Wywiad ze mną Jerzego Grupińskiego ("Protokół Kulturalny" nr - TopicsExpress



          

Wywiad ze mną Jerzego Grupińskiego ("Protokół Kulturalny" nr 42 / 2012): :=:=:=:=:=:=:=:=:=:=:=:=:=:=:=: Jest szalbierstwem? – Rozmowa z Markiem Czuku, fizykiem, polonistą, pisarzem – JG: – W połowie lat 1960. oglądałem pierwszy w Poznaniu spektakl Jerzego Grotowskiego według Tragicznych dziejów doktora Fausta Christophera Marlowe’a. Aktorzy grali na dużym stole-podeście, przy którym siedzieli widzowie. W pewnej chwili aktor uklęknął i krzyknął w twarz jednemu z widzów: „Czym jest fizyka? Szalbierstwem!”. Intuicja go nie zawiodła, zwrócił się do profesora fizyki Uniwersytetu im. A. Mickiewicza. Czym zajmowali się fizycy w czasach Fausta, czym dzisiaj? MC: – We współczesnej fizyce istnieje wyraźny podział na teoretyczną i doświadczalną. Jednak dopiero w XVI wieku, od czasów Kopernika, zaczęto doceniać rolę pomiaru i doświadczenia w poznaniu świata. Wcześniej fizycy jedynie teoretycznie spekulowali. Ścisłe nauki przyrodnicze wywodzą się z wykładanej na uczelniach magii naturalnej (a więc jest chyba trochę prawdy w stwierdzeniu o szalbierstwie fizyki). W XVII wieku, dzięki geniuszowi Newtona, w drodze empirycznej powstały prawa ruchu (które zapoczątkowały mechanikę klasyczną) oraz prawo grawitacji. To był przełom... JG: – Dwie teorie: względności i mechanika kwantowa ukształtowały fizykę XX wieku. Co się zmieniło w XXI wieku? MC: – Współczesna fizyka napędza gwałtowny postęp techniczny, który prowadzi do rewolucyjnych zmian cywilizacyjnych na świecie. Poza tym na przełomie XX i XXI wieku jednymi z najintensywniej badanych obiektów fizycznych są neutrina, cząstki elementarne znane od 1930 roku. Wielu fizyków sądzi wręcz, że wiek XXI będzie „wiekiem neutrin”. JG: – Media mówią o podważeniu, wskutek doświadczeń w szwajcarskim tunelu, gdzie wyodrębniono cząstki neutrina, podstawowych praw fizyki: m.in. prędkości światła, Einsteinowskiej teorii E = mc2. MC: – Poczekajmy jeszcze na potwierdzenie tych rewelacji. Nie wszystko w tym eksperymencie było do końca sprawdzone i pewne. Takie przełomowe dla nauki wydarzenia wymagają czasu i kolejnych eksperymentów, które potwierdzą otrzymane wyniki bądź zadadzą im kłam. JG: – Prowokacyjnie: czy istnieje postęp w nauce, skoro nasz obraz świata staje się coraz bardziej niejasny, niepewny i trudniejszy do opisania? Czy istnieje postęp w sztuce, w literaturze? MC: – Może to i prawda, że naukowy obraz świata jest nie do końca jasny, ale fizyka bardzo dobrze opisuje i wyjaśnia wiele zjawisk – czy to w dziedzinie mechaniki, optyki bądź elektryczności itd. Oczywiście w pewnym przybliżeniu, każda obserwacja jest bowiem obarczona błędem pomiaru, choć przy obecnym poziomie nauki i techniki – minimalnym, najczęściej do pominięcia. Natomiast sztuka, literatura rządzą się innymi prawami, tu mamy do czynienia z objawianiem się ludzkiego talentu, geniuszu. Postęp w tych dziedzinach wiąże się z naturalną biologiczną koleją rzeczy, jedne pokolenia odchodzą, pozostawiając „plac boju” następnym. Ale najważniejszy jest niepowtarzalny, indywidualny potencjał twórczy poszczególnych poetów, malarzy, kompozytorów. Powiedzmy wprost: iskra Boża. JG: – Tradycyjnie definiuje się fizykę jako naukę zajmującą się badaniem własności materii, zjawisk i praw ogólnych nią rządzących. Na czym opiera się współczesna fizyka, skoro cząsteczki światła nie są najszybsze, przestrzeń (jak czytam) utraciła swą niezależność, układy uporządkowane przestały istnieć, tzw. fizyczna rzeczywistość stała się pojęciem abstrakcyjnym... że nie wspomnę o pojęciu czasu. MC: – Wiadomości o złym stanie fizyki są mocno przesadzone. Nauka ma się całkiem dobrze, o czym świadczy przewidywalność naszej cywilizacji technicznej i to w dobie gwałtownego jej rozwoju. Oczywiście, nauka ma swoje ograniczenia i nie oczekujmy po niej, że stanie się Panem Bogiem. JG: – W tej sytuacji, paradoksalnie, może właśnie literatura, sztuka, mimo wszystko, próbująca towarzyszyć człowiekowi w jego poszukiwaniach, próbach rozpoznania rzeczywistości – staje się swoistą „fizyką”? Czy tak właśnie należy odczytywać Pańskie nawrócenie się – z fizyka na polonistę? MC: – Coś w tym jednak jest. W moim przypadku był to kryzys zaufania do nauki i przeświadczenie o jej niewystarczalności w próbach opisu człowieka, życia. Tak sobie żartuję, że kiedyś byłem fizykiem, a teraz stałem się metafizykiem. Poezja bowiem otwiera nowe drogi, pozwalając na skróty, za pomocą metafory i innych środków – stawiać podstawowe pytania egzystencjalne i filozoficzne, a więc dotyczące bytu. Rozmawiał: Jerzy Grupiński
Posted on: Fri, 28 Jun 2013 07:02:16 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015