Parę linijek niżej zapoczątkowałem niechcący aktywną dyskusję, która powoli przeradza się w ocenę stanu świadomości społecznej na temat kultury narodowej. Moją opinię na ten temat wyrażę wobec tego też oddzielnym wpisem, bo uważam sprawę za bardzo ważną - przynajmniej dla mnie! Naród bez historii i własnej kultury ginie - przestaje istnieć! Przerażające jest to, że od kilku lat większość działań organów naszego Państwa działa wbrew interesom narodowym - w imię dziwacznie pojmowanej wielokulturowości i "integracji europejskiej". Likwidacja z programów szkolnych lektur o wydźwięku patriotycznym, znaczne ograniczenie nauczania historii i literatury polskiej, śladowa ilość godzin kształcących wrażliwość na sztukę, zastąpienie nauczania postaw etycznych pustym wyklepywaniem katechezy katolickiej na lekcjach tzw. "religii" - to tylko część przykładów tego trendu! Biorą w tym udział politycy, celebryci, dziennikarze TV, a głosy zaniepokojonych ludzi kultury są albo lekceważone, albo wręcz wyśmiewane, jak w blogu "super niani"! O spustoszeniu jakie wywołuje to w dorastającym pokoleniu chyba nie trzeba biorących udział w tej dyskusji, przekonywać. Nawet czołowi politycy nie potrafią zaśpiewać poprawnie Hymnu Narodowego i nie jest usprawiedliwieniem, że nigdy nie chodzili do przedszkola, bo od teraz nawet w przedszkolu nikt by ich tego nie nauczył!!! Ustawy i rozporządzenia powstające z inicjatywy rządowej świadczą o celowym, długofalowym działaniu, którego końcowym efektem będzie "naród bez właściwości", półświadoma masa ludzka sterowana prostymi bodźcami w dowolnym kierunku! Mam nadzieję, że jeżeli ten scenariusz się spełni, to już po śmierci mojego pokolenia, a moje i Wasze Dzieci się z tym nie pogodzą i zrobią wszystko, by do tego jednak nie doszło!
Posted on: Fri, 04 Oct 2013 10:33:54 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015