Z dotyczącej Powstania niemieckiej propagandówy w j.polskim - TopicsExpress



          

Z dotyczącej Powstania niemieckiej propagandówy w j.polskim Signal-extra z października 1944 (fragment rzekomego czy prawdziwego pamiętnika niejakiej Zofii Czarneckiej: Dziś byłam świadkiem jedynej w swym rodzaju sceny: u porucznika Nowaka, oficera polskiego, któremu podlegali jeńcy niemieccy, zgłosił się pewien żyd, były posiadacz sklepu n Świętokrzyskiej. „Panie poruczniku, przyszedłem, przekradłem się z bardzo daleka, ponieważ dosiedziałem się, że tutaj pracują jeńcy. Niech pan porucznik pozwoli zemścić się nieco” – „Nie wolno bić jeńców, przynajmniej nie wolno mi tego widzieć. – Och, dlaczego bić? Ja zrobię Panu to z ustami!” – Porucznik odchodzi z uśmiechem. Żyd woła: „No ty, chodź tu, zaraz, już natychmiast!”. Żołnierz niemiecki odkłada kilof z ręki i zbliża się do niego. „Ty cholero, ty psiakrew, rozumiesz po polsku. Uważaj dobrze i powtórz wszystko, co ja ci powiem. Ty świnio, bandyto, przeklęta cholero, ty psie. Ty nie wiesz, pluskwo jedna, CO ONI Z NAMI ROBILI? (podkreślenie moje –PS). Ty nic nie wiesz, ty psie, ty bandyto jeden? Mów, ty sukinsynu” Potem usłyszałem krzyki jeńca i śmiech. Na zakończenie żyd pyta porucznika. „Och, panie poruczniku, dlaczego, jak pytam, dlaczego ci Szwabi pracują w trzewiczkach, co? Czemu on nie pracują boso? Dlaczego oni noszą cegły stojąc, a nie łażąc na kolanach? Ja leciałem jak na skrzydłach, aby patrzeć oczyma zemsty”. On splunął z pogardą na ruiny i oddalił się.” (Mój /PS/ komentarz: czyli jednak -w tym dokumencie bynajmniej nie zaprzeczali, że zrobili holocaust...)
Posted on: Fri, 18 Oct 2013 23:35:31 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015