Popiknikowe reminiscencje Roztańczony piknik I znowu w tym roku - TopicsExpress



          

Popiknikowe reminiscencje Roztańczony piknik I znowu w tym roku Shiller Woods przy Cumberland i Irving Park zmienił się w krakowskie Błonia. Towarzystwo Przyjaciół Krakowa rozłożyło czerwony dywan, po którym przemaszerowały chicagowsko-polonijne jamniki. Pogoda była wymarzona, gdyż prażące słońce przykryły chmury, z których deszcz jednak nie spadł. Było chłodno, miło i życzliwie. „Dream Team” TPK jak zwykle profesjonalnie przygotował imprezę na zasadzie „dla każdego coś miłego”. Zapoczątkowała piknik msza św., rozłożyły się stragany ze strawą dla ciała i ducha, przyzywały stoiska dla dziatek i dziadków, jako że wszystko odbywało się w niedzielę 8 września, czyli w amerykański Dzień Dziadka. Karczma Krakowska i restauracja Lutnia oferowały najbardziej krakowskie przysmaki. Odbyła się tradycyjna parada jamników z losowaniem króla i dam dworu (w tym roku królem został Znaczek). Nie zapomniano o rozrywkach dla dzieci. Jednak największą atrakcją tegorocznego jesiennego pikniku okazały się tańce. Dziesiątki uczestników w parach i solo oddawało się tej najzdrowszej gimnastyce. Tanga, walce, cha-che i areobiki w bardziej lub mniej klasycznej wersji rozjaśniały twarze zarówno tańczących jak obserwujących. Na pewno sprawił to zespół „Marcus Band” oraz Marek Kulisiewicz, sięgając do repertuaru tradycyjnie dancingowego. Przetańczmy więc jesień, szykując się na następne imprezy Towarzystwa (na przykład przy ognisku z tańcami w Lake Villa u Jacka i Lydii w Jack and Lydia’s Resort}. Zarząd, owocnie planując i ciężko pracując na rzecz polonijnego środowiska, zasłużył na 5+, a wszyscy, którzy uczestniczą w organizowanych przez TPK wydarzeniach, mogą zawsze się obejrzeć w przygotowanej galerii zdjęć na stronie krakusy.us. Tekst i zdjęcia: Bożena Jankowska
Posted on: Mon, 09 Sep 2013 16:59:30 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015