Recenzując świetny numer Teofila o niewierzących, zastanawiam - TopicsExpress



          

Recenzując świetny numer Teofila o niewierzących, zastanawiam się, na czym ateiści opierają swój system moralny. Gdy o poczuciu bycia dziećmi jednego Boga i opartym na tym braterstwie nie ma mowy, zdaje się, że pozostaje jedynie pragmatyczna umowa społeczna: nie zrobię ci krzywdy, wtedy może ty też mi nie zrobisz. Przy okazji mam pytanie do tych, którzy więcej niż ja wiedzą o teologii apofatycznej. Ks. Tomáš Halík stwierdza, że „ateizm jest absolutyzacją teologii negatywnej”. Dla mnie brzmi to jak dobre hasło retoryczne i niewiele ponadto. Stwierdzenie, że nasze pojmowanie i język nie chwyta nigdy w pełni tego, kim jest Bóg, to jak na mój rozum, całkiem co innego niż uznanie, że żadnego Boga w ogóle nie ma. Zbieżności nie dostrzegam. Czy pomogą mi Pawel Rojek, Piotr Sikora, Michał Gołębiowski?
Posted on: Thu, 10 Oct 2013 10:19:28 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015