PTC SQUAD jeden z czołowych przedstawicieli rodzimego tzn. - TopicsExpress



          

PTC SQUAD jeden z czołowych przedstawicieli rodzimego tzn. „Gangsta Rapu”. Teksty grupy są nafaszerowane nienawiścią do policji, gloryfikacją amfetaminy, marihuany, prostytutek, kokainy itd. Squad nagrał multum płyt studyjnych, poza tym wydał kilka epek, wydawnictw best of, i płyt z remixami. Historia PTC SQUAD sięga wczesnych lat 90 gdzie odbywając wyrok w ZK Braniewie młody wówczas Jesiotr poznał tam niejakiego Żbika, razem założyli wtedy rapowy squad. Po wyjściu na wolność zaczęli rapować pisać teksty i robić pierwsze nagrywki na Kasprzaku, nikt nie wiedział wtedy do jakiej rangi to urośnie i że za kilka lat będą motorem napędowym polskiego rapu. W 1999 roku Jesiotr znów trafia za kratki. Żbiku zakłada nielegalny biznes i gdy Jesiotr wychodzi Żbiku idzie siedzieć. Ta zabawa w kotka i myszkę trwała aż do 2007 roku gdzie ciągłe problemy z policją uniemożliwiały nagrywanie. Nadszedł czas zemsty i po odwyku w 2008 roku Jesiotr i Żbiku weszli do studia…Nic już nie było jak przedtem. W sierpniu 2009 wychodzi ich pierwszy album „Jesiotr & Żbiku pierwsze wyjście z klatki” który z miejsca stał się klasykiem i na stałe zapisał się do panteonu najwyższej klasy hardkorowego rapu. Zespół nie tracił czasu i szedł za ciosem zaczęli nagrywać „Drugie Wejście Smoka” niestety jesiotr miał w tym czasie spore problemy z amfetaminą i kokainą bowiem nie poradził sobie z popularnością debiutu. Żbika goniły terminy musiał to wydać choćby bez jesiotra który zarapował w kilku tylko numerach, Żbiku zaprosił wiele znakomitości ze świata rapu na drugi album byli do Kefir z Kielc, Krokodyl z Zabrza, Eliksir z Poznania itd. W tym czasie Żbiku zaczą promować młode squady rapowe pomógł się wybić FX PODZIEMIE Curihowi i Libojowi robili sobie nawzajem nagrywki na swoje albumy. Po wyjściu drugiej płyty nie było takiego szału jak po pierwszej przeszła raczej bez większego rozgłosu tylko pojedyncze kawałki stały się klasykami lecz nie cała płyta. Kiedy Żbiku popadł w silne uzależnienie od hazardu, prostytutek, alkoholu i kokainy, Jesiotr znów trafił za kratki na szczęście tym razem nie udowodniono mu winy. PTC SQUAD stało pod znakiem zapytania co dalej ? Fani czekali co robić ? Wydano Remixy starych utworów w celu zaspokojenia żądzy rapu od ptc.W końcu Żbiku wybrał się na odwyk po kilku tygodniach już czysty razem z jesiotrem weszli do studia nagraniowego tworząc trzeci album. Płyta „SYN III THA.CAT” ukazała się na rynku i wszyscy oszaleli poziom jej przekraczał wszystkie granice recenzenci pisali: „To niesamowite polski rap nigdy wcześniej nie brzmiał tak hardkorowo, to mesjasze, to wizjonerzy, mogę pójść dalej i nazwać ich bogami rapu to coś fantastycznego” „PTC SQUAD i nie mam pytań” „To najlepsza płyta rapowa jaka kiedykolwiek ukazała się na rynku, nie ma nic lepszego” Presja okazała się zbyt silna i chłopaki powrócili do starych nawyków, mówiąc kolokwialnie ćpali i ruchali dziwki ile wlezie. Wszystkie zarobione pieniądze przeznaczali na narkotyki, alkohol, dziwki, nocne kluby, samochody, drogie błyskotki. Koniec końców stracili wszystko i upadli na samo dno, mieli długi ścigała ich policja za niepłacenie podatków, byli w kropce. By się odkuć i spłacić długi wydali tzn płytę „Best Of” z największymi hitami z poprzednich albumów. Wszystko w miarę się