atomowe, równie realnie jak amerykańskie, bo jest to jedyna skuteczna broń jaka pozostała Rosji, co przy agresywnej polityce amerykańskiej może się zdarzyć szybciej niż się to śniło nato entuzjastom, co udowodniła agresja natowska na Jugosławię wywołująca szok i konsternację w Rosji na Ukrainie, antagonizująca Chiny, a i szok zdrowej części narodu polskiego stąd histeryczna propaganda antyjugosłowianska w polskich mediach opanowanych przez niemiecki kapitał, rozumiem, że rozbicie na małe kraiki i zniszczenie Jugosławii było w interesie Niemiec dziel i rządź oraz to, że niemieccy lokaje muszą pisać co im ich niemieccy panowie zlecają, ale w interesie Polski jest odbudowa Jugosławii, a dziś było by więc nawet dużo bezpieczniej wystąpić z NATO, Szwajcaria zbudowała swą potęgę gospodarczą na neutralności choć każdy Szwajcar ma w domu karabin z armijnego przydziału. Czy istnieje szansa odwrócenia niekorzystnego rozwoju Słowiańszczyzny, Polska jest znów ekonomicznie podbijana przez Niemców którzy będą rozbudzać separatyzm na Śląsku i kolonizować ziemie zachodnie, Jugosławia jest podkopywana przez Albańczyków którzy demograficzne ją zawłaszczają, Rosja ma duże szczęście, że Czeczeńcy nie są większym narodem bo gdyby było ich 10 milionów to już zdobyliby Moskwę ale za dwadzieścia lat ludności innorodnej islamskiej Tatarów, Czeczeńców i innych będzie dostatecznie dużo, tak, że zapewne Rosja dozna silnych procesów dezintegracyjnych, Ukraina w zasadzie pogrążona jest w zapaści ekonomicznej, wniosek jest taki, że powinno dojść do współpracy Rosji, Ukrainy i Polski bo leży to w naszym wspólnym interesie etnicznym i państwowym, bo inaczej wszyscy zapłacimy straszną cenę za nasze wzajemne anse, nie wiem jak w ogóle można liczyć w Polsce na jakąś korzystną integrację z niemcami bo my mamy na zachodzie tylko Niemcy nie żadną Unię Europejską, a Volkswagen i UE to wymysł i idea Hitlera, nawet pomijając to jak w ogóle można liczyć w Polsce na jakąś korzystną integrację z Niemcami gdy z narodowościami tak nam bliskimi jak Ukraińcy czy Rosjanie nie potrafiliśmy żyć w jednym Państwie, czy historia Jugosławii która zdarzyła się parę miesięcy temu nie przestrzega przed pochopnymi decyzjami. A trzeba pamiętać, że już tysiąc lat temu wstąpiliśmy do niemieckiej europy tzw. chrystianizacją, europy tzw. cesarstwa rzymskiego narodu niemieckiego, wyszliśmy z niej pod Grunwaldem, wyrzynając niemiecką armię NMP, historia lubi się powtarzać ale też powinna być dla nas nauką, a ta mówi daj niemcu ziemię dobrzyńską w lenno, a on rzuci ci się Polsko do gardła i odgryzie ci Pomorze, ale czy znów uda nam się zniszczyć niemiecką armię. Przyszłość Mówi się, że nie ma alternatywy dla wstąpienia do tzw. UE czyli gerontokracji mieszanej z plutokracją wysysającą siłę ludzką z trzeciego świata, otóż nie jest to prawda, alternatywą jest suwerenność taką jaką zachowuje Norwegia czy Szwajcaria, jest argument, że te kraje to wyjątki, my Lechici też jesteśmy wyjątkowi bo u nas są kurhany Kraków władców imperiów scytyjskich, a sCytowie (Cyd - pan) - Szczytowie byli panami europy. Mamy też trzecią możliwość odbudowy Związku Ludzi ~ Bant Antów czyli Unii Słowiańskiej. Nie wydaje się by możliwe było jakieś natychmiastowe zjednoczenie Słowian np. Rosja jest zbyt wielka i jest w zasadzie federacją, co powoduje, że unia z nią byłaby praktycznie wstąpieniem do tej federacji, ale gdyby powstała najpierw unia Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy to powstałaby organizacja państwowa licząca do 110 milionów ludzi co wielkość porównywalna z 140 milionową Rosją z którą wtedy mogłaby się połączyć na zasadzie państwa dualnego równoprawnego i równie silnego, zachowując istotne interesy tych czterech narodowości, bo interesy mamy nieco rozbieżne Rosja jest dużym eksporterem ropy, gazu i innych surowców, a my jesteśmy praktycznie całkowicie ich importerami. Po co nam unia Słowiańska, unia 250 milionów ludzi byłaby państwem komplementarnym o nieograniczonych możliwościach rozwoju, olbrzymi rynek zbytu, dla przemysłów tych państw długo nie było by bariery popytu, nawet mała unia Czech, Polski, Słowacji, Ukrainy była by państwem mogącym realizować konieczne inwestycje, a tym krajom pozbawionym ropy i gazu potrzebne będzie... ...Wodorowe Serce czyli Magnetohydrodynamiczna Elektrownia Termojądrowa zwana dalej MET, jeśli ma dojść do dalszego wzrostu i rozwoju cywilizacyjnego jej budowa jest nieodzowna. Idea jej budowy jest możliwie prosta, na załączonym obok rysunku widać osiem ramion rur próżniowych dochodzących do komory wybuchu, komora wybuchu również była by wypełniona próżnią, energia wybuchu bomby (ok. 9 kilogramów plutonu (zapalnik) i 30kg ładunku deuteru i trytu DT ) wymuszałby ruch plazmy na zewnątrz, plazmy znajdującej się w pułapkach magnetycznych na początku