No proszę. Na prawicy dorobiłem się już swojego "syndromu". :) Autor jest optymistą i twierdzi, że moje poglądy będą zyskiwać coraz większe poparcie. Inna sprawa, że część krytyki autora wynika z jego niewiedzy lub nieudolnej próby manipulacji. Przykładowo, kiedyś mówiłem, że przy najwyższej stawce podatku PIT 99% najbogatsi wciąż by mieli motywację do pracy. To dosyć oczywiste - celem kapitalizmu jest zysk. Milioner wolałby mieć 10 tys. zł od każdego miliona niż 0. Przyznawanie sobie podwyżek przez władze firmy przy stratach przedsiębiorstwa to przykład złego zarządzania. Trudno temu zaprzeczyć. Zakaz aborcji i ubóstwo rodzą wiele patologii - to fakty. Obniżanie podatków prowadzi do spadku przychodów budżetowych, a w konsekwencji wzrostu długu. To bezpośrednio z siebie wynika. Wreszcie inwestycje publiczne zgodnie z raportami OECD w największym stopniu przekładają się na nowe miejsca pracy. Spór z moimi adwersarzami często nie jest nawet kwestią różnic światopoglądowych, lecz wiedzy i zdolności do logicznego myślenia.
Posted on: Sat, 24 Aug 2013 19:29:34 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015