Nie mogłam się już doczekać wieczoru, kiedy to dane mi będzie - TopicsExpress



          

Nie mogłam się już doczekać wieczoru, kiedy to dane mi będzie w końcu zakraść się do świata tej wspaniałej pary, z którą w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin mocno się zaprzyjaźniłam. Mina mi trochę zrzedła, gdy zobaczyłam, że tym razem fabuła nie będzie opierać się tylko i wyłącznie na dialogu między nimi dwojgiem (co, wbrew pozorom, miało swój niezaprzeczalny urok). Obawiałam się, że wpuszczenie innych do ich rozmów, zaburzy ten intymny klimat filmu, który był atutem poprzednich części. Okazało się na szczęście, że to tylko chwilowe i jednak szybko powrócono do stałej konwencji. Tym razem jednak było bardzo nierówno - film budził dużo skrajniejsze emocje niż jego poprzednicy. Było wkurzająco, bardziej wulgarnie, znacznie dosadniej. Zniknęła ta magia miłości, pojawiły się sprzeczki, pretensje - samo życie. I choć podobał mi się konstruktywizm tych kłótni, zabrakło mi tam jakiejś wisienki na torcie :) A może po prostu już mi się odrobinę przejadło to spotkanie z Celine i Jessem? Może to ich gadulstwo zwyczajnie wyszło mi już trochę bokiem? :) Nadal bardzo ich lubię. Ale po eskalacji moich odczuć w poprzednich filmach serii miałam chyba nadzieję na jeszcze oczko wyżej. Tymczasem ... 7/10
Posted on: Mon, 11 Nov 2013 00:10:32 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015