Polecam wywiad z L.J. Smith sprzed 4 lat, wcześniej go nie czytałam. ;) Trochę długi, ale warto. /Katherine Wywiad z L. J. Smith Pytania z audycji radiowej Matthew Peterson: Moim kolejnym gościem jest L. J. Smith - autorka bestsellerowych "Świat Nocy", "Mroczne wizje" i "Pamiętniki Wampirów", które doczekały się serialu telewizyjnego. Dzięki za przybycie, Lisa. LJ Smith: Cieszę się, że tu jestem. Dziękuję, Matt. Cofnijmy się do roku 1991, jeszcze przed wydaniem Zmierzchu, kiedy rozpoczęłaś serię o dziewczynie z ogólniaka, która odkrywa, że jej chłopak to wampir. Tak. Prawie dwie dekady później, Pamiętniki Wampirów doczekały się serialu telewizyjnego i mają swój wielki powrót. Wszyscy słyszeliśmy o śnie Stephenie Meyer, który dał jej inspirację do napisania sagi. [śmiech] Ja nie słyszałam. Naprawdę? Więc, miała sen i "Myślę, że napiszę książkę o wampirach". Co ciebie skłoniło do napisania "The Vampire Diaries"? Zadzwonili do mnie ludzie, którzy chcieli, bym napisała trylogię o krwiopijcach. Miałam 9 miesięcy na napisanie trzech książek. Pomysł był taki: dwóch braci, oboje zakochani w tej samej dziewczynie ? jeden dobry, jeden zły. Osobiście bardziej lubię tego złego, Damona, to jeden z moich ulubionych bohaterów do pracy, jednak nie wszystko wyszło dokładnie tak, jak oczekiwałam. Ludziom i tak się podoba, więc nie mogę narzekać. Tak, Tak. Więc, napisałaś 3 części w 9 miesięcy? Zgadza się. [śmiech] Nie robiłam wiele oprócz pisania, teraz z kolei niewiele piszę. Tak. Później była dziesięcioletnia przerwa pomiędzy kolejnymi częściami. Dlaczego? Co było jej powodem? Miałam bardzo poważne problemy rodzinne. Mój szwagier poważnie zachorował, szczerze mówiąc, miał małe szanse na przeżycie. Wtedy niespodziewanie moja mama odeszła z powodu raka płuc. Przez 10 lat moja wyobraźnia była praktycznie wyłączona. Możesz sobie wyobrazić, co to znaczy dla pisarza. Naprawdę chciałam pisać i cały czas próbowałam, ale nie byłam w stanie. Co pomogło ci z tego wyjść? Cóż... Byłam agnostykiem za życia matki. Po jej śmierci zaczęłam pisać wiersze o niej, później krótkie historyjki i nowele. Zawsze twierdzę, że moja mama jest teraz jakby moim aniołem stróżem, wróciła, by nade mną czuwać. Aha. Więc wiersze pomogły ci wyjść z tego dołka i zacząć trochę pisać. Tak, naprawdę czuję, że to zasługa mojej mamy. Wróciła, usiadła na moim ramieniu i powiedziała: "Tak, możesz znowu pisać". Prawie fizycznie czułam jej obecność, co jest raczej dziwne, gdyż zwykle opieram się na logice. Ładna historia. Więc, Pamiętniki Wampirów, jak już powiedziałem, wróciły. Było wiele lat bez nowych części, a teraz mamy nowe książki! Jest też seria telewizyjna, którą szczerze mówiąc oglądam. [śmiech] [śmiech] Z pewnością odbiega od serii książek. Odbiega w wielu miejscach, ale myślę, że wykonali świetną robotę. Byłam bardzo podekscytowana, gdy się dowiedziałam, że ma to zrobić Kevin Williamson. No wiesz, to świetna sprawa, stwórca "Jeziora Marzeń" ma się teraz zająć moją serią. Tak, tak. Jaka była twoja pierwsza reakcja na wieść o tym