Oświadczenie zespołu ds. bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski (tak, tego samego, który nazywa nasze dzieci "produktami"): wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14286767,Zespol_ds__bioetycznych_KEP_atakuje_ks__Lemanskiego_.html "opinie, które wyraża ks. Wojciech Lemański, wyróżniające się jego zdaniem empatią i delikatnością wobec osób korzystających lub poczętych z in vitro, charakteryzują się ignorancją i niekompetencją w zakresie zarówno danych biomedycznych, jak i nauczania Kościoła katolickiego, w tym istoty małżeństwa i rodziny" Wszystko jasne- nazywanie dzieci "produktami" świadczy o delikatności i kompetencji, ale podjęcie głęboko chrześcijańskiego dialogu z Agnieszką Ziółkowską i wyrażenie sprzeciwu wobec szukaniu "bruzd dotykowych" u dzieci poczętych in vitro dowodzi ignorancji. Czy to jest bardziej smutne czy przerażające, a może po prostu kuriozalne? Polscy biskupi, dokąd zmierzacie?!
Posted on: Wed, 17 Jul 2013 11:00:43 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015