Mission Impossible W odpowiedzi na wymogi Unii Europejskiej władze Ukrainy twierdzą, że los jednego człowieka nie powinien wpływać na los umowy stowarzyszeniowej z krajem z 46-milionowym społeczeństwem, i nie zgadzają się na wypuszczenie byłej premier z więzienia. Piorunująco logiczna i pragmatyczna opinia. Są trzy możliwości : 1. Negocjatorzy Unii Europejskiej w tym Misja Specjalna Aleksandra Kwaśniewskiego to Stowarzyszenie Bardzo Małych Mózgów, które w pył się rozbijają wobec niezwykle pragmatycznej opinii parlamentu ukraińskiego. Wbrew pozorom to bardzo prawdopodobne. 2. Negocjatorzy z góry wiedzieli, że przygotowanych sześć projektów ustaw - to jakieś totalne nieporozumienie i wiadomym było że Ukraina je odrzuci - więc ten cyrk i zaangażowanie było bardziej po to, by wykorzystać środki finansowe przeznaczone na ten cel niż w jakikolwiek sposób uzyskać porozumienie, tym bardziej że UE ma dość problemów wewnętrznych by na tym etapie przejmować się niezwykle kłopotliwą Ukrainą. W interesie Unii byłoby przygotować aneks nie dla Ukrainy, ale bardziej dla Szwajcarii czy Norwegii. Gdybyśmy mieli niezwykle ciężki kryzys w Warszawie, lepiej by było stworzyć partnerstwo z Zurychem niż z Kalkutą. 3. UE dała sygnał Rosji, że nie przestaje się interesować Ukrainą i tylko o taki sygnał chodziło, by zintensyfikować aktywność Rosji po stronie Ukrainy, kosztem innych spraw - od których może warto było na chwilę odwrócić uwagę, a takich gospodarczych problemów z Rosją jest wystarczająco dużo.
Posted on: Thu, 21 Nov 2013 11:23:16 +0000