Życie można porównać do puzzli. Staramy nie ułożyć całość, pomalutku, robimy wszystko spokojnie. Gdy skończymy, mamy piękną układankę, niestety jest ona nietrwała i może łatwo się zniszczyć ! Chwila nie uwagi i jeden puzzel się głupi. Nie zależy nam już na czymś tak jak na początku. Maleńkie nie porozumienie i kolejny fragment gdzieś znika. Powoli odchodzą kolejne elementy układanki. Wszystko dzieje się przez nas, przez kłótnie, przez nie obecność, przez nie uwagę i głupotę. Później próbujemy wszystko naprawić, niestety jest już za późno... Ale dlaczego ? Niektóre fragmenty zgubiły się, a my tego nie zauważyliśmy, bo byliśmy zaślepieni czymś innym. -,- /By Karuśka ;*
Posted on: Thu, 15 Aug 2013 20:55:47 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015