Odezwa Ja Obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, My Naród - mówimy dość arogancji władzy, zakłamania, obłudy i zachłanności elit politycznych rządzących naszym krajem od 20-kilku lat Polska stała się barbarzyńskim krajem wyzutym z wszelkich zasad państwa prawa. Elity w Polsce prowadzą rabunkową wręcz nieludzką politykę, której skutkiem jest spychanie coraz większej części społeczeństwa na margines społeczny i cywilizacyjny. Zostaliśmy obdarci z wszystkiego czym mógłby cieszyć się obywatel będący podmiotem nie przedmiotem we własnym kraju. Polskie elity rządzące stały się zachłannymi hienami trwoniącymi jedynie nasze podatki, naszą pracę i nasz czas. Rozdęcie polskiej biurokracji krytykował jakiś czas temu światowej sławy specjalista w teorii zarządzania i administracji prof. Witold Kieżun, autor klasycznych podręczników i monografii z tej dziedziny. Artykuł profesora zamieszczony w paryskiej „ Kulturze” pt.” Czterej jeźdźcy apokalipsy biurokracji” niesłychanie krytycznie podsumował rozdęcie biurokracji w Polsce. Bardzo krytycznie ocenił nieszczęsną reformę administracji przeprowadzoną przez rząd J. Buzka dowodząc że reforma ta stanowi kuriozum w dziejach administracji i zarządzania. Zamiast zbudowania funkcjonalnego systemu zarządzania krajem, wyhodowano biurokratyczne monstrum pożerające pieniądze publiczne i prywatne, pochłaniające czas i energię obywateli. Polskę najechali czterej jeźdźcy apokalipsy biurokracji a ich imiona to: Gigantomania , Luksusomania , Korupcja i Arogancja. Artykuł pochodzi sprzed wielu lat. Od tamtej pory ta biurokratyczna hydra rozmnożyła się jeszcze bardziej. Pożera wszystko na swojej drodze, jesteśmy oszukiwani, manipulowani, ograbiani i straszeni. Prezydent, Parlament a w szczególności Premier D. Tusk i jego grupa trzymająca władze dbają jedynie o swoje interesy o korzyści swoje i swoich partyjnych kolesi. Pazerność polskich elit nie zna granic. Dzisiaj w Polsce pracowity uczciwy obywatel nie ma szans zarobić na utrzymanie swoje i swojej rodziny. Emeryta i rencistę nie stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych. Zakup żywności, odzieży, leków, opłacenie mieszkania, energii, wody, podręczników dla dzieci i innych podstawowych potrzeb stanowi problem dla coraz większej części społeczeństwa, która żyje na granicy minimum egzystencjalnego. Coraz większa cześć społeczeństwa spychana jest na margines społeczny. Tymczasem z roku na rok rosną budżety wszystkich instytucji państwowych, samorządowych, parlamentarnych. Rośnie rzesza urzędników szukających dobrego dochodu jedynie dla siebie. Największą zdolnością tychże urzędników jest tworzenie bzdurnych przepisów, których jedynym celem jest umocnienie władzy całej tej armii. Polska administracja ma znamiona organizacji działającej poza prawem, łamiącej konstytucyjne prawa obywateli. Myślę, że polska biurokracja w szkodzeniu obywatelom i państwu ustępuje jedynie tej jaka była w carskiej Rosji. Budżety instytucji państwowych, samorządowych, urzędu prezydenckiego, rządowego, parlamentu oraz innych instytucji i agend jak IPN i wiele wiele równie bzdurnych w tym kraju, pozwalają całej rzeszy urzędników na niezliczone horrendalnej wysokości premie, nagrody, odprawy, podwyżki, zakupy luksusowych limuzyn itp. Nam natomiast serwuje się bezustanne podwyżki cen, podatków, opłat. Wprowadza się ciągle nowe zezwolenia, koncesje. Rosną ceny wszystkiego: żywności, leków, energii i paliw, czynszów, podręczników, usług medycznych. Biurokracji Polskiej w zachłanności, obłudzie i zakłamaniu dorównują również hierarchowie Kościoła Katolickiego. Poczynania instytucji państwowych i kościelnych w Polsce mają znamiona działalności łamiącej prawo i Konstytucję. Państwo polskie i jego obywatele zostali w sposób bezpardonowy ograbieni. Myślę że działa to wszystko w sposób podobny jak działał Polski Rząd na Uchodźstwie, przejadając cały skarbiec II Rzeczypospolitej. Obecne rządy również przejadają nasze pieniądze, marnotrawią naszą prace. Rozgrabiają dorobek naszych ojców, nasz i to czym mogłyby się cieszyć nasze dzieci. To jak można żyć za cudze tj. społeczne państwowe pieniądze wie bardzo wielu ministrów w rządzie Tuska. Rodacy obudźcie się, zacznijmy porządki we własnym kraju. Musimy działać szybko, żebyśmy nie szukali wszyscy chleba na obcej ziemi. Musimy pozbyć się tego biurokratycznego monstrum bo pożre, zniszczy nasz kraj i nas samych. Z Londynu do Polski po latach działalności Rządu Londyńskiego, ze skarbca II Rzeczypospolitej wywiezionego w wielu wagonach, wróciły do kraju tylko insygnia władzy przywiezione przez ostatniego prezydenta na uchodźstwie śp. Ryszarda Kaczorowskiego (przekazane panu L. Wałęsie). Mamy dzisiaj kraj ,gdzie nie ma miejsca dla starszych i młodzieży. Emerytom i rencistom brakuje na godne dożycie swoich dni. Utrudnia się im dostęp do opieki zdrowotnej, leków. Blokuje dostęp do specjalistów, proponując tak odległe terminy badań i leczenia że pewnie tego nie doczekają. Być może o to właśnie chodzi ZUS i NFZ. Podwyższa się wiek emerytalny tylko po to aby obciąć i tak już głodowe świadczenia. Młodzież natomiast nie ma szansy zdobyć normalnej pracy na normalną zgodną z prawem umowę. Proponuje się im śmieciowe umowy oraz głodowe zarobki. Pracy w tym kraju nie ma dla dużej części absolwentów wielu uczelni i szkół. Rodziny mające dzieci przeżywają gehennę związaną z brakiem żłobków i przedszkoli oraz bardzo wysokimi opłatami za ich korzystanie. Ceny odzieży, obuwia, podręczników oraz idiotyczna polityka z nimi związana to istny horror dla rodziców. Państwo Polskie stało się wrogie dla obywatela. Obywatel stanowi balast, przeszkodę dla urzędników różnych szczebli. Jesteśmy dla nich tanią siłą roboczą bez praw i bardzo często bez godnej płacy. Jesteśmy niewolnikami we własnym kraju. Urzędnik może wszystko, może zniszczyć obywatela, dorobek pracy jego i często jego rodziny, widząc jedynie własne interesy. Łamiąc prawo są bezkarni. Kiedyś o takim państwie marzył pan Marian Krzaklewski proponując wprowadzenie „praw naturalnych”. Jego marzenia się spełniły, obowiązują w tym kraju już takie prawa bo państwo zapomniało o obywatelach, ich potrzebach i prawach. W takim razie obywatel powinien przestać płacić podatki skoro służą one jedynie biurokracji i hierarchom. Dość bezprawia, obłudy i kłamstwa. Polskie elity muszą ograniczyć swoje zapędy i zakusy skoro matki w Polsce nie maja chleba dla swoich dzieci a ludzie schorowani na leczenie. Dość!!! - arogancji władzy - korupcji - hipokryzji - gigantomanii Szary Obywatel
Posted on: Thu, 20 Jun 2013 19:47:25 +0000