rury próżniowej od strony komory wybuchu, cewka odbierałaby energię od zjonizowanej materii rozpędzonej wybuchem bomby (ramion-rur mogłoby być więcej odchodzących od komory wybuchu pod różnymi kątami tworząc rodzaj najeżonej kuli budowa wtedy musiałaby się znajdować pod ziemią w zmodyfikowanych sztolniach nawet po jakiejś starej kopalni). Rozwojowo wybuch miałby być wywoływany przez system koncentrycznie skierowanych laserów, a ładunek DT lub DD mógłby być kilkukilową szklaną kapsułą wypełnioną ciekłym deuterem, wtedy częstość wybuchów mogła by być większa. Wybuch absorbowała by plazma wykonując pracę czyli oddając energię cewkom elektrycznym w równaniach na siłę fali uderzeniowej wybuchu, oblicza się ją mnożąc masę ładunku razy energię wybuchu, więc wybuch dałoby się kontrolować choć być może krawędzie komory wybuchu trzeba by było po każdym wybuchu pokrywać kilkunastocentymetrową warstwą miedzi czy ołowiu, komora wybuchu składałaby się praktycznie z krawędzi będących końcami rur. Może jakiś system mieszany szkielet z tytanu z samo wypływającym płynnym ołowiem tworzącym zastygający płaszcz ołowiany na krawędziach i ścianach komory siłowni. Zresztą jest to projekt czysto poglądowy i technicznie należałoby go dopracować, z punktu widzenia ogólnej wiedzy wydaje się jednak możliwy do zrealizowania... Nie jest to jakiś faraoński pomysł, MET to bardzo tania praktycznie ekologiczna energia elektryczna w olbrzymich ilościach, umożliwiała by m.i. ogrzewanie nią mieszkań w zimie, produkcję oleju napędowego z węgla, nawadnianie pól, czy nawet budowę elektromagnetycznej wyrzutni obiektów kosmicznych, umożliwiającej tanie umieszczanie na orbicie ziemi tysięcy ton materiałów i konstrukcji, czyli ekonomicznie opłacalną eksplorację i kolonizację układu słonecznego. Prawa natury są silniejsze od Imperiów ale tylko Imperia mają szansę się im przeciwstawić Unia Słowiańska była by naturalną wspólnotą opartą o więzy krwi i odzyskaną świadomość tysięcy lat wspólnej historii, miała by więc największe możliwości by pokonać nadchodzące trudności i działanie praw natury czyli światowy kryzys demograficzny, katastrofę klimatyczną, a być może i maskowaną efektem cieplarnianym nadchodzącą epoką lodowcową, cóż im więcej będzie plam na słońcu tym szybciej ona nadejdzie. Dla mnie związek ~ unia czy zjednoczenie Słowian to odbudowa Związku Atlantydy mamy więc taką możliwość by odbudować podziwu godne mocarstwo naszych przodków. Uważam, że wstępowanie do starczej UE żyjącej z jeszcze kolonialnych procentów oraz chytrych i neokolonialnych układów handlowych jest błędem, tania ropa się kończy, a jest podstawą dobrobytu zachodu, kilkanaście kuglarskich sztuczek ekonomicznych czyli główne giełda (sprzedaż weksli i spekulacja czyli hazard, skutek antyinflacyjny balon papierów wartościowych czyli wszystko na sprzedaż), windowanie podatków wliczanych w dochód narodowy czy bezlitosna walka z monopolami plus manipulacje socjotechniczne (polityczna poprawność, wyścig szczurów czyli żądza pieniądza) oraz import wykwalifikowanej siły roboczej kosztem państw trzeciego świata nie pomogą i nadejdzie kryzys energetyczny, procesy demograficzne ekonomiczna wędrówka ludów doprowadzą do konfliktów etnicznych oraz wojen religijnych, a na zachodzie Polski może dojdzie np. do narodzin państw islamskich, nie lepiej poczekać jak wstąpi do UE Turcja, a czy w ogóle świat zbudowany na prymitywnej żądzy pieniądza może być piękny. Państwo narodowe to bardzo stary niezastąpiony wynalazek, a i nie ma inwestorów potężniejszych i pewniejszych, dysponujących większymi zasobami niż państwo, czy likwidacja państwa Polskiego w imię skrajnie kosmopolitycznej utopi europejskiej jest czymś rozumnym, ale czy import przereklamowanej i zatrutej chemicznie oraz dotowanej żywności niszczą-cej polską wieś, żywności która powoduje kalectwa i defekty genetyczne jest czymś rozumnym, nie jest, bo właściwie plany wobec naszego rolnictwa narzucane naszemu rządowi przez gerontokrację UE to plany holokaustu polskiej wsi, bo czymże innym jest planowana redukcja ludności wiejskiej z dziesięciu milionów do jednego miliona. Przecież przeznaczeniem historycznym Polski przez tysiąclecia było budowanie Związków, Bant, Lig, Unii rodów Słowiańskich i tylko to służyło naszemu narodowi, a przez patrona tzw. UE czyli Karola Wielkiego nasz naród słowiański był z wielkim nakładem sił i środków oraz perfidnie i zaciekle niszczony, jak widać wyżej jego pogrobowcy i ich lokaje nie dążą do czego innego.
Posted on: Tue, 15 Oct 2013 02:00:27 +0000

Trending Topics



y" style="min-height:30px;">
Original MEM Ocean Couple Watch (Tawaf / Counterclockwise
One day when the light is glowing Ill be in my castle golden
Fantastische kans voor beginnende ondernemers of voor ondernemers

Recently Viewed Topics




© 2015