Szybko weszłam do budynku w którym pracuję. Spotkałam Trinę - TopicsExpress



          

Szybko weszłam do budynku w którym pracuję. Spotkałam Trinę która czekała na mnie z zdenerwowaniem. Szybko ją przytuliłam, wiedziałam że to jej zawsze pomaga rozładować tą złą energię. -Cześć, Słodziaku.- powiedziałam szybko. -No hej, Misiaku.- odpowiedziała.- Omprakash kazał ci spisać wszystkich pracowników...- powiedziała znudzona. -Jeny. Czy ten debil w końcu będzie normalnym człowiekiem?- zapytałam sama siebie. -No właśnie. Dzisiaj nie mam żadnych klientów to ci pomogę.- powiedziała -Och, dziękuję.- powiedziałam i ruszyłyśmy do pokoju w którym były wszelkie dokumenty. Praca poszła nam bez problemu ale więcej czasu zajęły nam wygłupy i rozmowy o Harrym oraz resztą 1D. Kocham Trinę jak swoją siostrę której nie mam. Szkoda. Zazwyczaj dziwnie się patrzą w Indiach na rodziny z jednym dzieckiem. Bo dla nich to nawet gdy rodzina stara się o dziesiąte dziecko to dla za mało i wstyd. Mają problem. -Podobno jakoś teraz w Indiach jest jakieś święto.- wyrwała nie z przemyśleń Trina. -Ahhh... No tak jest.- oznajmiłam. -A jak się nazywa?- dociekała. -Holi.- powiedziałam zgodnie z prawdą. -Muszę to zobaczyć.- powiedziała. -No a ja będę musiała chyba polecieć.- powiedziałam znudzona. twofromonelife.blogspot/2013/07/rozdzia-4-co-to-holi.html Zaprasza autorka :) /Pezz
Posted on: Tue, 23 Jul 2013 11:10:39 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015