serialu? To dochodziło do mnie stopniowo. Najpierw słyszysz, że być może to zrobią, biorą to pod uwagę. Na każdym stopniu mówiłam sobie: "Uspokój się, uspokój się. To pewnie i tak się nie stanie". A później mówią mi, że nakręcą cały sezon. Nie mogłam się powstrzymać od wrzaśnięcia: "Jupi!". Jupi! Jest też szansa na kolejny sezon. Tego nigdy nie wiadomo. Tak. Dostajemy naprawdę dobre notowania. To najchętniej oglądane show w czwartkowe wieczory przez nastolatków i dzieci. Idzie świetnie, więc jestem szczęśliwa. Cóż, przenieśli "Smallville" na inny dzień. Chyba "Smallville" było w czwartki. Tak? Właściwie to nie oglądam telewizji. Muszę sobie kupić telewizor specjalnie na tę okazję. [śmiech] Słyszałem o tym! Chyba nie masz podłączonego, czy coś. [śmiech] Nie, właściwie miałam go kupić, wziąć kabel i zatrudnić kogoś, kto mi to wszystko podłączy. Taa. "Po prostu ustaw to na tym kanale, wszystko, co muszę robić, to włączać go w czwartki". Powiedz nam trochę o Pamiętnikach, tych wcześniejszych częściach i tych, które obecnie piszesz. Wcześniejsze książki były tak naprawdę o Elenie, która jest blondynką. Nie jestem do końca pewna, dlaczego zmienili ją na brunetkę w serialu, ale prawdopodobnie to była najlepsza aktorka, jaką znaleźli do tej roli. Tak. W każdym razie zgadzam się z nimi. Poza tym, jest nastolatką. Perfekcyjnie zwyczajną, która zakochuje się w facecie i odkrywa, że jest on wampirem. Jeszcze więcej, w całym mieście zaczynają dziać się straszne rzeczy, w bardzo małym mieście. Jest trochę przestraszona, że to jej chłopak za tym stoi, ale wychodzi na to, że winowajcą jest jego brat, którego nie poznała, ba, nie wiedziała nawet o jego istnieniu. Ale ten brat, Damon, nie jest wesołym chłopaczkiem. Tak naprawdę jest uparty, zuchwały, arogancki, nie wiem, czy mogę to powiedzieć w radiu, ale... [śmiech] [śmiech] Ma trochę pokręcony sposób widzenia świata. Chce Eleny i o tym właśnie są wcześniejsze książki. Posuwa się tak daleko, że zmusza Elenę do wymienienia krwi z nim i Stefanem, co uchodzi za akt miłości. Później dziewczyna rozbija swój samochód, wpada do rzeki i tonie, przez co sama staje się wampirem. Mmm. I ta historia jest tak jakby o odkupieniu, o tym, jak egoistyczna dziewczyna, która jest kimś w stylu motyla społecznego, uczy się, że nie jest pępkiem świata i ten nie kręci się wokół niej. Zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że inni znaczą dużo więcej niż ona sama. To jest też historia o odkupieniu chłopaków, szczególnie Damona, który w końcu odnajduje sam siebie i musi dokonać wyboru: zostać po jej stronie, czy pozostać wielkim złoczyńcą i być wciąż żywym. Czyli tworzy nam się coś w stylu trójkąta miłosnego. Taa, to prawdziwy miłosny trójkąt w kolejnej grupie książek. Stefan zostaje porwany. I tak naprawdę ta historia, nieważne co myślą moi wydawcy i czego inni ludzie mogliby nie chcieć, TO HISTORIA O TYM, JAK ELENA ZAKOCHUJE SIĘ W DAMONIE W TAKIM SAMYM STOPNIU, JAK W STEFANIE. Więc, tak, to jest miłosny trójkąt...
Posted on: Sat, 20 Jul 2013 00:35:05 +0000