Przypomniała mi się sztuka Bertolda Brechta -"Kariera Arturo Ui" - on i jego kumple-gangsterzy stopniowo - korumpując, zastraszając, mordując, a przy tym nonszalancko grając rolę dobroczyńców społeczności - zyskują coraz większą władzę nad mieszkańcami miasteczka. Skupiony na własnych interesach, łatwowierny, bezwolny i w końcu otumaniony strachem tłum nie potrafi ich powstrzymać... Słynny dramat Brechta - gangsterska historia, rozgrywająca się na amerykańskiej prowincji, tradycyjnie odczytywana jako rzecz o Hitlerze, i słusznie, poniekąd, zawiera wątki, które bez korekt można odnieść do rzeczywistości znanej nam z pierwszych stron gazet. Kim był Arturo Ui wczoraj i kim jest dzisiaj ? - interpretację pozostawiam czytającym :) III Rzesza "podpierała się" twórczością Wagnera, ale również i Włócznią Świętego Maurycego z Wiednia i poszukiwaniami światowych mistycznych symboli jak Graal czy Kopalnie Króla Salomona. Adolf (Hitler)miewał różne pomysły... sądzę, że największym pokrzywdzonym w tej batalii jest Richard Wagner, który nie mógł się spodziewać , że 6 lat później urodzi się "czubek", który wykorzysta jego twórczość do własnych gierek, i po wsze czasy będzie ona z tymże "czubkiem", utożsamiana, nawet przez intelektualistów...
Posted on: Wed, 26 Jun 2013 21:19:58 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015