W Białymstoku doszło do kolejnego pobicia. Tym razem ofiarą - TopicsExpress



          

W Białymstoku doszło do kolejnego pobicia. Tym razem ofiarą nacjonalistów padł 26-letni Yusuf. - Było ich trzech. Wszyscy ogoleni na łyso, ubrani w dresy. Ledwo wyszedłem ze sklepu z bułkami, podeszli do mnie i spytali, czy aby z drzewa nie spadłem. - opowiada naszemu reporterowi Yusuf. - Odpowiedziałem, żeby się odwalili, że nie mam zamiaru z nimi rozmawiać, a ci zaczęli mnie szturchać. Wypuściłem siatki z zakupami z rąk, aby bronić się przed napaścią, gdy nagle wyjęli pałki teleskopowe z kieszeni na brzuchu i zaczęli mnie nimi okładać. Wołałem o pomoc, ale nikt nawet nie spojrzał. Potem obudziłem się dopiero w szpitalu. - Yussuf trafił do nas z licznymi złamaniami kończyn i podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. - mówi ordynator białostockiego pogotowia. - To nie pierwszy taki przypadek, często trafiają do nas na oddział poszkodowani przez tzw. dresów. Najczęściej są to Romowie i muzułmanie. To nie jest kraj dla brudasów Umówiłem się na rozmowę z kilkoma z tzw. dresów. Nie było to trudne, wystarczyło chwilę pochodzić po mieście, aby znaleźć przedstawicieli tej subkultury. - No tym ciapatym k****m to nie można ufać. - mówi Bartek. - Przyjeżdżają tutaj, wpier*****ą się w nasze życie. - Tak k***a być nie może. - dodaje siedzący obok Mateusz. - Poczują się zbyt pewnie i potem się taki roz*******i w centrum handlowym pełnym kobiet i dzieci. I co k***a wtedy, gdzie ci wszyscy miłośnicy brudasów będą? - pyta. - No dobrze, ale podnoszą się głosy, że bijecie niewinnych ludzi. - Co k***a niewinnych! - zrywa się Michał. - Każdy z nich jest k***a winny bycia muzułmaninem! Obiecałem tatusiowi, że dopóki żyję, to żaden j****y brudas nie osiądzie w tym mieście. - Ale pobicia, podpalenia to już poważne przedsięwzięcia. Nie próbowaliście mniej radykalnych kroków? - A czy ci kozoj***y ostrzegali przed 11 września? - pyta Hubert. - Czas dialogu się k***a skończył, teraz to my, biali, polscy chrześcijanie wypowiadamy dżihad tym śmieciom! - No dobrze, a jaka w tym rola ludności romskiej, która często również pada ofiarą waszego dżihadu? - A to tam cygany j****e, złodzieje i tyle. Jest na kim przynajmniej wpie***l potrenować i tyle. - stwierdza krótko Michał. - Takich to nikomu nie szkoda. - kończy rozmowę Adrian. Jest tylko gorzej - Od 2008, gdy zaczęliśmy prowadzić statystyki przypadków pobić na tle religijno-etnicznym, da się zaobserwować znaczący wzrost. - mówi Hamir Bayta, członek Ligi Muzułmańskiej. - Wielokrotnie apelowaliśmy do władz, aby rozpocząć kampanię edukacyjną, która powstrzymałaby te ataki, jednak bez skutku. A z każdym dniem rośnie niczym nie uwarunkowana nienawiść. Jest tylko gorzej. - To nie jest tak, że nic nie robimy. - mówi anonimowy policjant z białostockiego komisariatu. - Często dostajemy wezwania do pobić, ale bardzo często natrafiamy tylko na pobitą ofiarę, taplającą się we krwi na chodniku. Nawet gdy chcieliśmy zwiększyć ilość patroli, to Komenda Główna powiedziała, że nie ma na to środków i mamy się pierdołami nie zajmować. - Nikt tego nie powie oficjalnie, ale nasz komendant to zagorzały nacjonalista. - dodaje inny policjant. - Często patrole w dzielnicach z dużą ilością muzułmanów patrol przejeżdża raz dziennie, o 7 rano i tyle tam nas widzieli. Siatka jest tak rozkładana, żeby jak najrzadziej się tam pojawiać. A gdy jest wezwanie z tej okolicy, to informacja idzie do najbardziej oddalonego radiowozu. Procedura jest taka, że jadą ci, co dostają wezwanie, a nie kto chce. Nawet gdybym chciał pomóc ciapatym, to nie mogę, chyba że będę w tym najbardziej oddalonym radiowozie. Ale wielu mieszkańców jest negatywnie nastawionych do przyjezdnych. Najmniej szkalowanymi przyjezdnymi są chyba tylko Rosjanie. - No dobrze, ale czy podejmujecie jakiekolwiek działania prewencyjne w środowisku nastolatków, którzy napadają na muzułmanów i Romów? - Czasem tam kogoś skontrolujemy, ale najczęściej tylko go pouczamy i na tym się kończy. Wszystkim nam działają na nerwy przyjezdni. - negatywne nastawienie do muzułmanów widać nawet w szeregach przedstawicieli prawa. To się źle skończy - Naprawdę, źle się dzieje w tym kraju. - stwierdza Hamir, gdy widzi wywiad z policjantami. - Przyjechaliśmy tutaj, aby prowadzić bezpieczne życie, z dala od niebezpieczeństw, ale niestety, czarna propaganda przybyła za nami. Pewnego dnia ktoś sprzeciwi się naukom Allaha i odpowie przemocą na te ataki, a wtedy to się źle skończy. A to tylko da wodę na młyn propagandzie.
Posted on: Tue, 15 Oct 2013 12:08:25 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015