Wiesław Mandryka-Bukowinski Ku pamięci ofiarom rzezi na Wołyniu "...Czerwiec 1941 roku. Niemcy napadają na Sowietów. Na ziemie zajęte od września 1939 r. przez bolszewików wkracza armia hitlerowska. ... Czy ta wojna się nie skończy? A może to dopiero początek Sodomy i Gomory? W administracji i urzędach Niemcy preferują wszędzie Ukraińców. Polakom odmawiają pracy, zwalniają. „Dlia Poljaczkiw u nas ne maje miscja!” – mówią zatrudnieni Ukraińcy. Styczeń 1942 roku. Od wielu gospodarzy dochodzą mnie słuchy, że coraz częściej giną mordowani pojedynczy ludzie. Głównie Polacy i Żydzi. Ukraińcy rozpuszczają wieści, że zbudują Ukrainę bez Polaków i bez Moskali. Znajomi i sąsiedzi Ukraińcy mówią, byśmy uciekali lub pod ziemię się zapadli... Z początkiem 1943 roku Ukraińcy dostają od Niemców prawo organizowania własnych oddziałów żandarmerii – policji ukraińskiej. Teraz już bez ogródek napadają nie tylko na pojedyncze domy, ale na całe osady zamieszkałe przez Polaków... Myślą, że w konflikcie ze wszystkimi dookoła sami ustanowią wolną Ukrainę? ... Czy na nienawiści do wszystkich można coś zbudować?!... Sierpień 1943 roku. Z przemyskiego przyjechał do rodziny sąsiadów kuzyn. Opowiedział historię równie dramatyczną. Tym razem o odwecie ze strony polskiej... Jednemu z Ukraińców "Egzekutor" kazał grać na znalezionych skrzypcach i przygrywać do słów piosenki. Wszyscy Ukraińcy mieli ją głośno śpiewać: „Tu pagórek, tam dolina, w dupie będzie Ukraina”... Po skończonym koncercie „Twardy” spokojnie przystąpił do swojej „pracy”. ...rozkazem AK oddziały samoobrony od końca sierpnia 1943 r. mają podlegać 27. Dywizji Armii Krajowej. Chodzi o to, by nie przekształciły się w szwadrony zemsty! To rozumiem. Może wreszcie położy się kres tym rzeziom! Wrogami Polaków i Ukraińców nie powinni być oni sami. Raczej ci, którzy buntują ich przeciw sobie!... ...Sierpień 1944 roku. Wczoraj podpalili nam dom. Uciekliśmy do brata Stanisława. Uradziliśmy, że jutro rano wszyscy uciekamy do Tyczyna..." ...Nie mógł już tego dalej czytać. Był żołnierzem, a ciarki przechodziły mu po plecach. Co innego zginąć na polu walki... Skąd w człowieku bierze się tyle zła, nienawiści, tyle pychy i wzgardy dla drugiego człowieka? Schował pamiętnik ojca do teczki... blog.nexto.pl/2012/11/21/babel-na-granicy-dobra-i-zla-wieslaw-mandryka-bukowinski/
Posted on: Thu, 11 Jul 2013 19:23:28 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015