Podnosimy rolę dialogu, inności, globalizacji, - TopicsExpress



          

Podnosimy rolę dialogu, inności, globalizacji, równouprawnienia, gender, wielokulturowości, zapominając o własnej tradycji, często kosztem własnej religijności, postawy chrześcijańskiej, Kościoła i rodziny. Szatan – ten zazdrośnik o człowieka, chce wielości i miksu, bo najlepiej się pracuje w świecie bez powszechnych wartości. W wymieszaniu wszystkiego, jak kiedyś w budowie Babel tworzy się miły złu chaos. Z chaosu zaś nie stworzy się niczego - tylko w fizyce teoretycznej jest chaos deterministyczny, skory do tworzenia, np. fraktali. Ale to wzory teoretyczne a nie świat fizyczny. Szatan wykorzystuje ułomność, letniość i powierzchowność. W imię wielu religii szatan zwycięża z ukrycia, proponując wielość duchowości, czyli żadną konkretną. Nie można będąc katolikiem być trochę buddystą, trochę chrześcijaninem, czy muzułmaninem. To „trochę” wynika z braku edukacji religijnej, pustego przeżywania okresów liturgicznych, odizolowania rodziny od Kościoła. Jako chrześcijanie powinniśmy szanować odrębność, ale bardziej powinniśmy stawiać na swoją tradycję. Postępowość nie polega na poddawaniu się krytyce przez innych i negacji, a tak teraz się to odbywa. Nie argumentujemy swoich racji, bo brak jest nam wiedzy, często siły i wiary w moc darów Ducha Świętego. Jesteśmy Kościołem Powszechnym, czyli uniwersalnym, Europa jest Powszechna, a uniwersalność wartości założonych w Dekalogu nie rodzi miejsca na odstępstwa. A jednak one istnieją przez to, że nasza powszechność jest coraz bardziej moderowana. Aby nasza religijność była piękna, nieugięta przed poczynaniami szatana, należy powrócić do tradycji hymnów, świadomej duchowości chrześcijańskiej, odnowienia przeżywania liturgii. W tej chwili zauważam w kościołach otoczki katolickiego new age. Zatracamy to co jest naszą wartością. Wiele lat nie służyłem do Mszy Świętej. Przez te lata wiele się zmieniło. W mojej parafii już nie dzwonią dzwonki w czasie Podniesienia Ciała Chrystusa albo po pieśni Baranku Boży. Wycofuje się nawet elementy chwały z liturgii - o tym pisze Peter Kreeft w „Listach jadowitego węża”. Szatan zdominował nawet parafie do swojego działania. Sami strzelamy sobie samobójcze gole. Potrzeba nam zmiany duchowości. Ona jest coraz bardziej płytka, bo ludzie taki kładą wymóg by było łatwo i przyjemnie. Melodyjnie a nie strasznie – to zastrzeżenie dla gry organów. Ludzie boją się dźwięków bo mają w sobie lęk a nie radość i brak wiary w Miłosierdzie. A tak miła oprawa, ładny ksiądz i takie słowo lekkie, jak do dzieci... Szatan wtedy ma pole działania, gdy człowiek nic nie wynosi dla swojej duszy ze sprawowania Ofiary. Nie musi się wiele trudzić, w zasadzie taka parafia już jest jego. Aby odzyskać Kościół z rąk zła powinniśmy walczyć o Pierwszą Modlitwę Eucharystyczną w liturgii, hymny, stare pieśni, grupy modlitewne. Obok Eucharystii powinny być żywe: różaniec, nowenny, częste adoracje, liturgia godzin, nieszpory z kompletą, czuwania. Jak bardzo brakuje czasu ciszy, by po Komunii był czas właściwego uwielbienia Pana, a nie już się spieszą wszyscy razem z kapłanami. Liturgia godzin, nieszpory! Tego szatan się boi! Dlaczego w parafiach nie ma Liturgii Godzin? Bo staliśmy się jemu pomocni – jemu, czyli złu! Znieśliśmy to, czego on nie lubi, wmówił nam, że to niepotrzebne, że to strata czasu, nic nie znaczące psalmy. Zakony ratują nas wszystkich przez ich odmawianie. Sobór Watykański II pozwolił świeckim odmawiać brewiarz. Ile parafii z tego przywileju korzysta? Nawet w mojej, wzorcowej, nie ma takiej praktyki! Otwieramy drzwi szatanowi zamiast Chrystusowi. Kto da nam więcej rozumu? Oddalamy się od tradycji Kościoła coraz bardziej. Uproszczona celebra Mszy, bez kadzidła, podnoszenia Ewangelii, bez akolitów ze świecami, krzyżem i Pismem Świętym, celebransami. To wszystko są szczegóły, które znikają na potrzeby łatwizny, pędu, bylejakości. A to podoba się diabłu, bo przeżywanie ludzi jest mniejsze, a i dzięki temu ranga Mszy jako ofiary dla ludu jest mniejsza. Modlę się za wspaniały Kościół, byśmy go jak Święty Franciszek odbudowywali.
Posted on: Fri, 13 Sep 2013 18:46:15 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015