Przez kilka lat bytowałam w mieszkaniu w dość porządnie wykonanym bloku z początku tego wieku. Miał swoje zalety (np. winda była w miarę niezawodna i szybka) i wady (ale jeśli się zepsuła, to na parę dni). Mieszkanie z wygodami, ustawne pomieszczenia, dawało radę zwiększać jego funkcjonalność bez konieczności wymiany podłogi, drzwi oraz instalacji. Ale np. dołożenie dodatkowych mebli lub zamiana na inne niby podobne czasami pociągało za sobą drobne przeróbki lub bywało czasochłonne bardziej niż na logikę powinno. A kran od ciepłej wody niezmiennie trzeba było odkręcać zgodnie ze wskazówkami zegara, ale się do tego przyzwyczaiłam, a hydraulik stwierdził, że nie ma czasu na grzebanie w głupim kranie, skoro w planach wymiana całej infrastruktury, więc sobie darowałam. Teraz testuję mieszkanie w stylu meblościanka "Kowalski". Produkt masowy, ale do indywidualnej aranżacji. Mniej opcji niż w moim poprzednim mieszkaniu, pewnych funkcji szczególnych nie spełnia (nie ma zimnej wody, są tylko krany z ciepłą, za to mogę ustawić temperaturę ciepłej wody na 5 stopni Celsjusza). Dostałam zarys mieszkania, mogę sobie dowolnie poustawiać pomieszczenia, ale z pionami mam problem, bo moja wiedza inżynierska zbyt mała. Poustawiałam piony na czuja, ale widzę, że coś nie gra, w starym mieszkaniu było wszystko w miarę z sensem, bo weszłam na gotowe. (...)
Posted on: Wed, 17 Jul 2013 18:15:47 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015