ustabilizowało i chłopaki się uspokoili, byli gotowi na czwarty album jednak jesiotr wdał się w bójkę sprawa trafiła do sądu, fani nie mogli czekać zespół wypuścił EP „Hara Feta Kurwa Sztyleta” która sprzedała się bardzo marnie, zespół był bliski końca. Sprawę z pobiciem umorzono „co nas nie zabije to nas wzmocni” powiedział po wszystkim Jesiotr. Trzeba było coś z tym zrobić odzyskać popularność trzeba było wydać czwarty album. Po jakimś czasie wyszedł „White & Red Album - Powrót Do Przeszłości I Skrajna Brutalizacja Opowieści O Gangsterach - Styl Czfórki4” na albumie są wszystkie życiówki z jakimi Jesiotr i Żbiku zmagali się przez ostatnie miesiące, album jednak nie odniósł takiego sukcesu jak „trójka” sprzedał się dobrze jednak gwiazda PTC zaczęła gasnąć. Nie czekając długo wydali „SYNDYKAT V” który miał być pożegnalnym albumem i kropką nad i. Chłopaki skończyli z rapem poświęcając uwagę swoim biznesom i robieniem pieniędzy. Album przyjęty został ciepło jednak pozostawiał pewien niedosyt.” Nie potrafimy żyć bez rapu” Te słowa padły z ust Jesiotra w wywiadzie dla amerykańskiej prasy rapowej „wchodzimy do studia nagrywać” dodał Żbiku. I nagrali tak jak obiecali album zatytułowany „SYNDYKAT VI (VOL.II)” album został nagrany w najlepszych nowojorskich studiach, jest to najdroższa produkcja rapowa jaka kiedykolwiek ujrzała światło dzienne sumy jakie wyłożono w ten album są tak wysokie że nie będę tu tego nawet opisywał. Na albumie wśród zaproszonych gości znaleźli się raperzy i piosenkarze z najwyższej półki minimum. Nas, Snoop Dog & Justin Timberlake itd. Z polski zaproszono Peję i Nikitę. Album rozchodził się jak świeże bułeczki PTC SQUAD znów byli na samym szczycie dotknęli gwiazd, wszyscy chcieli z nimi nagrywać proponując astronomiczne kwoty, przykład: Jesiotrowi i Żbikowi zaproponowano 900 milionów funtów za wypowiedzenie tylko „ELO PTC” na płycie beonyce. Chłopaki to skomentowali tak: „Za żadne pieniądze nawet nie pierdniemy na płycie tej jebanej szmaty niech wypierdala do Afryki obierać banany jebana brudna bura sucz” kwitując to głośnym „ELO” Zostali za to pozwani i musieli zapłacić Beonyce kwotę 350 milionów dolarów za straty moralne. Po wszystkim skomentowali to tak „H.W.D.B.” Co oznacza Huj W Dupę Beonyce, ci co mają wiedzieć co to oznacza to wiedzą , przed organami ścigania skrót ten oznacza Habanina Wolna Dobra Baranina. Po wszystkim chłopaki zrobili krótką przerwę, ale to była cisza przed burzą. Ni stąd ni zowąd ukazał się „SYNDYKAT VII (VOL.III)” Chłopaki już dawno byli na salonach. Album okazał się sporym sukcesem jednak to co działo się gdy wyszła „3” nigdy się nie powtórzyło. W końcu w 2010 roku PTC SQUAD oznajmił że wchodzi do studia nagrywać ostatnią płytę że to będzie pożegnanie bowiem Jesiotrowi urodziły się bliźniaki i wyjeżdżał na Majorkę z żoną i dziećmi na stałe. Ukazał się „PTC SQUAD 2010” To był kosmos tradycyjny rap recenzenci robili pod siebie, fani mdleli z zachwytu: „Takiego pożegnania nie miał na tym pierdolonym świecie nikt” Pisały gazety, piała telewizja, wszyscy oszaleli. Ale to był koniec, Jesiotr wyjechał PTC SQUAD zakończyło działalność. „Trzeba postawić kropkę nad i” powiedział Żbiczunio dla prasy, „wyjdzie The Greatest Hits” to będzie już definitywnie ostatnie wydawnictwo specjalnie na nie nagramy dwa premierowe utwory. Tak więc ptc squad niebawem powie ostatnie słowo