“Wolna Ludzkość” to bardzo niebezpieczna sekta! Rezultaty - TopicsExpress



          

“Wolna Ludzkość” to bardzo niebezpieczna sekta! Rezultaty śledztwa dziennikarskiego Jarka Kefira Posted by Jarek Kefir w dniu 11 Lipiec 2013 Przedstawię państwu rezultaty śledztwa, jakie przeprowadziłem w sprawie fundacji Wolna Ludzkość i jej działalności. Udało mi się w krótkim okresie czasu dotrzeć aż do czterech osób poszkodowanych przez tę sektę, jedna osoba pisała na moim blogu w tej sprawie. Zacznijmy może od tego, czym jest wolna ludzkość i jakie ma cele. Wolna Ludzkość to fundacja, której duchowymi liderami są: Joanna Rajska i Jacek Czapiewski. Sekta ta za cel wzięła sobie niezależnych autorów, publicystów, ludzi kręcących własne filmy video i ogólnie – ludzi świadomych. Gdyż sama idea sekty jest taka, że liczą się dla nich tylko ludzie o wysokim poziomie świadomości, reszta to bydło (o tym w dalszej części tekstu). Sama Joanna Rajska twierdzi, że jest kosmicznym przybyszem z szóstej czy siódmej gęstości, który przybył na Ziemię w celu edukacji ludzi i budowy pewnej wspólnoty. Sekta posiada swoją “biblię” – nazywa się ona “hiperfizyka” i jest zupełnie nowym modelem naukowym. Co ciekawe, dzieło hiperfizyka powstało całkowicie w oparciu o nowy rodzaj seansów spirytystycznych, czyli channelingi. Channelingi mają być, rzekomo, przekazami duchowymi od istot z innych planet, ale tak naprawdę nie wiadomo skąd te przekazy są. Śmiem twierdzić, że owe channelingi to nic innego, jak nowy rodzaj znanych już w XIX wieku seansów spirytystycznych. Jak wiadomo z historii – seanse spirytystyczne powodowały liczne przypadki chorób psychicznych, opętań, a także nękań przez złe byty z innych wymiarów. Co ciekawe, mam informacje które wskazują, że pani Joanna Rajska nawiązuje świadomy kontakt z bytami z innych wymiarów o bardzo niskiej energii, czyli mówiąc po naszemu – z demonami. Trzeba tutaj dodać, że ideolodzy Wolnej Ludzkości mówią wprost, że sprawa z demonami to tylko taki specyficzny, duchowy handel – “coś za coś” i że nic złego w tym nie ma. Demon taki obiecuje coś załatwić, ale w zamian potrzebuje kilku osób z których będzie zasysał energię życiową. Wiem od informatora do którego udało mi się dotrzeć, że w zeszłym roku miała miejsce próba autentycznego opętania jednego ze zwolenników, już byłych, pani Rajskiej. Podali temu człowiekowi napój, nad którym wcześniej odprawili rytuał, mówiąc mu, że ten napój zawiera coś specjalnego. Człowiek ten wypił ten napój, po czym nagle poczuł, że jakaś obca istota walczy z jego umysłem i jego duszą, chcąc je przejąć dla siebie.. Tak się wystraszył, że zostawił u nich cały swój sprzęt – laptop, smartfona, i uciekał od nich w środku nocy, w samych gaciach! Gdyż to wydarzenie miało miejsce w jednym z ośrodków wypoczynkowych, w którym sekta miała zlot. Joanna Rajska spędza ogromne ilości czasu na, cytuję: “rozmowach duchowych z bytami z innych planet”, ale tak naprawdę nie można ustalić skąd te przekazy się biorą i czy nie są to przypadkiem przekazy od bytów duchowych o niskiej energii (demonów). Demony są z zasady bardziej inteligentne niż ludzie i na pewno potrafią oszukać ego takiej Rajskiej. A jak wiadomo, pani Joanna Rajska znana jest z apodyktyczności i nieopisanej żądzy władzy zarówno nad fundacją Wolna Ludzkość, jak i nad jej zwolennikami. Joanna Rajska otwarcie mówi, że nie działa bezinteresownie, bo, cytuję: “w kosmosie nie ma bezinteresowności”. Twierdzi ona, że aby zrealizować swoje tajemnicze cele, musi pozyskać 5000 zwolenników, najlepiej aby to były osoby wpływowe, świadome. Warto tutaj dodać, że w Wolnej Ludzkości działa tzw “szara eminencja”, czyli tajemnicza osoba pozostająca i działająca w cieniu, która otwarcie przyznaje, że nienawidzi ludzi, ludzkości. Joanna Rajska narobiła sobie mnóstwo wrogów, głównie wśród tych którzy byli kiedyś w fundacji Wolna Ludzkość, ale się poznali na jej sztuczkach. Do tych właśnie wrogów Rajskiej, osób poszkodowanych przez jej sekciarską działalność, udało mi się dotrzeć. Ich świadectwa są przerażające. Przejdźmy teraz do ideologii i religii, jaką ustanowiła pani Rajska na podstawie tych dziwnych duchowych przekazów. Naczelnym przekonaniem Wolnej Ludzkości jest to, że Bóg istnieje, ale nas nie kocha, nie dba o nas, tylko zajęty jest kreacją coraz to nowych światów. Kolejnym aksjomatem pani Rajskiej, z którym według niej, nie ma żadnej dyskusji, jest eugeniczny wręcz podział ludzkości na tych “wybranych” i na tych których istnienie jest dla tej kobiety tak samo nieistotne jak np istnienie robactwa. Otóż według Rajskiej zaledwie 10% ludzi na świecie ma duszę (corsup supremum) zaś pozostałe 90% nie ma duszy, ma tylko tzw pre-corsupa czyli duszę i świadomość zbiorową, nie indywidualną. W związku z tym ideologia pani Rajskiej zakłada, że te 90% ludzi jest niczym innym jak tylko mięsem, z którym można zrobić co się tylko chce, w tym zabić, bez żadnych konsekwencji duchowych po śmierci. Wolna Ludzkość zakłada, że masoneria wykorzystuje do swoich rytuałów właśnie ludzi z grupy tych 90% i nie ma w tym nic złego. Ideolodzy Wolnej Ludzkości głoszą, że masoni i sataniści to też ludzie świadomi, ale akurat w swoim obecnym, ziemskim życiu mają przerabiać “archetyp cienia” i się uczyć, i że to nie jest złe, że tak ma być, że to konieczne w rozwoju. W ogóle zwolennicy Joanny Rajskiej uważają, że dobra i zła nie ma, że nie należy myśleć w kategoriach “dobro – zło” bo to jest dualizm. Warto tutaj dodać, że to samo głosi satanizm czy lucyferianizm – że należy się wzbić “ponad dobro i zło”. Sama moralność i etyka nie mają dla Joanny Rajskiej i jej zwolenników żadnego znaczenia, oni się tym w ogóle nie zajmują, skoro dobra i zła nie ma.. Ponadto, setka Wolna Ludzkość głosi, że tak naprawdę miłości we wszechświecie nie ma, że istoty bardziej rozwinięte od nas się nie kochają i miłości w ogóle nie odczuwają. Słowa “miłość” i Bóg” są na wielkim cenzurowanym w programach , audycjach itp, Wolnej Ludzkości. Specyficzny jest stosunek sekty do spraw aborcji i eutanazji, ogólnie eugeniki. Sekta Wolna Ludzkość uważa, że eutanazja jest w porządku, tak samo aborcja, bo dusza, czyli corsup supremum, “wgrywa” się dopiero w 6 tygodniu życia dziecka. I że jak kobieta nosi dziecko należące do grupy 90%, to można je swobodnie usunąć bez żądnych konsekwencji duchowych. Sekta ta głosi, że powstanie nowy świat, ale zanim to nastąpi, to 70% – 90% ludzkości umrze. Oni nazywają ten mający nastąpić, nieuchronny moment masowego umierania, “zombieniem”. Pani Joanna Rajska zapowiadała owo “zombienie” już w lutym, potem słyszałem wersję, że dopiero w czerwcu będzie to na tyle widoczne, że będą o tym mówić media. Gdy owo “zombienie” nie następowało, to zgadnijcie, co mówili? Używali tych samych argumentów, których używa się w sektach. Czyli: “weź zobacz na kondycję ludzkości, ilu jest nieświadomych, przecież to są zombie”. Taka strategia manipulacyjna jest znana i typowa dla wszystkich sekt, gdy apokaliptyczne wizje nawiedzonego guru się nie spełniają. W kwestii demonów.. Ideolodzy Wolnej Ludzkości uważają, że z demonami to tylko taki “duchowy handel” – coś za coś, bo przecież “we wszechświecie nie ma nic za darmo i nie ma bezinteresowności”. Ostatnio duet Joanna Rajska i Jacek Czapiewski wyprodukowali film video, na którym oświadczają, że w wyniku rytuałów przeprowadzonych przez panią Rajską, cytuję: “odcięli sieć oriańską z Polski”. Ja się tylko obawiam, jakimi w rzeczywistości energiami manipuluje ta opętana, psychopatyczna kobieta, i jakie mogą być tego następstwa.. Może być np więcej przypadków opętań i nękań demonicznych w Polsce. Ludzie zwiedzeni przez Joannę Rajską mają głęboką niechęć wobec ludzi, ludzkości, bo przecież te 90% ma nie mieć duszy, są więc na równi ze zwierzętami. Ich niechęć wobec ludzkości szczególnie przejawia się w postaci nienawiści do kobiet. No, może oprócz guru, Joanny Rajskiej, która jest przecież wcielonym i natchnionym prawie że “bogiem”, bo przecież pochodzi z siódmej gęstości.. No nie powiem, ego to ona ma chyba najwyższe na Ziemi, bo mało kto byłby zdolny wymyślić tak ekstremalnie psychopatyczny, okrutny, nieludzki model postrzegania świata, jak zrobiła to pani Rajska i jej zwolennicy. Tak więc jedyna akceptowana w Wolnej Ludzkości kobieta to pani Joanna Rajska, guru, no i może jej blondwłosa córka, Monika Rajska. Dotarłem także do ludzi neutralnie nastawionych do Wolnej Ludzkości, którzy uważają, że Joanna Rajska i w ogóle Wolna Ludzkość jest na bardzo niskim, prymitywnym poziomie uduchowienia. Zresztą do dziś pamiętam słowa jednego z ideologów tej sekty, który powtarzał, “ego jest najważniejsze”, “ego jest najważniejsze”, “ego jest najważniejsze”. Pytanie tylko jakie ego. Pani Rajskiej? Bo jej ego jest tak duże, że nie zmieści się nawet w nowym modelu Dreamlinera.. Jarek Kefir
Posted on: Tue, 16 Jul 2013 08:37:50 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015