Za trzy dni Narodowe Święto Niepodległości. Upamiętnia - TopicsExpress



          

Za trzy dni Narodowe Święto Niepodległości. Upamiętnia restytucję polskiej państwowosci w 1918 roku, po 146 latach rozbiorów. Rozbiorów, które za sprawą konfederacji barskiej, potem targowickiej, starły Polskę z mapy Europy i świata. Do najznamienitszych wydarzeń tej mrocznej epoki, należy powstanie listopadowe 1831 roku i towarzysząca mu Wielka Emigracja. To wtedy Polska, mimo swego upadku zaznała największej estymy i entuzjazmu w Europie, jako uosobienie bohaterskiej walki Narodu z tyranią zaborców. Uchodzących do Francji Polaków, we wszystkich leżących na drodze ekspulsji i uchodźctwa landach niemieckich, witano z podziwem, szacunkiem, sympatią i gościnnością. Francja zaś, w osobie poety Francois Delavignea, obdarzyła Polaków peanem, który do dziś ma status niemal równorzędny z Mazurkiem Dąbrowskiego. Poniżej przytaczam treść tego hymnu w wersji francuskiej i polskiej. Słuchając go, oddajmy cześć bohaterskiej historii Narodu. Ale niechaj nie będzie to cześć bezrefleksyjna. Pamiętajmy, że dumnu Naród złożył najwyższą ofiarę, lecz zmuszony do tego za sprawą zdrady elit. Niech z faktu tego płynie nauka. Niech historia choć raz się okaże nauczycielką życiowej mądrości, wiodącą Naród nie jak wprzódy do zguby, lecz ku przyszłości ambitnej,chlubnej i szczęśliwej. Wersja francuska Wersja polska Il sest levé, voici le jour sanglant; Oto dziś dzień krwi i chwały, Quil soit pour nous le jour de délivrance! Oby dniem wskrzeszenia był! Dans son essor, voyez notre aigle blanc W tęczę Franków Orzeł Biały Les yeux fixés sur larc-en-ciel de France Patrząc, lot swój w niebo wzbił. Au soleil de juillet, dont léclat fut si beau, Słońcem lipca podniecany, Il a repris son vol, il fend les airs, il crie: Woła do nas z górnych stron: «Pour ma noble patrie, „Powstań, Polsko, skrusz kajdany, Liberté, ton soleil ou la nuit du tombeau!» Dziś twój tryumf albo zgon!” Polonais, à la baïonnette! Hej, kto Polak, na bagnety! Cest le cri par nous adopté; Żyj, swobodo, Polsko, żyj! Quen roulant le tambour répète: Takim hasłem cnej podniety, A la baïonnette! Trąbo nasza, wrogom grzmij! Vive la liberté! Trąbo nasza, wrogom grzmij! Guerre ! A cheval, cosaques des déserts! „Na koń!” – woła Kozak mściwy, Sabrons, dit-il, la Pologne rebelle: „Karać bunty polskich rot! Point de balkans, ses champs nous sont ouvert ; Bez Bałkanów są ich niwy, Cest le galop quil faut passer sur elle. Wszystko jeden zgniecie lot”. Halte ! navancez pas ! Ses balkans sont nos corps; Stój! Za Bałkan pierś ta stanie, La terre où nous marchons ne porte que des braves, Car wasz marzy płonny łup! rejette les esclaves Z wrogów naszych nie zostanie Et de ses ennemis ne garde que les morts Na tej ziemi, chyba trup. Polonais, à la baïonnette! Hej, kto Polak, na bagnety! Pour toi, Pologne, ils combattront, tes fils, Droga Polsko, dzieci Twoje Plus fortunés quau temps où la victoire Dziś szczęśliwszych doszły chwil, Mêlait leurs cendres aux sables de Memphis Od tych sławnych, gdy ich boje Où le Kremlin sécroula sous leur gloire: Wieńczył Kremlin, Tybr i Nil. Des Alpes au Thabor, de lEbre au Pont-Euxin, Lat dwadzieścia nasze męże Ils sont tombés, vingt ans, sur la rive étrangère. Los po obcych ziemiach siał, Cette fois, ô ma mère! Dziś, o Matko, kto polęże, Ceux qui mourront pour toi, dormiront sur ton sein. Na Twem łonie będzie spał. Polonais, à la baïonnette! Hej, kto Polak, na bagnety! Viens Kosciusko, que ton bras frappe au coeur Wstań Kościuszko! Ugodź serca, Cet ennemi