i wyda ostatnie tchnienie „Nie martwcie się przyjaciele kończymy co prawda z ptc ale mamy inne muzyczne projekty” a kto wie co przyniesie czas może PTC zmartwychwstanie przecież umarło już kilka razy ale zostało znowu powołane do życia. Żbiku zakończył te słowa głośnym „ELO KURWY” po czym sążniście splunął na ziemie i odpalił dżojnta. Ptc wydało trylogię z największymi przebojami, na 3 krążkach prócz starych klasyków znalazło się sporo nowych kompozycji. Mijał czas PTC milczało, wytwórnia wydała kolejne „BEST OF”, wyszedł mixtape,zero nowej płyty,nowego rapu, lecz to była cisza przed prawdziwą burzą. Jesiotr & Żbiku ogłosili powrót, to był faktycznie powrót z zaświatów, bowiem płyta „9” która jest jednym z najważniejszych albumów PTC SQUAD, jednym z najważniejszych albumów nie tylko w historii rapu ale muzyki w ogóle, nagrywana była przez Jesiotra za granicą, żbiku kładł zwroty w Polsce, chłopaki wysyłali sobie bity i zwroty i każdy samodzielnie w studio lepił wszystko do kupy. Płyta trafiła na rynek, rozpoczęło się prawdziwe szaleństwo, to co się działo po wydaniu płyty „9” przechodziło ludzkie pojęcie, PTC zarobiło na tym albumie 10 razy więcej niż na wszystkich poprzednich razem wziętych, to była prawdziwa petarda. Dziś płyta jest legendą, jedną z najlepszych płyt PTC SQUAD. Ogromny sukces, ogromne pieniądze, PTC rozpoczynają pracę nad kolejną płytą. Wietnam, tak miał nazywać się następca legendarnej dziewiątki, miał być to album koncepcyjny,skupiający się na wojnie w wietnamie, jednak z tego pomysłu zrezygnowano, zaczęto nagrywać KIL EM OL, lecz po jakimś czasie też zaprzestano nagrywania tejże płyty, w końcu na rynek trafia album „RAPOWA EWANGELIA”. To był strzał w stopę, nikt się tego nie spodziewał, płyta okazała się totalną klapą, dziś uznaje się ją za najgorszy album ptc squad, po tak fenomenalnej dziewiątce chłopaki wydali zwykły chłam. Jesiotr totalnie zmienił flow, Żbiku także, kompletnie im to nie wyszło, płyta jest słaba, sprzedaż szła marnie i przyszłość ptc znowu stanęła pod znakiem zapytania. PTC nagrywali jednak dalej, miesiące spędzone w studio zaowocowały genialną nie jedną nie dwoma ale trzema płytami. Trylogia PRIZONIZACJA okazała się sporym sukcesem, trzy płyty wypuszczone w krótkich odstępach czasowych,powrót do konkretnej nawijki,ulicznego mocnego przekazu, ptc powstało po raz kolejny i udowodniło że w rapie nie ma sobie równych. Dobra passa trwała, PTC zaczęło przygotowywać kolejny album, Jesiotr i Żbiku myśleli jak zrobić płytę by się nie powtarzać. Do ekipy Jesiotra & Żbika dołącza raperka Renata i wspólnymi siłami tworzą album LEŚNI GWAŁCICIELE luźna komercyjna, dobra płyta. Pierwotnie płyta była wydana z kawałkiem „NAZISTOSKY JAK STAHURSKY” jednak okazał on się zbyt kontrowersyjny i na kolejnych wydaniach płyty już się on nie znajdował, tak zadecydowała wytwórnia „jestem wściekły,powybijam zęby tym kurwom z wytwórni” grzmiał Jesiotr po tym jak wycofano kawałek. Niedługo po Leśnych Gwałcicielach ukazała się kontynuacja czyli „Leśni Gwałciciele Suplement” , Znajduje się tam pożegnalny kawałek bowiem PTC miało zakończyć wtedy po raz kolejny działalność, jednak Żbiku chciał dalej tworzyć rap, jesiotr odszedł z PTC, Żbiku został sam na polu bitwy. Ukazała się więc płyta ze wszystkimi dotychczasowymi ficzuringami „ficzóringi (szmiry jeb@ne), następnie, remixy leśnych gwałcicieli. Następnie