i jeszcze może ludzkie zmagania z materią Zygmunta Freuda - do kompletu dzisiejszego ludzkiego podejścia do psychologów :-) "W sierpniu 1909 roku Freud i Jung wypłynęli z Bremy na konferencję do USA. Dzień przed wyjazdem Freud zemdlał w obecności Junga. Ojciec psychoanalizy i jego uczeń odmiennie zinterpretowali to zdarzenie. Jung uznał, że przyczyniła się do tego ich rozmowa o zwłokach znalezionych na torfowisku oraz przekonanie Freuda, że wybór przez ucznia tego tematu świadczy o tym, że ten skrycie życzy mu śmierci. Sam Freud uznał zaś, że to zmęczenie i wino spowodowały utratę przytomności." anegdota przytoczona za Laboratorium Psychoedukacji, które przytacza za Charaktery :-)
Posted on: Tue, 13 Aug 2013 10:26:03 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015