Odpowiedź dotyczy 11 minut komentarza na temat mojej tabeli w - TopicsExpress



          

Odpowiedź dotyczy 11 minut komentarza na temat mojej tabeli w kanale Podziemna TV. 1. Odpowiadam za swoją tabelkę (goo.gl/seqtU3), a nie za artykuł Michała Protaziuka w portalu Gazeta.pl. Proszę to wyraźnie rozdzielać. (wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,15011700,Kaczynski___Wielka_bieda_w_Polsce___A_dziennikarz.html#MT) 2. Komentarz czytelnika do artykułu i tabelki (film, 2:26) zawiera wyrwane z niewiadomych źródeł dane (pewnie metodą kopiowania z innych dyskusji), których pochodzenia i wartości w żaden sposób nie można zweryfikować. Są jako materiał “dowodowy” całkowicie bezwartościowe i zdumiewa mnie podpieranie się nimi przez PTV. Zwłaszcza w sytuacji, gdy swoje dane bardzo dokładnie opisałem, aby można je było zweryfikować. 3. Różnica między oryginalną i poprawioną wersją tabelki (od 2:35) wynika z faktu użycia błędnej formuły, która została wychwycona i poprawiona przez jednego z czytelników. Dotyczy to pięciu komórek w sekcji Dochody. Różnica ta NIE WYNIKA z nieuwzględnienia wzrostu cen - autor filmu się myli sugerując na tej podstawie, że nie rozumiem znaczenia wzrostu cen i że mnie to dyskwalifikuje jako ekonomistę (”za którego się podaję”). Sama nazwa kolumny “realna zmiana” mówi właśnie o uwzględnieniu wzrostu cen przy przeliczeniach, przy użyciu wskaźnika wzrostu cen konsumpcyjnych w wysokości 19,7%. 4. Zmiana danych dotyczących wysokości miesięcznych wynagrodzeń brutto nie jest zmianą “idiotycznych danych” na “prawdziwe dane”, lecz celową zmianą danych za grudzień na dane za listopad, gdyż dane grudniowe są systematycznie zawyżane przez wypłaty nagród (różnica 200-400 zł). Nie dowodzi to, jak błędnie twierdzi PTV (4:20), że dane statystyczne nie są nic warte - to był celowy zabieg poprawiający trafność danych. Wyciąganie wniosku, że z tego powodu tabela nie jest nic warta, jest nieporozumieniem. 5. Autor filmu pyta (4:40), gdzie zniknęły dochody, skoro PKB wzrósł o ponad 16%, a wynagrodzenie o ok. 2%. Pozornie słuszne pytanie i fałszywe wnioski autora. 2% wzrostu dotyczy tylko zatrudnionych w podmiotach zatrudniających powyżej 9 osób. To z grubsza połowa pracujących. Tymczasem dochody ma w Polsce znacznie więcej osób z kilku innych kategorii. Już choćby zatrudnieni w podmiotach DO 9 zatrudnionych. Z tabeli wynika też, że o prawie 18% wzrosły np. emerytury i renty z ZUS (o 7% z KRUS), a to duża kwota. Jednym słowem, niski wzrost w tej jednej kategorii dochodobiorców został w sporej mierze skompensowany przez znaczny wzrost dochodów w innych kategoriach! Ponadto zwiększyła się aktywność ekonomiczna społeczeństwa, o kilkaset tysięcy osób, co absorbuje dochody. I ostateczny dowód, jak bardzo myli się autor filmu w swoich wnioskach, że zostaliśmy ograbieni przez jakieś ciemne siły. Proszę spojrzeć na wiersz “Przeciętny miesięczny dochód rozporządzalny na 1 osobę w gospodarstwie domowym w zł”. Realny wzrost wyniósł ponad 14%, co bardzo mocno koreluje z 16-procentowym wzrostem PKB. To najlepszy dowód, że nikt nas nie okradł i nikt nas nie robi w konia. Jeśli autor filmu wniosek o grabieży uważa za najważniejszy wniosek z tabeli, to ciekaw jestem, co powie teraz. Ufam, że się tylko myli, nie posądzam go o zamierzony fałsz. Z poglądami ekonomicznymi autora nie polemizuję (wyczuwam tu zresztą pokrewieństwo ideologiczne z Januszem Korwin-Mikkem). Głęboko jednak nie zgadzam się z propagowaniem tezy, że GUS kłamie, a my sami lepiej wszystko wiemy, tylko wystarczy się rozejrzeć. To propagowanie ciemnoty i podlizywanie się widzom. Podobnie, nie będę polemizować z błędnymi tezami dotyczącymi wieku emerytalnego. Doceniam kulturalną formę przekazu i małą ilość typowej dla wielu materiałów propagandowych ornamentyki, również ograniczenie argumentów ad personam. Dziennikarsko to całkiem niezła robota, choć w kilku istotnych momentach przekaz jest fałszywy. Aby za bardzo jednak nie słodzić, już na marginesie, wyrażę swoje zdegustowanie nadużywaniem (generalnie, co do zasady) określeń w rodzaju “podziemna, niezależna, wolna, niepokorna” itd. To sztuczne nadawanie sobie znaczenia i tworzenie mitu - jak zacny skądinąd opozycjonista Kornel Morawiecki, który jeszcze przez pół roku po wolnych wyborach… ukrywał się przez władzą. Chyba z rozpędu. youtube/watch?v=zqAroJ5IrzU
Posted on: Sat, 30 Nov 2013 18:41:20 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015