Na panelu dyskusyjnym dotyczącym kondycji polskiej literatury - TopicsExpress



          

Na panelu dyskusyjnym dotyczącym kondycji polskiej literatury pojawiłem dziś nieco zaspany, a wczoraj jak wiecie piłem, (wypowiedzmy wojne Slowacji i jej sie poddajmy) jednak kawa z doskonałym sernikiem potrafi zdziałać cuda, a perspektywa obcowania (nawet za konsoletą) z wybitnymi ludźmi kultury wydawała się kusząca. Wśród panelistów dostrzegłem drobną, niską brunetkę w okularach z kasztanowymi oprawkami. W głowie zadzwoniło. Pani profesorka wypowiadała się jezykiem oszczędnym w słowa, niemal surowym, dziwnie pociagającym. W przerwie, między kszatającymi się nerwowo przy stole z poczęstunkiem sluchaczami, przyczaiłem się w jej filiżance z herbatą. Ciepła, subtelna, o uroczym uśmiechu i niebanalnej inteligencji kobieta poświęciła mi 15 min, choć za mną ustawił sie już pokaźnej długości warkocz niecierpliwych łowców autografów. Rozmawialiśmy...o polskim ruchu feministycznym, kościele katolickim i oczywiście, o autorytetach i polityce. Błyskawiczna wymiana zdań (porywające zwroty wątków). Stałem tam jak narkus na głodzie, sluchając tej cierpliwej na upierdliwych dyskutantów pani prof., kiedy zostałem sprowadzony do parteru : A dla Pana, kim właściwie są kobiety?. No cóż, westchnałem (jezusmaria panika) - Kobiety...kobiety (japierdole, zaraz_się_pogrążę) to według mnie lepsza część gatunku ludzkiego (notochuj_popłynąłem). Na to ona, wyraźnie rozbawiona: Taki pogląd jest rzadkim zjawiskiem, trochę idealistycznym i naiwnym, ale wciąż mam nadzieję że zaraźliwym. Tak dziś, poznałem prof Inge Iwasiów, szczeciński diament, poetkę, literaturoznawczynie, czołową polską feministkę i wykładowce (niemal) idealnego [znam z opowiadań]. I tylko chuj mnie strzela, że jej poezji wczesniej nie czytałem, bo ja wole swoją literaturę faktu ;/
Posted on: Sat, 16 Nov 2013 20:06:26 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015