qui parle de clémence; Co litością mamić śmią. En avait-il quand son sabre vainqueur Znałże litość ów morderca, Noyait Praga dans un massacre immense? Który Pragę zalał krwią? Tout son sang va payer le sang quil prodigua, Niechaj krew tę krwią dziś spłaci, cette terre en a soif, quelle en soit arrosée; Niech nią zrosi grunt, zły gość! Faisons, sous sa rosée, Laur męczeński naszych braci Reverdir le laurier des martyrs de Praga. Bujniej będzie po niej rość. Allons, guerriers, un généreux effort! Tocz, Polaku, bój zacięty, Nous les vaincrons; nos femmes les défient. Ulec musi dumny car. O mon pays, montre au géant du nord Pokaż jemu pierścień święty, Le saint anneau quelles te sacrifient. Nieulękłych Polek dar. Que par notre victoire il soit ensanglanté; Niech to godło ślubów drogich Marche, et fais triompher au millieu des batailles Wrogom naszym wróży grób, Lanneau des fiançailles, Niech krwią zlane w bojach srogich Qui tunit pour toujours avec la liberté. Nasz z Wolnością świadczy ślub. Polonais, à la baïonnette! Hej, kto Polak, na bagnety! A nous, Français! Les balles dIéna O Francuzi! Czyż bez ceny Sur ma poitrine ont inscrit mes services; Rany nasze dla was są? A Marengo, le fer la sillonna; Spod Marengo, Wagram, Jeny, De Champ-Aubert comptez les cicatrices. Drezna, Lipska, Waterloo… Vaincre et mourir ensemble autrefois fut si doux! Świat was zdradzał, my dotrwali, Nous étions sous Paris… Pour de vieux frères darmes Śmierć czy tryumf – my, gdzie wy! Naurez-vous que des larmes? Bracia, my wam krew dawali, Frères, sétait du sang que nous versions pour vous! Dziś wy dla nas nic – prócz łzy! Polonais, à la baïonnette ! Hej, kto Polak, na bagnety! O vous, du moins, dont le sang glorieux Wy przynajmniej, coście legli Sest, dans lexil, répandu comme londe, W obcych krajach za kraj swój, Pour nous bénir, mânes victorieux, Bracia nasi, z grobów zbiegli, Relevez-vous de tous les points du monde! Błogosławcie bratni bój! Quil soit vainqueur, ce peuple; ou martyr comme vous, Lub zwyciężym – lub gotowi Sous le bras du géant, quen mourant il retarde, Z trupów naszych tamę wznieść, Quil tombe à lavant-garde, By krok spóźnić olbrzymowi, Pour couvrir de son corps la liberté de tous. Co chce światu pęta nieść. Polonais, à la baïonnette! Hej, kto Polak, na bagnety! Sonnez, clairons! Polonais, à ton rang! Grzmijcie bębny, ryczcie działa, Suis sous le feu ton aigle qui sélance. Dalej! dzieci w gęsty szyk! La liberté bat la charge en courant, Wiedzie hufce Wolność, chwała, Et la victoire est au bout de ta lance. Tryumf błyska w ostrzu pik. Victoire à létendard que lexil ombragea Leć nasz Orle w górnym pędzie, Des lauriers dAusterlitz, des palmes dIdumée! Sławie, Polsce, światu służ! Pologne bien-amée, Kto przeżyje wolnym będzie, Qui vivra sera libre, et qui meurt lest déjà! Kto umiera – wolnym już! Polonais, à la baïonnette! Hej, kto Polak, na bagnety! Cest le cri par nous adopté; Żyj, swobodo, Polsko, żyj! Quen roulant le tambour répète: Takim hasłem cnej podniety, A la baïonnette ! Trąbo nasza, wrogom grzmij!
Posted on: Fri, 08 Nov 2013 10:32:01 +0000

Trending Topics



t-of-the-day-to-you-all-my-beloved-and-blessed-friends-Happy-topic-972242492791952">Best of the day to you all my beloved and blessed friends. Happy
:-) Feeling Blessed,Excited and hapi....hmmm am speechlez,dnt
Trinidad and Tobago has lost a great voice. Condolences to the
New loss mechanism for global 4G roaming A loss mechanism that
Takes Amanda Griffin to my mansion in Beverley Hill ca, and pulls

Recently Viewed Topics




© 2015