Witajcie! Przypominamy, że także i w tym roku odbędzie się w - TopicsExpress



          

Witajcie! Przypominamy, że także i w tym roku odbędzie się w Toruniu ogólnopolski konkurs dla harmonijkarzy. W 2005 roku jego laureatem został Łukasz "Wiśnia" Wiśniewski - wokalista i harmonijkarz wielokrotnie nagradzany za solowe i zespołowe dokonania artystyczne z projektami Hard Times, Blue Machine, Harmonijkowy Atak (obecnie Harpcore) oraz Mike Greene Trio. A tak Wiśnia wspomina swoje początki: Gdy ktoś pyta o początki mojego grania zawsze odpowiadam, że za faktyczną datę rozpoczęcia mojej kariery scenicznej uznaję rok 2005. Wtedy właśnie, ku mojemu własnemu zaskoczeniu, zdobyłem pierwszą nagrodę na festiwalu Harmonica Bridge (wtedy jeszcze Bydgoszcz Harmonica Meeting). Miałem wtedy dwadzieścia jeden lat, a grałem od około pięciu. Rok wcześniej byłem na Festiwalu jako słuchacz i postanowiłem spróbować swoich sił w konkursie podczas kolejnej edycji. W 2005 roku wysłałem więc zgłoszenie i na moje szczęśliwie zostałem do konkursu zakwalifikowany. Z banku standardów wybrałem utwory “Help Me” oraz, jeśli się nie mylę, “Caledonia”. Przygotowująć się do konkursu starałem się przede wszystkim opanować do perfekcji główne tematy tych utworów, ponieważ o ile drobna pomyłka w improwizacji może pozostać niezauważona, tak najmniejszy błąd w temacie potrafi zrujnować występ. Zdecydowałem się również zaśpiewać te utwory, mimo, że nie było to przez jurorów brane pod uwagę podczas wydawania werdyktu. Czułem jednak, że moja gra na harmonijce wypadnie dużo lepiej w kontekście piosenki niż utworu instrumentalnego. Mój występ pamiętam słabo, nie miałem wtedy bowiem zbyt dużego doświadczenia scenicznego i stres dawał się we znaki. Przypominam sobie jednak, że starałem się zabrzmieć jak najbardziej naturalnie, nie silić się na granie rzeczy, których zagrać nie umiem. Postawiłem na precyzyjnie zagrane tematy i swobodną, emocjonalną improwizację podczas solówek. Zagrałem więc tak jak umiałem i.....okazało się, że zdobyłem pierwsze miejsce! Było to dla mnie spore zaskoczenie, wydawało mi się, że mimo mojego niezłego występu inni byli lepsi. Całe szczęście jury miało inne zdanie. :) Po wielu latach od tamtej edycji Festiwalu nadal uważam, że to zwycięstwo było jednym z ważniejszych punktów w moim muzycznym rozwoju. Sukces ten utwierdził mnie w przekonaniu, że moje marzenie o związaniu swojego życia na stałe z muzyką nie jest aż tak bardzo szaleńcze. No i udało się! :) Jeśli miałbym udzielić jakiejś porady uczestnikom konkursu, byłaby to zapewne sugestia aby nie zapominać, że muzyka to coś więcej niż sprawność techniczna, szybkość czy znajomość przeróżnych skal. Wszystkie te rzeczy są zaledwie środkiem do celu, a nie celem samym w sobie. Co jest zatem celem? Moim zdaniem chodzi o emocjonalną interakcję grającego z publicznością. Muzyka jest jak opowieść. Słuchacza nie obchodzi czy to co usłyszał było skomplikowane technicznie. On chce po prostu usłyszeć dobrą historię. I tego właśnie życzę Wam w tegorocznym konkursie - dobrych historii! Pozdrawiam Łukasz Wiśniewski youtube/watch?v=PGMGFJLbMEQ wisnia.info
Posted on: Sun, 09 Jun 2013 18:52:10 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015