Zmęczyłam się tym pisaniem xD Minęła przerwa, druga - TopicsExpress



          

Zmęczyłam się tym pisaniem xD Minęła przerwa, druga lekcja, następna przerwa… A ja cały czas czułam się przez niego obserwowana. Nie mogę oczywiście powiedzieć, że ja wcale się na niego nie patrzyłam. Robiłam to przy każdej nadarzającej się okazji. Tak jak można było się tego spodziewać, już na pierwszej przerwie wszystkie dziewczyny zaczęły się do niego kleić. Żenujące. Wszystkie chodziły za nim krok w krok piszcząc „Czeeść!... Mam na imię Ania, a tyy?”. Wtedy poczułam niesamowitą ulgę, że nie jestem jedną z tych pozornie normalnych lafirynd. Ze zdziwieniem obserwowałam, jak jego niebieskie oczy krążą nad ich łowami szukając kogoś lub czegoś. O dziwo, kiedy nasze spojrzenia się spotykały, z ulgą odwracał wzrok. Drrryń! Dzwonek obwieścił koniec lekcji. Już miałam wyjść, kiedy zawrócił mnie wychowawca z którym właśnie miałam fizykę. - Gosiu? Mogłabyś tu na chwilę podejść? – spytał. - O co chodzi? – odpowiedziałam mu pytaniem na pytanie. - Czy miałabyś coś przeciwko, gdyby Eryk siedział z tobą na stałe? Wydawało mi się, że dobrze się dogadywaliście – poczułam, że blednę. - Nie, skąd, nie ma problemu - wyjąkałam. - Świetnie. Więc do jutra – na moje szczęście zakończył rozmowę. Kiedy szłam ośnieżoną alejką parku zachwycając się zmrożonymi gałązkami drzew, usłyszałam za sobą czyjeś kroki. Machinalnie się odwróciłam, i zobaczyłam Monikę, niską szatynkę, która zaledwie paręnaście minut temu szła na czele grupki adoratorek Eryka. - Ej! Ty! Tak, do ciebie mówię! – zawołała, najwyraźniej w moim kierunku. – Co mu nagadałaś? Co on w tobie widzi? Czemu za tobą się ogląda, a na mnie nawet nie chce spojrzeć?! – wrzasnęła mi w twarz. - On? Nagadałam? Nie wiem o czym mówisz – odpowiedziałam, częściowo zgodnie z prawdą. - Nie rób ze mnie idiotki! Dobrze wiesz, że chodzi mi o Eryka! Powinien już być mój, a on cały czas szuka ciebie! - Nic mu nie powiedziałam. Nie wiem czemu się na mnie patrzy. - Dobrze, mów tak sobie, ale wiedz, że ja i tak wszystkiego się dowiem! - rzuciła, i odbiegła w przeciwnym kierunku. Patrzyłam za nią mając cichą nadzieję, że poślizgnie się na oblodzonym chodniku. / I.
Posted on: Tue, 13 Aug 2013 23:17:42 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015