Selekcja negatywna Powyższe pojęcie używane jest głównie w - TopicsExpress



          

Selekcja negatywna Powyższe pojęcie używane jest głównie w ekonomii, a określa taką sytuację, która prowadzi do znaczącej zawodności rynku. Tym razem można śmiało je odnieść do zawodności gry w piłkarskiej reprezentacji Polski, a cały dobór grajków na każdą z pozycji jest jak zabawa w statki z tym, że prawie zawsze jest pudło!. Oglądając wczorajszy spektakl niemocy i frajerstwa odnosiło się wyraźne wrażenie, że wysłane teraz powołania są tylko po to, żeby ich ponownie nie wysyłać. Adam Nawałka z osławionego już „zapisz to!” powinien przejść na „skreśl to!”, a w domu usiąść przed lustrem i rzewnie zapłakać. Pat, ściana, mission impossible. Jak nazwać sytuację, w której znalazł się były szkoleniowiec Górnika? Każdy może użyć wygodnego dla siebie sformułowania. Dziś w porannej audycji w jednej ze stacji radiowych można było usłyszeć cytat z Mourinho, który wypowiedział kiedyś zdanie idealnie pasujące do powyższego: (parafrazując) najlepszy omlet powstanie tylko z najlepszych jajek. Jeśli do dyspozycji masz te kiepskiej jakości to i danie wyjdzie do dupy. - Pójdźmy dalej – my nawet w reprezentacji jaj nie mamy. No, ale ok. Miało być o meczu. Szczerze, więcej czasu spędziliśmy na śledzeniu rywalizacji Szwedów z Portugalczykami i Francuzów z Ukrainą – w końcu grali o coś, a te nasze miernoty niestety grały z Irlandczykami w snucie się po nierównym boisku. Niektóre portale cieszą się, że przynajmniej obrona już jest. Hurraaa!! Nie przegraliśmy -_- . Prawda, mógł podobać się Szukała, widać, że chłop nie boi się starć, a nogi i głowę wkłada wszędzie jeśli tylko można wygrać piłkę. Fuszerka zaczyna się kilka metrów dalej, w miejscu gdzie stoi pierwszy pomocnik. Nieważne kto grałby w drugiej linii, wszyscy mają ten sam problem: nie potrafią rozgrywać, przyjąć piłki i wyjść spod pressingu. Straty, straty i jeszcze raz straty – taki charakter ma polska reprezentacja. O naszej słabości niech świadczy (oprócz tego, że ze Słowakami poradził sobie debiutujący w UEFA Gibraltar) komentarz Żewłakowa, który ucieszył się w pewnym momencie, że Polacy stworzyli sobie szansę na okazję. Okazji oczywiście nie było, bo Kuba piłkę stracił, ale była próba – wow. Co do samych asów z Borussii – również należy im co nieco wypunktować. Powszechnie wiadomo, że panowie do siebie nie pałają jakąś szczególną miłością, ale grając w kadrze odnosi się wrażenie, że nie mogą bez siebie żyć. Częściowa ślepota nie pozwala dostrzec innych kolegów z drużyny. ZAWSZE najpierw szukają siebie nawzajem. Ile strat miał Lewandowski w sytuacjach gdy mógł oddać piłkę choćby Mączyńskiemu, czy Sobocie? Rąk nie starczy nawet w kapeli Rubika. Ale dość mądrzenia się, wszak z kadrą pracują fachowcy, a osławiona już selekcja ciągle trwa, prawda? Polska – Irlandia 0:0 dailymotion/video/x17e4ao_polska-irlandia-0-0-highlights-19-11-2013_sport?start=0 //RM
Posted on: Wed, 20 Nov 2013 07:32:54 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015