A to dla tych, którzy nie widzieli jeszcze nowego Star Treka. W - TopicsExpress



          

A to dla tych, którzy nie widzieli jeszcze nowego Star Treka. W sumie dzisiaj obejrałem drugi raz już (a to dla mnie coś niezwykłego) i stwierdzam... że z czasem on zyskuje w oczach... Takie fajne to to.. lekkie i ciekawe... :) Abrams dobrze rokuje gwiezdnym wojnom jednak :) Star Trek: W Ciemności (i ciul z polskim tytułem) – J. J. Abrams - 2013-06-13 Byłem. Widziałem. Jestem zadowolony, albo sam nie wiem, jaki jestem. Jesteś fanem starego ST? To możesz mieć problem. Z drugiej strony jakże egoistycznym byłoby wymaganie od serii, żeby przez tyle lat nikt nie próbował jej zmienić. J. J. Abrams odmienił Star Treka i zrobił to wysokobudżetowo i z przystępnym rozmachem. To już nie jest ten Star Trek, którego pamiętamy, ale ciągle posiada w sobie olbrzymią wartość. Podstawowa sprawa jest taka, że nowy film, to kino akcji XXI wieku. Wszystko lata, strzela, wybucha, szaleje, a przy okazji błyszczy, świeci i napieprza. Pamiętacie stare ST? Tam wszystko było takie… statyczne. W nowym ST statyczne są co najwyżej brwi Spocka. Jedni się obrażą, inni pokochają – nowy Star Trek, to kino kosmicznej przygody i co najważniejsze – fajnie zrealizowane. Nie chce mi się opisywać każdego z plusów i minusów filmu, bo i tak tego nie przeczytacie (lajk, kto doczytał dotąd? xD). Ten film pod każdym względem jest lekko ponad przeciętny. Słowo, którym określam coś, co jest lekko ponad przeciętne to „przyjemne”. Ni to grzeje, ni to chłodzi, ale bardziej na plus jednak. Star Trek posiada dobrych aktorów, jest dobrze zrealizowaną starą franczyzą na modłę nowych lat, posiada przyjemną fabułę i bardzo fajnego głównego przeciwnika (niestety, zamiast bawić się w slajdy pomiędzy meteorytami mogliby coś więcej powiedzieć o głównym złym, a nie tylko pokazać, że jest mądrym głównym złym). Film się przyjemnie ogląda i po seansie się nie zapomina o bohaterach U.S.S. Enterprise. Duży urok całości tkwi w tym, że sam Star Trek i obserwowanie losów załogi Kapitana Kirka, to czysta przyjemność. Dużym plusem jest to, że przyzwyczaiłem i przyzwyczaiłem się do tej paczki bohaterów. To jak zostali zagrani Kirk, Spock, Sulu, Chekov, Uhura, Bones i Scotty sprawia, że paczka przypomina zgraną rodzinkę, której kibicujemy i której dokonania chcemy oglądać. Polać to wszystko słodkim syropem Khana świetnie zagranego przez Cumberbatcha i obsada jest co najmniej przyjemna. Kolejnym plusem będzie fakt, że film nie odciął się w pełni od serialu i stara się czerpać pewną wartość z tamtej starej serii. Ludzkość podróżująca przez kosmos niesie nadzieję i człowiek, który zawędrował w gwiazdy dalej jest symbolem rozwoju i tego, że ludzkość stać na wielkie i dobre rzeczy. Przy marazmie wielu ostatnich filmów S-F i rozkmninianiu na milion sposobów, dlaczego ludzkość przyszłości będzie mieć przesrane, to miła odmiana. Niestety film posiada braki. IMHO goniąc za szybko uciekającymi rozbłyskami i próbując pokazać jak najszybciej WSZYSTKO I TAK WIELE, ST trochę nie wykorzystuje potencjału swojego uniwersum. Jestem w stanie się założyć, że obce rasy w tym świecie nie muszą być traktowane, jako jedynie statyści do wypełnienia kadru. Niestety taka ich główna rola. Trochę też coś tutaj mi nie gra, ponieważ nie spoilerując za wiele U.S.S. Enterprise to jednostka badawcza, a nie wojenna (z czego bohaterowie filmu na szczęście sobie zdają sprawę) i zabawa w ratowanie przynajmniej dwóch światów w ciągu jednego filmu to dla mnie przesada. Ta akcja czasami też jest przesadzona, choć nie tak jak w pierwszej części Hobbita, gdzie ziomki tylko skaczą, tną i spadają przez pół filmu non-stop. Na szczęście J.J. Abrams faktycznie prezentuje się jako przynajmniej doskonały rzemieślnik. Z odchodzącej w przeszłość serii stworzył dwa filmy, które sprawiają są co najmniej ciekawym rozwinięciem tego świata. Bardzo czekam na trzecią część filmu (szczególnie po ostatniej scenie ST W Ciemności) i liczę, że da mi w końcu do, czego oczekuję. Bawiłem się dobrze, było przyjemnie. Czekam na nowe Gwiezdne Wojny i na trzecią część ST. 6+/10 to miała być krótka recenzja =="
Posted on: Thu, 13 Jun 2013 17:19:17 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015