ukazała się płyta „Libacja”z odrzutami i jakimiś mocno przypadkowymi utworami która okazała się jeszcze gorsza niż „RAPOWA EWANGELIA” gdy wszyscy myśleli że gorzej być nie może, wychodzi chyba najgorszy chłam jaki wyszedł spod ręki PTC czyli płyta „Gówno Z Dupy” zawierająca acapelle i totalnie żenujące numery. Długo nie trzeba było czekać i wychodzi „Gófno Z Pupy 2” I w tym momencie czara goryczy się przelała i PTC SQUAD traci kontrakt, fanów i zostaje na lodzie. Nie mogliśmy dłużej tolerować takiego chujostwa, Żbiku robi sobie jaja z fanów i z nas, wydając albumy nagrywane pod wpłwem alkoholu, amfetaminy i innych mocnych dragów, to totalna żenada, ptc traci na wiarygodności, stoczyło się na samo dno, nie ma już Jesiotra, a to co wyszło po jego odejściu to zwykły chłam za który PTC będzie się wstydzić że ma je w swojej dyskografi. Żbiku wraz z ekipą wydaje własnym sumptem płytę z disami na „dżonego dapstepa”, album cieszy się sporym zainteresowaniem,a dżony próbuje popełnić samobójstwo bo tym co usłyszał na bitach. Następnie mając bekę z lamusów z Hemp Gru i ich trylogii , Jedność, Lojalność, Braterstwo, PTC wypuszcza swoją trylogię z największymi hitami tzw. greatest hits rozbite na 3 części, co zresztą PTC robili już w przeszłości, przekornie nazwali albumy, Sredność, Srojalność, Sraterstwo, tym samym wyśmiewając ekipę pozerów i pseudo raperów z hemp gru. Choć kiedyś z nimi nagraliśmy teraz mamy z nich niezłą beke, to zwykłe siusiumajtki, sprzedawali na policji, oni tylko udają uliczników tak naprawdę są konfidentami. Rok 2011 okazał się rokiem historycznym, Jesiotr wraca do PTC, raperzy nagrywają płytę w ten sam sposób co legendarną „9””Emancypatorzy Rapu” bo tak nowe dzieło mistrzów rymowania zostało nazwane. „Ta płyta miażdży, jestem dumny że jestem Polakiem i moi rodacy wydali taki klasyk” Powiedział Bronisław Komorowski, roniąc łzę i z dumą krzycząc PTC, PTC. Chłopaki nie próżnowali, idąc za ciosem wydali kolejny album „Cycate Ruchawice Czyli Wytrwałe Uliczne Chłopaczyny Przed Klatkami Schodowymi Rozmawiają o Cycusznikach”, album cieszył się dużym powodzeniem, jednak z powodu kontrowersyjnej okładki został wycofany ze sprzedaży. Po wydaniu albumu, ptc wydało kilka pojedynczych kawałków okolicznościowych. Raperzy nie zwalniali tempa, nagrali jeszcze 3 płyty pod rząd, trylogię „Będzie Dobrze Dzieciak Nie Łam Się - Historie Z Podwórza”, i zaczęli tworzyć film dokumentaly o PTC SQUAD „BOGOWIE RAPU”, z okazji dokumentu wydano 10 płyt, 100 piosenek, starannie wyselekcjonowanych ze wszystkich albumów. Po BOGACH RAPU Jesiotr odchodzi z PTC SQUAD definitywnie i ostatecznie, raperzy połączyli jeszcze siły by zdisować O.S.T.R.A, rapera który rzucił w tłum legendarną płytę „9”, został zniszczony przez ptc, skończył z rapem i uciekł do niemiec. Żbiku wydaje płytę z kowerami kilka singli, wychodzą dwie płyty best of „N.P.J.Z.N.R.Z.XXI.W.Z.K.S.N.S.O.P.W.P.W.Największe Przeboje Jednego Z Najważniejszych Rapowych Zespołów XXI wieku. Z Klatki Schodowej Na Salony.Od Pierwszego Wejścia Po Wagony”. Do PTC dołącza raper Knafik który zastępuje Jesiotra, zajmuje jego miejsce definitywnie na stałe. W składzie Żbiku & Knafik rozpoczynają nagrywanie nowego albumu „REEDUKACJA”. Nagrywanie płyty idzie na pełnej kurwie, wychodzą konkretne mocne single z mega pierdolnięciem, ludzie szaleją, nowe PTC sprawdza się w 100% Knafik