Prolog - Siostry Była to listopadowa noc. Wiatr i burza siały - TopicsExpress



          

Prolog - Siostry Była to listopadowa noc. Wiatr i burza siały zniszczenie w małej wiosce Gravesend. Wszyscy mieszkańcy zamknęli się w swoich ubogich domach więc na zewnątrz nikogo z miejscowych nie było... oprócz jednego lśniąco czarnego samochodu podążającego w kierunku wzgórza. W końcu dotarł do końca swojej podróży. Zatrzymał się pod starym domem dziecka. Z wozu wysiadła kobieta. Ubrana była w czarny płaszcz, na głowie miała kaptur, z pod którego wystawały lśniące czarne włosy. "Blada kobieta" jak nazwały ją opiekunki sierocińca przywiozła 2 tygodniowe córeczki. Powiedziała kobietom, że mają na imię Rose i Scarlet. Dziewczynki były bliźniaczkami jednak nie były do siebie w 100% podobne. Rose miała kruczo czarne włosy a Scarlet kasztanowo brązowe. Po oddaniu dzieci matka odjechała i nikt jej już nigdy nie widział. Nigdy nie przyszła odwiedzić córek, również nie dzwoniła. Po prostu przepadła. Minęło 15 lat od dnia kiedy ją tu ujrzano. 28 listopada bliźniaczki zostały oddane. 15 lat od tej daty zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Właśnie tego dnia zginęła pierwsza ofiara. / Fiefióra ;3
Posted on: Wed, 24 Jul 2013 19:59:04 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015