Zwalczaj Nowy Porzadek Swiata W zeszycie lipcowym (1858 r.) wydawanego w Paryżu demokratycznego Przeglądu rzeczy polskich ukazała się korespondencja z Warszawy, w której zaznaczono, iż położenie Królestwa Polskiego „pogarsza jeszcze straszny rak, toczący ciało naszego narodu, to jest rozmnożone w niesłychany sposób żydostwo”. Żydzi — pisał autor korespondencyi — stanowią ósmą część ludności, tylko w siedmiu miastach nie przenoszą liczby chrześcijan, a „nieznośna ich ruchliwość potraja niemal rzeczywistą cyfrę. Na zebraniach, teatrach, spacerach „wszędzie prawie przeważa cyfra Machabejczyków”. Są to wprawdzie równi nam ludzie, ale „trudno przezwyciężyć odrazy, jaką w nas wzbudza ich niechlujstwo, chciwość i głęboką, zastarzała ku nam nienawiść”. Przebiegłością oplatali całe społeczeństwo. Szlachta siedzi w ich kieszeni i tylko zakaz nabywania dóbr przez Żydów chroni nas od przymusowego na ich rzecz wywłaszczenia połowy naszych majątków. Ci z nich, co rzucili wiarę ojców, dochodzą do najwyższych urzędów i godności, „złączeni zawsze z sobą węzłem kastowej solidarności”. Prawnicy wybierają stan obrończy jako najkorzystniejszy i „biorą sprawiedliwość w antrepryzę”. Każdy wielki interes przechodzi przez alembik żydowski, który pochłania znakomity procent. Więc też „kraj cały ubogi, ale u Żydów są pieniądze. My stare naszych ojców łatamy suknie, oni toną w jedwabiach i błyszczą złotem; my chodzim piechotą, oni w karetach się rozwalają; my żebracy i dzienni robotnicy, oni panowie i biesiadnicy uczt sardanapalowych! Zgroza!”
Posted on: Sun, 16 Jun 2013 04:35:29 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015