daje radę, działa też solowo.Gdy reedukacja była już prawie gotowa, raper rychu peja kradnie na jednej z imprez dysk twardy z bitami, przez noc nagrywa płytę i wypuszcza ją pod tą samą nazwą czyli reedukacja na bitach ptc. Żbiku i ekipa wpada w szał, peja zostaje dotkliwie pobity i trafia do szpitala, po długiej rekowalescencji oficjalnie przeprasza chłopaków i odchodzi z rapu, ucieka za granice i zaszywa się w lesie.Album PTC jednak wychodzi jako reedukacja, fani szaleją, media nie mówią o niczym innym, to wielki powrót, powrót wielkiej muzyki, ludzie wiedzieli że na ich oczach piszę się historia.Idąc za ciosemraperzy wypuszczają kolejny album renegocjacja, żbiku działa też równocześnie solowo, wydając mega kozackie rzeczy, album to kolejny krok milowy w światowej muzyce, ptc znowu pozostawili wszystkich w cieniu i pokazali kto tu gra pierwsze skrzypce. Wychodzi kolejna składanka z przebojami. Kolejne single, i staje się rzecz wręcz niemożliwa, do zespołu wraca jesiotr, żbiku i jesiotr oryginalny squad, ludzie wychodzili na ulice dziękowali bogu, klaskali, płakali, robili zamieszki, stało się, jesiotr i żbiku nagrywają wspólnie dwie epki, zanim to jednak nastąpiło wyszła seria remixów „L.P.E.Love Peace & Extasy RMX Vol.I,II & III”. Nadeszła wiekopomna chwila, na sklepowe półki trafiła pierwsza z dwóch epek „K.R.E.S. Koci Rap EP Skurwysynu” siedem tak przewykurwistych kawałków że ludzie nie wiedzieli co się dzieje, nie mogli sobie znaleźć miejsca, mózgi zostały rozjebane. W jednym z numerów ostro dostaje się paktofonice, ptc ich zdisowało, każdy doskonale zdaje sobie sprawę z tego że diss od ptc jest równoznaczny z końcem kariery disowanego, film jesteś bogiem zostaje wycofany z kin, płty paktofoniki jak i solowe dokonania rahima i fokusa znikają ze sklepowych półek ludzie ich linczują, raperzy zostali wygnani z kraju z wilczym biletem. Wychodzi kontynuacja epki „R.D.K.I.S.T.J. Rap Dla Kurew I Szmat To Jest” i sieje ostry rozpierdol, ptc rusza w trasę koncertową, trasa obejmuje całą kulę ziemską. Zespół grał też w kosmosie ! Jest grubo, ptc przygotowuje kolejne ep „Kryminalny Rap” jednak jesiotr po tak wyczerpującej trasie nie chce już nagrywać rapu, materiał więc nie wychodzi.Jesiotr w wygłasza oświadczenie „wróciłem do ptc by postawić kropkę nad i, zagrałem nawet w kosmosie, jestwm wyczerpany, odchodzę”. To nie było pierwsze odejśćie, ale jak się okazało już ostatnie. Miejsce jesiotra zastępuje raperka zioło vel.golona, ptc nagrywa okolicznościowy singiel wigilijny i wypuszcza maksisingla z dwoma numerami „kartel ostateczny numer jeden”, ptc żegna się z fanami i jak się okazało odchodzi na wiele miesięcy, wszystko wskazuje na to że to już naprawdę koniec. Miała wyjść składanka „Rap Is Kurwa Ded” jednak nie wychodzi, to już koniec PTC Squad. Po wielu miesiącach PTC oznajmia że wraca wydaje płytę z odrzutami, z kawałkami które nie trafiły na żaden inny album „Znalezione Nie Kradzione Skurwysyny Zajebane”. PTC Squad powraca na pełnej kurwie jako PTC Squad Reaktywacja żbiku zmienia też ksywkę na songoku, żbiczunio versus songoku i zaczynają nagrywać album „OPUS MAGNUM:KURWY & RAP MAM SOS Z RAPU” W składzie Tyskie Gronie Na Mikrofonie Żbiczunio Versus Songoku Knafik Rak MPC Zioło Vel.Golona Zielenina Zdrowa CZEKAMY !
Posted on: Sat, 21 Sep 2013 07:17:03 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015